Pokrewne
- Strona Główna
- Charles M. Robinson III The Diaries of John Gregory Bourke. Volume 4, July 3, 1880 May 22,1881 (2009)
- John Marsden Kroniki Ellie 1. Wojna się skończyła, walka wcišż trwa
- Adams G.B. History of England From the Norman Conquest to the Death of John
- Marsden John Kroniki Ellie 03 Przycišgajšc burzę
- DeMille Nelson John Corey 01 liwkowa Wyspa
- John Ringo Dziedzictwo Aldenata 03 Taniec z Diabłem
- Wojny Rady Tom 1 Tam Będš Smoki Ringo John
- Tom Mangold, John Penycate Wi podziemna wojna
- Clarke Arthur C. Baxter Stephen Swiatlo minionych dni (2)
- Abercrombie Joe Pierwsze prawo 03 Ostateczny argument królów
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- marcelq.xlx.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Mieszanka pietruszki i brukwi wodnej ze sklepu ze zdrową żywnością z powodzeniem zastąpić może surowe jarzyny.Białe mięso — 25%.Zazwyczaj wybiera się kurczaka, ale równie dobrze mogą to być ryby.Z kurczaka nie należy odrzucać skóry, żołądka czy wątroby — są znakomitym dodatkiem do jedzenia dla psa.Mięso powinno być ugotowane lub krótko usmażone.Mieszając składniki można dodawać też trochę oleju słonecznikowego, czosnku, otrąb i naturalnego jogurtu (dobrze wpływa na florę bakteryjną jelit).Nie należy dodawać: czerwonego mięsa, żadnej karmy z puszek, gotowych ciasteczek, “patyczków" i innych barwionych psich przysmaków.Ilość podawanego pokarmu zależy od wagi i wielkości psa.Początkowo można mu dawać takie same porcje, jak każdej innej karmy i w miarę potrzeby zwiększyć je lub zmniejszyć.Przy diecie naturalnej powinno się karmić psa dwa razy dziennie — rano i wieczorem.Przygotowaną karmę można przechowywać w lodówce przez trzy dni.Większą ilość można podzielić na porcje i zamrozić.Jest to dieta niskobiałkowa (14-15%) i powinna być stosowana przez krótki okres czasu, wystarczający aby stwierdzić, czy zaburzenia zachowania są w jakiś sposób związane ze sposobem żywienia.Kiedy stosuje się ją dłużej niż trzy-cztery tygodnie, należy dodatkowo podawać witaminy i mikroelementy.Każdą zmianę w sposobie żywienia lepiej jest wprowadzać stopniowo, zwiększając ilość nowej karmy o 25% dziennie — system trawienny psa przystosuje się wtedy łatwiej do zmiany.Kiedy dokładnie przyjrzeć się nisko i wysokobiałkowym psim dietom staje się jasne, że jakość i ilość podanego białka musi być starannie zbilansowana z innymi składnikami karmy.Z mojego doświadczenia wynika, że w bardzo niewielu przypadkach sama zmiana diety wystarczy do rozwiązania problemów związanych z zachowaniem się psa, choć często jest istotnym czynnikiem wspomagającym.Trzeba jednak przyznać, że przestawienie nadmiernie żywiołowego psa na dietę niskobiałkowa czyni cuda.Jak czytać etykietyZgodnie z nowymi regulacjami prawnymi od 1992 roku na opakowaniach z gotową karmą dla zwierząt powinny znajdować się informacje o procentowej zawartości białka, tłuszczów, błonnika i wody.Wcześniej nie wszystkie firmy tego przestrzegały.Gotowe karmy różnych firm różnią się bardzo zawartością wody i trzeba wiedzieć, ile jej naprawdę jest, aby ocenić zawartość innych składników w suchej masie i przeprowadzić porównanie wartości karm różnych firm.Woda jako taka nie ma żadnej wartości odżywczej, mają ją tylko substancje stanowiące suchą masę.Dawniej dla wielu karm trzeba było samemu przeprowadzać żmudne obliczenia, dziś wszystkie firmy muszą podawać procentowy skład na opakowaniu.Porównajmy dwa rodzaje karmy — jedną wysokaloryczną (dieta A), drugą niskokaloryczną (dieta B).Przekonamy się przy tym, jak ważne są te dodatkowe informacje, uwidocznione na etykiecie.Dieta A — 30% białka, 10% wody.Dieta B — 9% białka, 80% wody.W świetle tych informacji zawartość białka w diecie A wydaje się być większa niż w diecie B, ale przeliczmy to w odniesieniu do suchej masy.Dieta A — 30% białka, 90% suchej masy (minus 10% wody).Dieta B — 9% białka, 20% suchej masy (minus 80% wody).Zatem dieta A zawiera 33,3% białka w suchej masie, a dieta B 45%.Jednak psy jedzą dekagramy pokarmu, a nie procenty, trzeba zatem przeliczyć je na dzienne zapotrzebowanie na białko i inne substancje pokarmowe.Aby to zrobić, trzeba dzienną dawkę karmy w gramach pomnożyć przez procent suchej masy i procent białka w suchej masie (tak samo obliczamy dawkę innych substancji).Na bazie tych obliczeń możemy prowadzić porównania różnych rodzajów suchych i puszkowanych karm.Zróżnicowana wartość kaloryczna różnych karm powoduje, że producenci ściśle określają, jaką ilość konkretnej karmy trzeba podać dziennie określonej wielkości psu.Nie wystarczy po prostu popatrzeć na procenty podane na opakowaniu i tylko na tej podstawie określać dzienną dawkę karmy.Stosowanie diety o niższej zawartości danego składnika odżywczego może spowodować, że pies będzie dziennie otrzymywał go więcej.Rozpatrzmy to na przykładzie:Będziemy porównywać kompletną suchą karmę o 30% zawartości białka i 10% wody (dieta A) z karmą puszkowaną, zawierającą 9% białka i 80% wody (dieta B), i zobaczymy, ile gramów białka dziennie dostaje miniaturowy pudel o wadze 4,5 kg, jedząc każdą z tych karm.Dieta A — porcja dzienna polecana przez firmę — 90 gDieta B — porcja dzienna polecana przez firmę — 555 g Teraz policzmy, jaki jest faktyczny skład obu tych diet.Dieta A — dawka dzienna (90 g) pomnożona przez zawartość suchej masy (90%) daje 81 g, co pomnożone przez zawartość białka w suchej masie (33,3%) daje w efekcie 26,97 g białka na porcję.Dieta B — dawka dzienna (555 g) pomnożona przez zawartość suchej masy (20%) daje 111 g, co pomnożone przez zawartość białka w suchej masie (45%) daje 49,95 g białka na porcję.I po raz kolejny okazuje się, że karma, która według etykiety ma niższą zawartość białka, jest w efekcie dietą wysokobiałkową.Zadziwia mnie nieodmiennie niepewność moich klientów.Po godzinnej dyskusji, w której starałem się wytłumaczyć im zasady obliczania dawek i namówić na polecane przeze mnie karmy, idzie on do sklepu i natychmiast daje się przekonać subiektowi, że wysokobiałkową karma nie jest dobra dla psów.Każdy pies jest inny i każdy inaczej reaguje na różne karmy.Dlatego też wcale nie twierdzę, choć to może tak wyglądać, że jakaś określona karma jest świetna dla wszystkich psów.Wiedząc, jakich informacji dostarcza nam etykieta i obserwując uważnie swojego psa, jego wygląd i zachowanie, sami musimy zdecydować, czym najlepiej go karmić, aby był zdrowy i zadowolony.Mam tylko nadzieję, że ludzie zajmujący się produkcją i sprzedażą karmy dla zwierząt będą dbali o jej wysoką jakość i prawidłową informację na opakowaniach.PodsumowanieKażdy właściciel psa powinien się dobrze zastanowić zanim zdecyduje jaką, nisko czy wysokobiałkową dietę wybierze dla swojego psa.Najważniejszy jest jej długofalowy wpływ na zdrowie i zachowanie zwierzęcia.Trzeba brać pod uwagę nie tylko procentowy skład karmy, ale również rodzaj produktów użytych do jej produkcji.Może się zdarzyć, że kiepskiej jakości karma nie tylko nie zaspokoi zapotrzebowań pokarmowych psa, ale również wpłynie negatywnie na jego zdrowie [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl agnieszka90.opx.pl
.Mieszanka pietruszki i brukwi wodnej ze sklepu ze zdrową żywnością z powodzeniem zastąpić może surowe jarzyny.Białe mięso — 25%.Zazwyczaj wybiera się kurczaka, ale równie dobrze mogą to być ryby.Z kurczaka nie należy odrzucać skóry, żołądka czy wątroby — są znakomitym dodatkiem do jedzenia dla psa.Mięso powinno być ugotowane lub krótko usmażone.Mieszając składniki można dodawać też trochę oleju słonecznikowego, czosnku, otrąb i naturalnego jogurtu (dobrze wpływa na florę bakteryjną jelit).Nie należy dodawać: czerwonego mięsa, żadnej karmy z puszek, gotowych ciasteczek, “patyczków" i innych barwionych psich przysmaków.Ilość podawanego pokarmu zależy od wagi i wielkości psa.Początkowo można mu dawać takie same porcje, jak każdej innej karmy i w miarę potrzeby zwiększyć je lub zmniejszyć.Przy diecie naturalnej powinno się karmić psa dwa razy dziennie — rano i wieczorem.Przygotowaną karmę można przechowywać w lodówce przez trzy dni.Większą ilość można podzielić na porcje i zamrozić.Jest to dieta niskobiałkowa (14-15%) i powinna być stosowana przez krótki okres czasu, wystarczający aby stwierdzić, czy zaburzenia zachowania są w jakiś sposób związane ze sposobem żywienia.Kiedy stosuje się ją dłużej niż trzy-cztery tygodnie, należy dodatkowo podawać witaminy i mikroelementy.Każdą zmianę w sposobie żywienia lepiej jest wprowadzać stopniowo, zwiększając ilość nowej karmy o 25% dziennie — system trawienny psa przystosuje się wtedy łatwiej do zmiany.Kiedy dokładnie przyjrzeć się nisko i wysokobiałkowym psim dietom staje się jasne, że jakość i ilość podanego białka musi być starannie zbilansowana z innymi składnikami karmy.Z mojego doświadczenia wynika, że w bardzo niewielu przypadkach sama zmiana diety wystarczy do rozwiązania problemów związanych z zachowaniem się psa, choć często jest istotnym czynnikiem wspomagającym.Trzeba jednak przyznać, że przestawienie nadmiernie żywiołowego psa na dietę niskobiałkowa czyni cuda.Jak czytać etykietyZgodnie z nowymi regulacjami prawnymi od 1992 roku na opakowaniach z gotową karmą dla zwierząt powinny znajdować się informacje o procentowej zawartości białka, tłuszczów, błonnika i wody.Wcześniej nie wszystkie firmy tego przestrzegały.Gotowe karmy różnych firm różnią się bardzo zawartością wody i trzeba wiedzieć, ile jej naprawdę jest, aby ocenić zawartość innych składników w suchej masie i przeprowadzić porównanie wartości karm różnych firm.Woda jako taka nie ma żadnej wartości odżywczej, mają ją tylko substancje stanowiące suchą masę.Dawniej dla wielu karm trzeba było samemu przeprowadzać żmudne obliczenia, dziś wszystkie firmy muszą podawać procentowy skład na opakowaniu.Porównajmy dwa rodzaje karmy — jedną wysokaloryczną (dieta A), drugą niskokaloryczną (dieta B).Przekonamy się przy tym, jak ważne są te dodatkowe informacje, uwidocznione na etykiecie.Dieta A — 30% białka, 10% wody.Dieta B — 9% białka, 80% wody.W świetle tych informacji zawartość białka w diecie A wydaje się być większa niż w diecie B, ale przeliczmy to w odniesieniu do suchej masy.Dieta A — 30% białka, 90% suchej masy (minus 10% wody).Dieta B — 9% białka, 20% suchej masy (minus 80% wody).Zatem dieta A zawiera 33,3% białka w suchej masie, a dieta B 45%.Jednak psy jedzą dekagramy pokarmu, a nie procenty, trzeba zatem przeliczyć je na dzienne zapotrzebowanie na białko i inne substancje pokarmowe.Aby to zrobić, trzeba dzienną dawkę karmy w gramach pomnożyć przez procent suchej masy i procent białka w suchej masie (tak samo obliczamy dawkę innych substancji).Na bazie tych obliczeń możemy prowadzić porównania różnych rodzajów suchych i puszkowanych karm.Zróżnicowana wartość kaloryczna różnych karm powoduje, że producenci ściśle określają, jaką ilość konkretnej karmy trzeba podać dziennie określonej wielkości psu.Nie wystarczy po prostu popatrzeć na procenty podane na opakowaniu i tylko na tej podstawie określać dzienną dawkę karmy.Stosowanie diety o niższej zawartości danego składnika odżywczego może spowodować, że pies będzie dziennie otrzymywał go więcej.Rozpatrzmy to na przykładzie:Będziemy porównywać kompletną suchą karmę o 30% zawartości białka i 10% wody (dieta A) z karmą puszkowaną, zawierającą 9% białka i 80% wody (dieta B), i zobaczymy, ile gramów białka dziennie dostaje miniaturowy pudel o wadze 4,5 kg, jedząc każdą z tych karm.Dieta A — porcja dzienna polecana przez firmę — 90 gDieta B — porcja dzienna polecana przez firmę — 555 g Teraz policzmy, jaki jest faktyczny skład obu tych diet.Dieta A — dawka dzienna (90 g) pomnożona przez zawartość suchej masy (90%) daje 81 g, co pomnożone przez zawartość białka w suchej masie (33,3%) daje w efekcie 26,97 g białka na porcję.Dieta B — dawka dzienna (555 g) pomnożona przez zawartość suchej masy (20%) daje 111 g, co pomnożone przez zawartość białka w suchej masie (45%) daje 49,95 g białka na porcję.I po raz kolejny okazuje się, że karma, która według etykiety ma niższą zawartość białka, jest w efekcie dietą wysokobiałkową.Zadziwia mnie nieodmiennie niepewność moich klientów.Po godzinnej dyskusji, w której starałem się wytłumaczyć im zasady obliczania dawek i namówić na polecane przeze mnie karmy, idzie on do sklepu i natychmiast daje się przekonać subiektowi, że wysokobiałkową karma nie jest dobra dla psów.Każdy pies jest inny i każdy inaczej reaguje na różne karmy.Dlatego też wcale nie twierdzę, choć to może tak wyglądać, że jakaś określona karma jest świetna dla wszystkich psów.Wiedząc, jakich informacji dostarcza nam etykieta i obserwując uważnie swojego psa, jego wygląd i zachowanie, sami musimy zdecydować, czym najlepiej go karmić, aby był zdrowy i zadowolony.Mam tylko nadzieję, że ludzie zajmujący się produkcją i sprzedażą karmy dla zwierząt będą dbali o jej wysoką jakość i prawidłową informację na opakowaniach.PodsumowanieKażdy właściciel psa powinien się dobrze zastanowić zanim zdecyduje jaką, nisko czy wysokobiałkową dietę wybierze dla swojego psa.Najważniejszy jest jej długofalowy wpływ na zdrowie i zachowanie zwierzęcia.Trzeba brać pod uwagę nie tylko procentowy skład karmy, ale również rodzaj produktów użytych do jej produkcji.Może się zdarzyć, że kiepskiej jakości karma nie tylko nie zaspokoi zapotrzebowań pokarmowych psa, ale również wpłynie negatywnie na jego zdrowie [ Pobierz całość w formacie PDF ]