[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Bez słowa pogładził mnie po głowie.Czułam dotyk jego dłoni i nie próbowałam nawet uniknąć tej pieszczoty.- Opowiedz mi coś o swoim życiu - poprosi­łam.- Nie kryje ono wielkich tajemnic.Podążam swoją drogą i czynię, co w mojej mocy, by godnie ją przebyć.- A jaka jest twoja droga?- To droga człowieka, który poszukuje miłości.Przez chwilę obracał w dłoni niemal pustą bu­telkę.- Droga miłości bywa czasem bardzo kręta -dorzucił.- Ponieważ droga ta wiedzie nas do nieba albo prowadzi prosto do piekieł - powiedziałam, nie do końca pewna, czy to mnie miał na myśli.Nic nie odrzekł.Może pochłonął go ocean ci­szy? Ale wino na powrót rozwiązało mi język i ro­sła we mnie potrzeba mówienia.- Powiedziałeś kiedyś, że właśnie tu, w tym miasteczku coś odmieniło twój los.- Wierzę, że tak.Choć nie jestem tego do koń­ca pewien i dlatego chciałem, abyś przyjechała tu ze mną.- Czy to jest próba dla mnie?- Nie.To mój akt wiary.Pragnąłbym, aby mi dopomogła podjąć właściwą decyzję.- Któż taki?- Najświętsza Panna.Najświętsza Panna.Powinnam się tego spodzie­wać, choć byłam zaskoczona, że lata podróży, od­kryć, nowych horyzontów nie uwolniły go dotąd z katolicyzmu dziecięcych lat.Ja i nasi rówieśnicy przeszliśmy ewolucję - wyswobodziliśmy się daw­no z poczucia winy i brzemienia grzechów.- To zadziwiające, że po tym wszystkim, co cię w życiu spotkało, zachowałeś do dziś tę samą wia­rę.- Wcale nie zachowałem.Utraciłem ją i odnala­złem na nowo.- Wiarę w święte dziewice? W rzeczy niemożli­we i fantastyczne? Przypuszczam, że prowadziłeś ożywione życie seksualne?- Normalne.Byłem zakochany w wielu kobie­tach.Poczułam lekkie ukłucie zazdrości i samą mnie to zdziwiło.Ale walka, która toczyła się w mojej duszy, jakby ucichła i nie chciałam jej już podsy­cać.- Dlaczego właściwie mówi się o Niej “Dziewi­ca”? Dlaczego nie przedstawia się Matki Boskiej jako zwyczajnej kobiety, podobnej do tylu innych?Wysączył resztki wina z butelki i zapytał, czy chcę, aby poszedł po jeszcze jedną.Odmówiłam.- Tak naprawdę to chcę, żebyś odpowiedział na moje pytanie.Zawsze, gdy poruszamy pewne sprawy, starasz się zmienić temat.- Ona rzeczywiście była zwyczajną kobietą.Miała zresztą więcej dzieci.Biblia mówi nam, że Jezus miał dwóch braci.Pogląd o poczęciu Jezusa w łonie dziewicy tłumaczy się tym, iż Maria dała początek nowemu rozumieniu Łaski.Razem z Nią zaczyna się zupełnie nowa epoka.Ona jest wy­branką wszechświata - Ziemią, która otwiera się dla Nieba i pozwala mu się zapłodnić.I właśnie dzięki Jej odwadze, by pogodzić się z własnym przeznaczeniem, Bóg może zejść na Ziemię, a Ona staje się Wielką Matką.Nic nie rozumiałam z jego wywodów - i od ra­zu to zauważył.- Ona jest kobiecym obliczem Boga i sama przez to staje się Boginią.W jego głosie wyczuwałam napięcie, a jego sło­wom brakowało pewności, tak jakby popełniał ja­kiś grzech.- Boginią? - zdziwiłam się.Czekałam na dalsze wyjaśnienia.Jeszcze przed chwilą myślałam z ironią o jego wierze katolickiej, ale teraz jego słowa wydawały mi się wręcz bluźniercze.- Kim jest Święta Dziewica? Kim jest Bogini? - sama w końcu powróciłam do tematu.- Trudno to wytłumaczyć - powiedział zakło­potany.- Mam przy sobie kilka stron tekstu, mo­żesz to przeczytać, jeśli chcesz.- Nie chcę teraz niczego czytać, chcę, żebyś ty sam mi to wytłumaczył - nalegałam.Sięgnął po wino, ale butelka była już dawno pu­sta.Nie pamiętaliśmy już, co nas przywiodło do tej studni.Coś ważnego znajdowało się tutaj, a je­go słowa jakby dopełniały cudu.- Mów dalej - poprosiłam.- Jej symbolem jest woda, zaś mgła, która się nad nami dzisiaj unosi, jest Jej otoczką.Bogini da­je znać o sobie za pomocą wody.Wydawało się, że mgła nabrała życia i również stała się świętością - chociaż nadal nie mogłam zrozumieć sensu jego słów.- Nie chcę ci tu robić wykładu z historii.Jeśli pragniesz dowiedzieć się czegoś więcej - przeczy­taj, proszę, tekst, który przyniosłem ze sobą [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • agnieszka90.opx.pl