Pokrewne
- Strona Główna
- Roberts Nora Marzenia 01 Smiale marzenia
- Roberts Nora Marzenia 02 Odnalezione marzenia
- Robert Pozen Too Big to Save How to Fix the U.S. Financial System (2009)
- Nora Roberts Czas niepamięci [Księżniczka i tajny agent] DZIEDZICTWO 01
- Zen and the Heart of Psychotherapy by Robert Rosenbaum PhD 1st Edn
- Nora Roberts Gocinne występy [Ksišżę i artystka] DZIEDZICTWO 02
- Zelazny Roger & Sheckley Robert Przyniescie mi glowe ksiecia
- Robert Cialdini Wywieranie wplywu na ludzi. Teoria i praktyka
- Robert Dallek Lyndon B. Johnson, Portrait of a President (2004)
- Follet Ken Wejsc miedzy lwy
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- pustapelnia.pev.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Wszystkie pięć Aes Sedai miało na sobie swoje szale - Sheriam z błękitnymi frędzlami, śniada kobieta za stołem z czerwonymi i kolejno zieleń, biel i szarość, przysługujące trójce siedzącej przy łukach.Nynaeve wciąż ubrana była w suknię, którą otrzymała w Fal Dara - w kolorze zielonym, zdobną małymi, białymi kwiatkami.- Najpierw zostawiacie mnie samą, bez żadnego zajęcia, wyjąwszy oglądanie własnych dłoni od rana do nocy - wymruczała Nynaeve -- a teraz cały ten pośpiech.- Godzina bije, nie czekając na żadną kobietę - odrzekła Sheriam.- Koło splata wzór jak chce i kiedy chce, Cierpliwość jest więc cnotą, której należy się uczyć, zawsze jednak musimy być przygotowane na nagłą zmianę.Nynaeve ze wszystkich sił starała się, aby wypełniające ją rozdrażnienie nie uwidoczniło się w spojrzeniu.Najbardziej irytującą rzeczą, jaką odkryła u płomiennowłosej Aes Sedai, był ten ton głosu, jakby tamta, niezależnie czy było tak czy nie, bez przerwy cytowała cudze wypowiedzi.- Co to jest?- Ter'angreal.- Cóż, to mi nic nie mówi.Do czego to służy?- Ter'angreale służą do wielu rzeczy, dziecko.Podobnie jak angreal i sa'angreal stanowią pozostałość Wieku Legend wykorzystującą Jedyną Moc, nie są jednak tak rzadkie jak tamte.O ile niektóre ter'angreale potrzebują dla swego funkcjonowania obecności Aes Sedai, jak ten, który mamy przed sobą, pozostałe mogą spełniać zadania, dla jakich zostały stworzone w rękach każdej kobiety, która potrafi przenosić.Są nawet takie, o których przypuszcza się, iż zadziałają niezależnie od tego, kto będzie ich właścicielem.W odróżnieniu od angreala i sa'angreaia przeznaczone są do realizacji określonych celów.W Wieży posiadamy jeszcze inny, który czyni wiążącą składaną przysięgę.Kiedy zostaniesz podniesiona do stanu pełnej siostry, złożysz swoje śluby, trzymając go w dłoni.Nigdy nie trzeba wypowiadać słów, które nie są prawdziwe.Nie tworzyć żadnej broni mogącej służyć jednemu człowiekowi do zabicia innego.Nigdy nie używać Jedynej Mocy w charakterze broni, wyjąwszy stosowanie jej przeciwko Sprzymierzeńcom Ciemności i Pomiotowi Cienia, ewentualnie w celu obrony własnego życia, życia swego Strażnika lub innej siostry.Nynaeve potrząsnęła głową.Brzmiało to, jakby przysięga obejmowała zbyt wiele, albo zbyt mało.Głośno wyraziła swe wątpliwości.- Niegdyś od Aes Sedai nie wymagano składania przysiąg.Wiadomo było, czym są Aes Sedai, co sobą przedstawiają, nie było więc potrzeby żadnego dalszego samookreślenia.Wiele z nas chciałoby, aby również dzisiaj tak było.Lecz Koło obraca się, a czasy zmieniają.To, że składamy takie przysięgi, że wiadomo, iż jesteśmy nimi związane, pozwala ludom nawiązywać z nami stosunki bez obawy, że skierujemy naszą moc, Jedyną Moc, przeciwko nim.Dokonałyśmy takiego wyboru w okresie oddzielającym Wojny z Trollokami od Wojny Stu Lat i zapewne dlatego Biała Wieża wciąż stoi, a my możemy poświęcać wszystkie wysiłki na walkę z Cieniem.- Sheriam wciągnęła głęboki oddech.- Światłości, dziecko, staram się nauczyć cię tego, czego wszystkie inne kobiety, które stały w miejscu, gdzie ty teraz stoisz, uczyły się przez lata.Tego nie da się zrobić.Obecnie winnaś całą uwagę poświęcić ter'angrealowi.Nie znamy przyczyny, dla której zostały stworzone.Ośmielamy się używać wyłącznie niektórych i to w sposób, który może nie mieć nic wspólnego z intencjami twórców.Większość z tego, czego nauczyłyśmy się, pociągnęła za sobą koszty, których nie można było uniknąć.W ciągu lat niejedna Aes Sedai zginęła, talent niejednej wypalony został w tych próbach zdobycia wiedzy.Nynaeve zadrżała.- Chcesz, żebym tam weszła?Światło w przestrzeni łuków migotało obecnie słabiej, wciąż jednak zupełnie nie można było dostrzec, co się za nimi kryje.- Wiemy, do czego służy ten.Postawi cię twarzą w twarz z twymi największymi strachami.- Sheriam uśmiechnęła się miło.- Nikt nie zapyta cię później, co widziałaś w środku.Strachy, które nawiedzają każdą kobietę, są jej wyłączną własnością.Nynaeve niejasno pomyślała o niepokoju, jaki wzbudzały w niej pająki, szczególnie w ciemnościach, nie sądziła jednak, aby Sheriam coś takiego miała na myśli.- Po prostu przejdę przez jeden łuk i wejdę w następny? Trzy przejścia i sprawa załatwiona?Aes Sedai poprawiła swój szal pełnym irytacji wzruszeniem ramion.- Jeśli chcesz całą rzecz do tego sprowadzić, to proszę bardzo - powiedziała sucho.- Kiedy tu szłyśmy, powiedziałam ci wszystko, co musisz wiedzieć o ceremonii, przekazałam ci całą wiedzę, na jaką zezwala się przed przystąpieniem do niej.Gdybyś znalazła się na tym miejscu jako nowicjuszka, wiedza ta zapisana byłaby w twoim sercu, ale nie obawiaj się popełnić błędu.Jeśli będzie to konieczne, wszystko ci przypomnę.Jesteś pewna, że chcesz stawić czoło próbie? W każdej chwili możemy ze wszystkiego zrezygnować, a ja po prostu wpiszę twe imię do księgi nowicjuszek.- Nie!- Bardzo dobrze, więc.Powiem ci teraz o dwu rzeczach, o których kobiety dowiadują się dopiero w tej komnacie.Oto pierwsza.Kiedy już zaczniesz, nie wolno ci przerwać przed końcem.Jeśli odmówisz kontynuowania próby, wówczas, niezależnie od tego jak wielkie są twe możliwości, zostaniesz bardzo grzecznie wyproszona z Wieży, wyposażona w ilość srebra wystarczającą na rok, nigdy jednak nie będzie ci wolno do niej powrócić.Nynaeve otworzyła usta, aby powiedzieć, iż odmowa nie wchodzi w grę, lecz Sheriam przerwała jej ostrym gestem.- Słuchaj i odzywaj się tylko wtedy, gdy wiesz, co powiedzieć.Po drugie.Szukać, walczyć oznacza znać niebezpieczeństwo.Tam będziesz je znała.Niektóre kobiety wchodziły i nigdy nie wychodziły na zewnątrz.Kiedy ter'angreal został zdezaktywowany, nie-było-ich-w-nim.I nigdy więcej już ich nie widziano.Jeśli chcesz przeżyć, musisz być nieugięta.Jeżeli zawahasz się, zawiedziesz, to.- Jej milczenie mówiło jaśniej, niż jakiekolwiek słowa.- To twoja ostatnia szansa, dziecko.Możesz w tej chwili zawrócić, to ostatni moment, a wciągną twe imię do księgi nowicjuszek i tylko znak przy nim świadczyć będzie o twoim niepowodzeniu.Dwukrotnie jeszcze będzie ci pozwolone przyjść tutaj i dopiero trzecia odmowa podjęcia próby spowoduje wydalenie cię z Wieży.To żaden wstyd, zrezygnować.Wiele tak robi.Ja sama za pierwszym razem nie byłam w stanie tego zrobić.Teraz możesz mówić.Nynaeve spojrzała z ukosa na srebrne łuki.Migotanie światła ustało, zastąpiła je delikatne, biała poświata.Aby nauczyć się tego, co było jej potrzebne, musiała posiadać swobodę zadawania pytań właściwą Przyjętym, musiała mieć możliwość studiowania na własną rękę, bez innego przewodnictwa, jak tylko to, o które poprosi."Muszę doprowadzić do tego, że Moiraine zapłaci za to, co nam zrobiła.Muszę".- Jestem gotowa.Sheriam powoli przekroczyła próg komnaty.Nynaeve poszła za nią.Jak gdyby na dany sygnał, Czerwona siostra powiedziała głośnym, uroczystym tonem:- Kogo przyprowadziłaś do nas, siostro?Trzy Aes Sedai zgromadzone wokół ter'angreala nie odrywały odeń uwagi [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl agnieszka90.opx.pl
.Wszystkie pięć Aes Sedai miało na sobie swoje szale - Sheriam z błękitnymi frędzlami, śniada kobieta za stołem z czerwonymi i kolejno zieleń, biel i szarość, przysługujące trójce siedzącej przy łukach.Nynaeve wciąż ubrana była w suknię, którą otrzymała w Fal Dara - w kolorze zielonym, zdobną małymi, białymi kwiatkami.- Najpierw zostawiacie mnie samą, bez żadnego zajęcia, wyjąwszy oglądanie własnych dłoni od rana do nocy - wymruczała Nynaeve -- a teraz cały ten pośpiech.- Godzina bije, nie czekając na żadną kobietę - odrzekła Sheriam.- Koło splata wzór jak chce i kiedy chce, Cierpliwość jest więc cnotą, której należy się uczyć, zawsze jednak musimy być przygotowane na nagłą zmianę.Nynaeve ze wszystkich sił starała się, aby wypełniające ją rozdrażnienie nie uwidoczniło się w spojrzeniu.Najbardziej irytującą rzeczą, jaką odkryła u płomiennowłosej Aes Sedai, był ten ton głosu, jakby tamta, niezależnie czy było tak czy nie, bez przerwy cytowała cudze wypowiedzi.- Co to jest?- Ter'angreal.- Cóż, to mi nic nie mówi.Do czego to służy?- Ter'angreale służą do wielu rzeczy, dziecko.Podobnie jak angreal i sa'angreal stanowią pozostałość Wieku Legend wykorzystującą Jedyną Moc, nie są jednak tak rzadkie jak tamte.O ile niektóre ter'angreale potrzebują dla swego funkcjonowania obecności Aes Sedai, jak ten, który mamy przed sobą, pozostałe mogą spełniać zadania, dla jakich zostały stworzone w rękach każdej kobiety, która potrafi przenosić.Są nawet takie, o których przypuszcza się, iż zadziałają niezależnie od tego, kto będzie ich właścicielem.W odróżnieniu od angreala i sa'angreaia przeznaczone są do realizacji określonych celów.W Wieży posiadamy jeszcze inny, który czyni wiążącą składaną przysięgę.Kiedy zostaniesz podniesiona do stanu pełnej siostry, złożysz swoje śluby, trzymając go w dłoni.Nigdy nie trzeba wypowiadać słów, które nie są prawdziwe.Nie tworzyć żadnej broni mogącej służyć jednemu człowiekowi do zabicia innego.Nigdy nie używać Jedynej Mocy w charakterze broni, wyjąwszy stosowanie jej przeciwko Sprzymierzeńcom Ciemności i Pomiotowi Cienia, ewentualnie w celu obrony własnego życia, życia swego Strażnika lub innej siostry.Nynaeve potrząsnęła głową.Brzmiało to, jakby przysięga obejmowała zbyt wiele, albo zbyt mało.Głośno wyraziła swe wątpliwości.- Niegdyś od Aes Sedai nie wymagano składania przysiąg.Wiadomo było, czym są Aes Sedai, co sobą przedstawiają, nie było więc potrzeby żadnego dalszego samookreślenia.Wiele z nas chciałoby, aby również dzisiaj tak było.Lecz Koło obraca się, a czasy zmieniają.To, że składamy takie przysięgi, że wiadomo, iż jesteśmy nimi związane, pozwala ludom nawiązywać z nami stosunki bez obawy, że skierujemy naszą moc, Jedyną Moc, przeciwko nim.Dokonałyśmy takiego wyboru w okresie oddzielającym Wojny z Trollokami od Wojny Stu Lat i zapewne dlatego Biała Wieża wciąż stoi, a my możemy poświęcać wszystkie wysiłki na walkę z Cieniem.- Sheriam wciągnęła głęboki oddech.- Światłości, dziecko, staram się nauczyć cię tego, czego wszystkie inne kobiety, które stały w miejscu, gdzie ty teraz stoisz, uczyły się przez lata.Tego nie da się zrobić.Obecnie winnaś całą uwagę poświęcić ter'angrealowi.Nie znamy przyczyny, dla której zostały stworzone.Ośmielamy się używać wyłącznie niektórych i to w sposób, który może nie mieć nic wspólnego z intencjami twórców.Większość z tego, czego nauczyłyśmy się, pociągnęła za sobą koszty, których nie można było uniknąć.W ciągu lat niejedna Aes Sedai zginęła, talent niejednej wypalony został w tych próbach zdobycia wiedzy.Nynaeve zadrżała.- Chcesz, żebym tam weszła?Światło w przestrzeni łuków migotało obecnie słabiej, wciąż jednak zupełnie nie można było dostrzec, co się za nimi kryje.- Wiemy, do czego służy ten.Postawi cię twarzą w twarz z twymi największymi strachami.- Sheriam uśmiechnęła się miło.- Nikt nie zapyta cię później, co widziałaś w środku.Strachy, które nawiedzają każdą kobietę, są jej wyłączną własnością.Nynaeve niejasno pomyślała o niepokoju, jaki wzbudzały w niej pająki, szczególnie w ciemnościach, nie sądziła jednak, aby Sheriam coś takiego miała na myśli.- Po prostu przejdę przez jeden łuk i wejdę w następny? Trzy przejścia i sprawa załatwiona?Aes Sedai poprawiła swój szal pełnym irytacji wzruszeniem ramion.- Jeśli chcesz całą rzecz do tego sprowadzić, to proszę bardzo - powiedziała sucho.- Kiedy tu szłyśmy, powiedziałam ci wszystko, co musisz wiedzieć o ceremonii, przekazałam ci całą wiedzę, na jaką zezwala się przed przystąpieniem do niej.Gdybyś znalazła się na tym miejscu jako nowicjuszka, wiedza ta zapisana byłaby w twoim sercu, ale nie obawiaj się popełnić błędu.Jeśli będzie to konieczne, wszystko ci przypomnę.Jesteś pewna, że chcesz stawić czoło próbie? W każdej chwili możemy ze wszystkiego zrezygnować, a ja po prostu wpiszę twe imię do księgi nowicjuszek.- Nie!- Bardzo dobrze, więc.Powiem ci teraz o dwu rzeczach, o których kobiety dowiadują się dopiero w tej komnacie.Oto pierwsza.Kiedy już zaczniesz, nie wolno ci przerwać przed końcem.Jeśli odmówisz kontynuowania próby, wówczas, niezależnie od tego jak wielkie są twe możliwości, zostaniesz bardzo grzecznie wyproszona z Wieży, wyposażona w ilość srebra wystarczającą na rok, nigdy jednak nie będzie ci wolno do niej powrócić.Nynaeve otworzyła usta, aby powiedzieć, iż odmowa nie wchodzi w grę, lecz Sheriam przerwała jej ostrym gestem.- Słuchaj i odzywaj się tylko wtedy, gdy wiesz, co powiedzieć.Po drugie.Szukać, walczyć oznacza znać niebezpieczeństwo.Tam będziesz je znała.Niektóre kobiety wchodziły i nigdy nie wychodziły na zewnątrz.Kiedy ter'angreal został zdezaktywowany, nie-było-ich-w-nim.I nigdy więcej już ich nie widziano.Jeśli chcesz przeżyć, musisz być nieugięta.Jeżeli zawahasz się, zawiedziesz, to.- Jej milczenie mówiło jaśniej, niż jakiekolwiek słowa.- To twoja ostatnia szansa, dziecko.Możesz w tej chwili zawrócić, to ostatni moment, a wciągną twe imię do księgi nowicjuszek i tylko znak przy nim świadczyć będzie o twoim niepowodzeniu.Dwukrotnie jeszcze będzie ci pozwolone przyjść tutaj i dopiero trzecia odmowa podjęcia próby spowoduje wydalenie cię z Wieży.To żaden wstyd, zrezygnować.Wiele tak robi.Ja sama za pierwszym razem nie byłam w stanie tego zrobić.Teraz możesz mówić.Nynaeve spojrzała z ukosa na srebrne łuki.Migotanie światła ustało, zastąpiła je delikatne, biała poświata.Aby nauczyć się tego, co było jej potrzebne, musiała posiadać swobodę zadawania pytań właściwą Przyjętym, musiała mieć możliwość studiowania na własną rękę, bez innego przewodnictwa, jak tylko to, o które poprosi."Muszę doprowadzić do tego, że Moiraine zapłaci za to, co nam zrobiła.Muszę".- Jestem gotowa.Sheriam powoli przekroczyła próg komnaty.Nynaeve poszła za nią.Jak gdyby na dany sygnał, Czerwona siostra powiedziała głośnym, uroczystym tonem:- Kogo przyprowadziłaś do nas, siostro?Trzy Aes Sedai zgromadzone wokół ter'angreala nie odrywały odeń uwagi [ Pobierz całość w formacie PDF ]