Pokrewne
- Strona Główna
- Farmer Philip Jose wiat Rzeki 04 Czarodziejski labirynt
- Coelho Paulo Demon i panna prym (2)
- Coelho Paulo Na brzegu rzeki Piedry usiadlam (4)
- Coelho Paulo Na brzegu rzeki Piedry usiadlam
- King Stephen TO
- Haydon Elizabeth Król Skrytobójca (The Assassin King)
- Guy de Maupassant Dom Pani Tellier
- Slawomir Nowakowski Uroda i Zdrowie(1)
- Farkas Viktor Poza granicami wyobrazni (SCAN
- Stefanowski Robert Making M
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- wywoz-sciekow.pev.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Bez słowa pogładził mnie po głowie.Czułam dotyk jego dłoni i nie próbowałam nawet uniknąć tej pieszczoty.- Opowiedz mi coś o swoim życiu - poprosiłam.- Nie kryje ono wielkich tajemnic.Podążam swoją drogą i czynię, co w mojej mocy, by godnie ją przebyć.- A jaka jest twoja droga?- To droga człowieka, który poszukuje miłości.Przez chwilę obracał w dłoni niemal pustą butelkę.- Droga miłości bywa czasem bardzo kręta -dorzucił.- Ponieważ droga ta wiedzie nas do nieba albo prowadzi prosto do piekieł - powiedziałam, nie do końca pewna, czy to mnie miał na myśli.Nic nie odrzekł.Może pochłonął go ocean ciszy? Ale wino na powrót rozwiązało mi język i rosła we mnie potrzeba mówienia.- Powiedziałeś kiedyś, że właśnie tu, w tym miasteczku coś odmieniło twój los.- Wierzę, że tak.Choć nie jestem tego do końca pewien i dlatego chciałem, abyś przyjechała tu ze mną.- Czy to jest próba dla mnie?- Nie.To mój akt wiary.Pragnąłbym, aby mi dopomogła podjąć właściwą decyzję.- Któż taki?- Najświętsza Panna.Najświętsza Panna.Powinnam się tego spodziewać, choć byłam zaskoczona, że lata podróży, odkryć, nowych horyzontów nie uwolniły go dotąd z katolicyzmu dziecięcych lat.Ja i nasi rówieśnicy przeszliśmy ewolucję - wyswobodziliśmy się dawno z poczucia winy i brzemienia grzechów.- To zadziwiające, że po tym wszystkim, co cię w życiu spotkało, zachowałeś do dziś tę samą wiarę.- Wcale nie zachowałem.Utraciłem ją i odnalazłem na nowo.- Wiarę w święte dziewice? W rzeczy niemożliwe i fantastyczne? Przypuszczam, że prowadziłeś ożywione życie seksualne?- Normalne.Byłem zakochany w wielu kobietach.Poczułam lekkie ukłucie zazdrości i samą mnie to zdziwiło.Ale walka, która toczyła się w mojej duszy, jakby ucichła i nie chciałam jej już podsycać.- Dlaczego właściwie mówi się o Niej “Dziewica”? Dlaczego nie przedstawia się Matki Boskiej jako zwyczajnej kobiety, podobnej do tylu innych?Wysączył resztki wina z butelki i zapytał, czy chcę, aby poszedł po jeszcze jedną.Odmówiłam.- Tak naprawdę to chcę, żebyś odpowiedział na moje pytanie.Zawsze, gdy poruszamy pewne sprawy, starasz się zmienić temat.- Ona rzeczywiście była zwyczajną kobietą.Miała zresztą więcej dzieci.Biblia mówi nam, że Jezus miał dwóch braci.Pogląd o poczęciu Jezusa w łonie dziewicy tłumaczy się tym, iż Maria dała początek nowemu rozumieniu Łaski.Razem z Nią zaczyna się zupełnie nowa epoka.Ona jest wybranką wszechświata - Ziemią, która otwiera się dla Nieba i pozwala mu się zapłodnić.I właśnie dzięki Jej odwadze, by pogodzić się z własnym przeznaczeniem, Bóg może zejść na Ziemię, a Ona staje się Wielką Matką.Nic nie rozumiałam z jego wywodów - i od razu to zauważył.- Ona jest kobiecym obliczem Boga i sama przez to staje się Boginią.W jego głosie wyczuwałam napięcie, a jego słowom brakowało pewności, tak jakby popełniał jakiś grzech.- Boginią? - zdziwiłam się.Czekałam na dalsze wyjaśnienia.Jeszcze przed chwilą myślałam z ironią o jego wierze katolickiej, ale teraz jego słowa wydawały mi się wręcz bluźniercze.- Kim jest Święta Dziewica? Kim jest Bogini? - sama w końcu powróciłam do tematu.- Trudno to wytłumaczyć - powiedział zakłopotany.- Mam przy sobie kilka stron tekstu, możesz to przeczytać, jeśli chcesz.- Nie chcę teraz niczego czytać, chcę, żebyś ty sam mi to wytłumaczył - nalegałam.Sięgnął po wino, ale butelka była już dawno pusta.Nie pamiętaliśmy już, co nas przywiodło do tej studni.Coś ważnego znajdowało się tutaj, a jego słowa jakby dopełniały cudu.- Mów dalej - poprosiłam.- Jej symbolem jest woda, zaś mgła, która się nad nami dzisiaj unosi, jest Jej otoczką.Bogini daje znać o sobie za pomocą wody.Wydawało się, że mgła nabrała życia i również stała się świętością - chociaż nadal nie mogłam zrozumieć sensu jego słów.- Nie chcę ci tu robić wykładu z historii.Jeśli pragniesz dowiedzieć się czegoś więcej - przeczytaj, proszę, tekst, który przyniosłem ze sobą [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl agnieszka90.opx.pl
.Bez słowa pogładził mnie po głowie.Czułam dotyk jego dłoni i nie próbowałam nawet uniknąć tej pieszczoty.- Opowiedz mi coś o swoim życiu - poprosiłam.- Nie kryje ono wielkich tajemnic.Podążam swoją drogą i czynię, co w mojej mocy, by godnie ją przebyć.- A jaka jest twoja droga?- To droga człowieka, który poszukuje miłości.Przez chwilę obracał w dłoni niemal pustą butelkę.- Droga miłości bywa czasem bardzo kręta -dorzucił.- Ponieważ droga ta wiedzie nas do nieba albo prowadzi prosto do piekieł - powiedziałam, nie do końca pewna, czy to mnie miał na myśli.Nic nie odrzekł.Może pochłonął go ocean ciszy? Ale wino na powrót rozwiązało mi język i rosła we mnie potrzeba mówienia.- Powiedziałeś kiedyś, że właśnie tu, w tym miasteczku coś odmieniło twój los.- Wierzę, że tak.Choć nie jestem tego do końca pewien i dlatego chciałem, abyś przyjechała tu ze mną.- Czy to jest próba dla mnie?- Nie.To mój akt wiary.Pragnąłbym, aby mi dopomogła podjąć właściwą decyzję.- Któż taki?- Najświętsza Panna.Najświętsza Panna.Powinnam się tego spodziewać, choć byłam zaskoczona, że lata podróży, odkryć, nowych horyzontów nie uwolniły go dotąd z katolicyzmu dziecięcych lat.Ja i nasi rówieśnicy przeszliśmy ewolucję - wyswobodziliśmy się dawno z poczucia winy i brzemienia grzechów.- To zadziwiające, że po tym wszystkim, co cię w życiu spotkało, zachowałeś do dziś tę samą wiarę.- Wcale nie zachowałem.Utraciłem ją i odnalazłem na nowo.- Wiarę w święte dziewice? W rzeczy niemożliwe i fantastyczne? Przypuszczam, że prowadziłeś ożywione życie seksualne?- Normalne.Byłem zakochany w wielu kobietach.Poczułam lekkie ukłucie zazdrości i samą mnie to zdziwiło.Ale walka, która toczyła się w mojej duszy, jakby ucichła i nie chciałam jej już podsycać.- Dlaczego właściwie mówi się o Niej “Dziewica”? Dlaczego nie przedstawia się Matki Boskiej jako zwyczajnej kobiety, podobnej do tylu innych?Wysączył resztki wina z butelki i zapytał, czy chcę, aby poszedł po jeszcze jedną.Odmówiłam.- Tak naprawdę to chcę, żebyś odpowiedział na moje pytanie.Zawsze, gdy poruszamy pewne sprawy, starasz się zmienić temat.- Ona rzeczywiście była zwyczajną kobietą.Miała zresztą więcej dzieci.Biblia mówi nam, że Jezus miał dwóch braci.Pogląd o poczęciu Jezusa w łonie dziewicy tłumaczy się tym, iż Maria dała początek nowemu rozumieniu Łaski.Razem z Nią zaczyna się zupełnie nowa epoka.Ona jest wybranką wszechświata - Ziemią, która otwiera się dla Nieba i pozwala mu się zapłodnić.I właśnie dzięki Jej odwadze, by pogodzić się z własnym przeznaczeniem, Bóg może zejść na Ziemię, a Ona staje się Wielką Matką.Nic nie rozumiałam z jego wywodów - i od razu to zauważył.- Ona jest kobiecym obliczem Boga i sama przez to staje się Boginią.W jego głosie wyczuwałam napięcie, a jego słowom brakowało pewności, tak jakby popełniał jakiś grzech.- Boginią? - zdziwiłam się.Czekałam na dalsze wyjaśnienia.Jeszcze przed chwilą myślałam z ironią o jego wierze katolickiej, ale teraz jego słowa wydawały mi się wręcz bluźniercze.- Kim jest Święta Dziewica? Kim jest Bogini? - sama w końcu powróciłam do tematu.- Trudno to wytłumaczyć - powiedział zakłopotany.- Mam przy sobie kilka stron tekstu, możesz to przeczytać, jeśli chcesz.- Nie chcę teraz niczego czytać, chcę, żebyś ty sam mi to wytłumaczył - nalegałam.Sięgnął po wino, ale butelka była już dawno pusta.Nie pamiętaliśmy już, co nas przywiodło do tej studni.Coś ważnego znajdowało się tutaj, a jego słowa jakby dopełniały cudu.- Mów dalej - poprosiłam.- Jej symbolem jest woda, zaś mgła, która się nad nami dzisiaj unosi, jest Jej otoczką.Bogini daje znać o sobie za pomocą wody.Wydawało się, że mgła nabrała życia i również stała się świętością - chociaż nadal nie mogłam zrozumieć sensu jego słów.- Nie chcę ci tu robić wykładu z historii.Jeśli pragniesz dowiedzieć się czegoś więcej - przeczytaj, proszę, tekst, który przyniosłem ze sobą [ Pobierz całość w formacie PDF ]