Pokrewne
- Strona Główna
- praca magisterska emil baba
- Bishop Anne Efemera 02 Belladonna
- Forbes Colin Tweed 08 Zabójczy wir
- antologia iskry z popiołów
- Nora Roberts Inn BoonsBoro 02 The Last Boyfriend
- ÂŚwietlisty Kamień 01 Nefer Milczek Jacq Christian
- Professional Feature Writing Bruce Garrison(4)
- R03 04
- Konstrukcje ruchomych protez częÂściowych [Walter] Sanmedica 2004(1)
- Cook Robin Sfinks by sneer
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- negatyw24.htw.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Jeżeli twój umysł zaczyna błądzić, świadomie zmień kanał.Jeśli zaś utknąłeś na dobre w jednym z nich, na przykład w kanale słuchowym, zmień go, i na podstawie tego, co słyszałeś stwórz obraz lub wyprowadź z tego taniec.PROGI I SYMPTOMYJeżeli pozostaniesz wytrwały i nie będziesz uciekał od zjawisk, które dzieją się na progu, przeżyjesz zmysłowe doświadczenie tego, w jaki sposób powstają twoje fizyczne dolegliwości, problemy w relacjach, powtarzające się trudności w twoim życiu oraz mit twojej osobowej egzystencji.Spotkasz się wtedy z tą częścią siebie, która jest jak gdyby zahipnotyzowana; progi powstają wskutek istnienia przekonań, które nie odpowiadają obiektywnej rzeczywistości.Pozwólcie, że dam wam przykład.Pewien mężczyzna cierpiący na chroniczne dolegliwości związane z prostatą i pęcherzem moczowym zdecydował się na medytacyjną pracę nad swoimi symptomami.Potem zdał mi z tego następującą relację:«Siedziałem i medytowałem przez długi czas.Chwilę potem zacząłem czuć swój pęcherz; lekarze orzekli, że wynika to z problemów, które mam z prostatą.Tym razem zdecydowałem się odkryć, dlaczego nie mogę zająć się tym problemem i pracować ze swoimi progami.Zauważyłem, że bez przerwy przeszkadza mi hałas.Żona z córką wtargnęły do pokoju, w którym medytowałem, żartując na temat mojego tak poważnego podejścia do siedzenia.Następnie wyszły.Medytowałem nad swoją rodziną jako przeszkodą, jako wyrazem procesu wtórnego, który nie idzie w parze z moim procesem pierwotnym - zawsze zalecałeś, aby tak właśnie postępować.Sądziłem, że musi być jakiś proces wtórny, ale wtedy nie byłem jeszcze w stanie zrozumieć czym on mógłby być.Czy rodzina była po to, aby zakłócać moją powagę? W jaki sposób mieliby oni wskazywać mi drogę postępowania?Medytowałem dalej.Zdecydowałem, że nie wstanę, aby oddać mocz, lecz pozwolę, by doświadczenie cielesne doprowadziło mnie do progu.Siedziałem i siedziałem, a proprioceptywne doświadczenie ciśnienia w pęcherzu rosło coraz bardziej.Czułem, że za chwilę wybuchnę.Rósł we mnie strach, że mnie rozerwie i umrę, zdecydowałem jednak, iż nie przestanę.Nagle wypełniło mnie bezgraniczne uczucie czerwieni i stałem się balonem zrywającym się z u-więzi, wzlatującym ponad wszystkie moje zahamowania i ponad sam świat.Wolność, ogarnęło mnie uczucie przeogromnej wolności i szczęścia! Odetchnąłem bardzo głęboko.Wstałem i zacząłem tańczyć płacząc ze szczęścia i wirując wkoło jak szalony.Wiedziałem wtedy, że lęki przed śmiercią, które prześladowały mnie przez całe życie, wszystkie moje starania i próby ograniczania się w celu stworzenia dla siebie bezpiecznego miejsca na ziemi były bezużyteczne.Wiedziałem, że moją wolnością jest wolność od tych właśnie popędów ku bezpieczeństwu.Wbiegłem do kuchni, gdzie właśnie siedziała moja rodzina i jednym tchem powiedziałem im, żebyśmy wszyscy razem pojechali na wakacje.Początkowo sądzili, że zwariowałem, ale potem zgodzili się z radością!Trudno mi było się do tego przyznać, ale zdecydowałem się powiedzieć im, że potrzebowałem ich żartów na swój temat, że mieli ogromną rację dowcipkując sobie z mojej powagi nie tylko dotyczącej medytacji, ale też i wielu innych spraw.Ku memu zdziwieniu, zamiast śmiać się ze mnie, co tak wiele razy miało miejsce w przeszłości, moja żona rozpłakała się i wszyscy zaczęliśmy płakać razem z nią.Operacja prostaty, którą planowałem, została na razie odłożona, gdyż znikły napięcia i skurcze w tym rejonie mojego ciała.»Opowiadanie tego mężczyzny pokazuje, że jego pierwszy próg dotyczył zbadania bólu i napięcia w pęcherzu.Prawdopodobnie sądził, że wybuchnie lub umrze, jeżeli wejdzie w kontakt z tymi emocjami.Drugim progiem, który przekroczył, było przekonanie, że jest on człowiekiem odpowiedzialnym za to, aby życie “szło do przodu".Sądził, że umrze, jeżeli przestanie działać w kierunku wzmacniania swojego poczucia bezpieczeństwa.W trakcie medytacji to, co nazywał skurczem prostaty czy napięciem w pęcherzu, zostało doświadczone jako napór i presja na wyzwolenie się spod owego popędu ku bezpieczeństwu.ZMIANY KANAŁÓW I ROZWÓJ CZŁOWIEKAProcesy zmieniają drogi swojego przebiegu i sprawiają, że tracimy orientację nie tylko dlatego, iż zmierzają one w stronę progów, lecz również ze względu na to, że są organizowane przez popęd do rozszerzania świadomości w tych kanałach, które uprzednio nie były używane.Rozważmy następujący przykład.W trakcie medytacji pewna kobieta zaczęła przysypiać i nagle pojawiła się jej wizja ognistego pioruna.Obraz błyskawicy zszokował ją i poczuła, że zaczyna się budzić.Gdy próbowała następnie skupić się i wzmacniać swoją wizję, niespodziewanie usłyszała głos, który mówił jej: “Odetnij się od przeszłości.jak błysk pioruna." Jednak owa kobieta była ciągle zbyt zmęczona, aby posłuchać się tego zalecenia; tu był jej próg.Dalej więc próbowała tego słuchać, powtarzać te słowa samej sobie i wzmacniać ton owego głosu.Ponownie pojawiło się zmęczenie i tym razem kobieta zorientowała się, że skupia się na swoim ciele.Zaczęła je odczuwać i wkrótce okazało się, że zaczyna wykonywać pewną asanę jogi, która nosi nazwę “Ryba" (zob.ryć.10).Wykonała tę pozycję wzmacniając ją poprzez jeszcze silniejsze otwarcie miednicy i nagle zdała sobie sprawę, że ma wysypkę w pachwinie.Och.aha! Kobieta dokonała odkrycia.Teraz “błyskawica" była obecna w jej pachwinie pod postacią ognistej wysypki.W ten sposób ta sama informacja pojawiła się w jej wizji, głosie, który słyszała, oraz w formie wysypki; kobieta doszła do swojego progu w jednym kanale i stąd też przekaz wystąpił ponownie w innym.W tym momencie kobieta zerwała się na równe nogi i była już gotowa rozważyć zmiany, których potrzebowała dokonać w swoim życiu.Jej medytacja rozpoczęła się od uczucia zmęczenia, to znaczy od doświadczenia w kanale propriocepcji.Wzmocniła ten proces i wtedy przeszedł on w obraz.Na progu tej wizji ognistego pioruna nastąpiła zmiana kanału i kobieta usłyszała głos, który mówił, że ma się zmienić.Ten sam przekaz, który był zawarty w głosie, pojawił się następnie w cielesnym odczuciu wysypki, i na koniec w jej ruchu poderwania się na nogi oraz w gotowości do przeprowadzenia istotnych zmian w życiu.Rozpatrując ten przykład z przyczynowego punktu widzenia powiedzielibyśmy, że zmiana kanałów wystąpiła, gdyż owa kobieta czuła się niezdolna do dokonania zmiany pewnych swoich wcześniejszych wzorców myślenia i zachowania.Jednak ten sposób patrzenia na sprawę jest zbyt ograniczony.Jeżeli spojrzymy retrospektywnie na całą sytuację zobaczymy, że ze zmian kanałów wynikła pewna korzyść, a mianowicie zmuszały j ą one, aby stała się bardziej świadoma siebie, aby rozszerzała swoją świadomość siebie na inne obszary [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl agnieszka90.opx.pl
.Jeżeli twój umysł zaczyna błądzić, świadomie zmień kanał.Jeśli zaś utknąłeś na dobre w jednym z nich, na przykład w kanale słuchowym, zmień go, i na podstawie tego, co słyszałeś stwórz obraz lub wyprowadź z tego taniec.PROGI I SYMPTOMYJeżeli pozostaniesz wytrwały i nie będziesz uciekał od zjawisk, które dzieją się na progu, przeżyjesz zmysłowe doświadczenie tego, w jaki sposób powstają twoje fizyczne dolegliwości, problemy w relacjach, powtarzające się trudności w twoim życiu oraz mit twojej osobowej egzystencji.Spotkasz się wtedy z tą częścią siebie, która jest jak gdyby zahipnotyzowana; progi powstają wskutek istnienia przekonań, które nie odpowiadają obiektywnej rzeczywistości.Pozwólcie, że dam wam przykład.Pewien mężczyzna cierpiący na chroniczne dolegliwości związane z prostatą i pęcherzem moczowym zdecydował się na medytacyjną pracę nad swoimi symptomami.Potem zdał mi z tego następującą relację:«Siedziałem i medytowałem przez długi czas.Chwilę potem zacząłem czuć swój pęcherz; lekarze orzekli, że wynika to z problemów, które mam z prostatą.Tym razem zdecydowałem się odkryć, dlaczego nie mogę zająć się tym problemem i pracować ze swoimi progami.Zauważyłem, że bez przerwy przeszkadza mi hałas.Żona z córką wtargnęły do pokoju, w którym medytowałem, żartując na temat mojego tak poważnego podejścia do siedzenia.Następnie wyszły.Medytowałem nad swoją rodziną jako przeszkodą, jako wyrazem procesu wtórnego, który nie idzie w parze z moim procesem pierwotnym - zawsze zalecałeś, aby tak właśnie postępować.Sądziłem, że musi być jakiś proces wtórny, ale wtedy nie byłem jeszcze w stanie zrozumieć czym on mógłby być.Czy rodzina była po to, aby zakłócać moją powagę? W jaki sposób mieliby oni wskazywać mi drogę postępowania?Medytowałem dalej.Zdecydowałem, że nie wstanę, aby oddać mocz, lecz pozwolę, by doświadczenie cielesne doprowadziło mnie do progu.Siedziałem i siedziałem, a proprioceptywne doświadczenie ciśnienia w pęcherzu rosło coraz bardziej.Czułem, że za chwilę wybuchnę.Rósł we mnie strach, że mnie rozerwie i umrę, zdecydowałem jednak, iż nie przestanę.Nagle wypełniło mnie bezgraniczne uczucie czerwieni i stałem się balonem zrywającym się z u-więzi, wzlatującym ponad wszystkie moje zahamowania i ponad sam świat.Wolność, ogarnęło mnie uczucie przeogromnej wolności i szczęścia! Odetchnąłem bardzo głęboko.Wstałem i zacząłem tańczyć płacząc ze szczęścia i wirując wkoło jak szalony.Wiedziałem wtedy, że lęki przed śmiercią, które prześladowały mnie przez całe życie, wszystkie moje starania i próby ograniczania się w celu stworzenia dla siebie bezpiecznego miejsca na ziemi były bezużyteczne.Wiedziałem, że moją wolnością jest wolność od tych właśnie popędów ku bezpieczeństwu.Wbiegłem do kuchni, gdzie właśnie siedziała moja rodzina i jednym tchem powiedziałem im, żebyśmy wszyscy razem pojechali na wakacje.Początkowo sądzili, że zwariowałem, ale potem zgodzili się z radością!Trudno mi było się do tego przyznać, ale zdecydowałem się powiedzieć im, że potrzebowałem ich żartów na swój temat, że mieli ogromną rację dowcipkując sobie z mojej powagi nie tylko dotyczącej medytacji, ale też i wielu innych spraw.Ku memu zdziwieniu, zamiast śmiać się ze mnie, co tak wiele razy miało miejsce w przeszłości, moja żona rozpłakała się i wszyscy zaczęliśmy płakać razem z nią.Operacja prostaty, którą planowałem, została na razie odłożona, gdyż znikły napięcia i skurcze w tym rejonie mojego ciała.»Opowiadanie tego mężczyzny pokazuje, że jego pierwszy próg dotyczył zbadania bólu i napięcia w pęcherzu.Prawdopodobnie sądził, że wybuchnie lub umrze, jeżeli wejdzie w kontakt z tymi emocjami.Drugim progiem, który przekroczył, było przekonanie, że jest on człowiekiem odpowiedzialnym za to, aby życie “szło do przodu".Sądził, że umrze, jeżeli przestanie działać w kierunku wzmacniania swojego poczucia bezpieczeństwa.W trakcie medytacji to, co nazywał skurczem prostaty czy napięciem w pęcherzu, zostało doświadczone jako napór i presja na wyzwolenie się spod owego popędu ku bezpieczeństwu.ZMIANY KANAŁÓW I ROZWÓJ CZŁOWIEKAProcesy zmieniają drogi swojego przebiegu i sprawiają, że tracimy orientację nie tylko dlatego, iż zmierzają one w stronę progów, lecz również ze względu na to, że są organizowane przez popęd do rozszerzania świadomości w tych kanałach, które uprzednio nie były używane.Rozważmy następujący przykład.W trakcie medytacji pewna kobieta zaczęła przysypiać i nagle pojawiła się jej wizja ognistego pioruna.Obraz błyskawicy zszokował ją i poczuła, że zaczyna się budzić.Gdy próbowała następnie skupić się i wzmacniać swoją wizję, niespodziewanie usłyszała głos, który mówił jej: “Odetnij się od przeszłości.jak błysk pioruna." Jednak owa kobieta była ciągle zbyt zmęczona, aby posłuchać się tego zalecenia; tu był jej próg.Dalej więc próbowała tego słuchać, powtarzać te słowa samej sobie i wzmacniać ton owego głosu.Ponownie pojawiło się zmęczenie i tym razem kobieta zorientowała się, że skupia się na swoim ciele.Zaczęła je odczuwać i wkrótce okazało się, że zaczyna wykonywać pewną asanę jogi, która nosi nazwę “Ryba" (zob.ryć.10).Wykonała tę pozycję wzmacniając ją poprzez jeszcze silniejsze otwarcie miednicy i nagle zdała sobie sprawę, że ma wysypkę w pachwinie.Och.aha! Kobieta dokonała odkrycia.Teraz “błyskawica" była obecna w jej pachwinie pod postacią ognistej wysypki.W ten sposób ta sama informacja pojawiła się w jej wizji, głosie, który słyszała, oraz w formie wysypki; kobieta doszła do swojego progu w jednym kanale i stąd też przekaz wystąpił ponownie w innym.W tym momencie kobieta zerwała się na równe nogi i była już gotowa rozważyć zmiany, których potrzebowała dokonać w swoim życiu.Jej medytacja rozpoczęła się od uczucia zmęczenia, to znaczy od doświadczenia w kanale propriocepcji.Wzmocniła ten proces i wtedy przeszedł on w obraz.Na progu tej wizji ognistego pioruna nastąpiła zmiana kanału i kobieta usłyszała głos, który mówił, że ma się zmienić.Ten sam przekaz, który był zawarty w głosie, pojawił się następnie w cielesnym odczuciu wysypki, i na koniec w jej ruchu poderwania się na nogi oraz w gotowości do przeprowadzenia istotnych zmian w życiu.Rozpatrując ten przykład z przyczynowego punktu widzenia powiedzielibyśmy, że zmiana kanałów wystąpiła, gdyż owa kobieta czuła się niezdolna do dokonania zmiany pewnych swoich wcześniejszych wzorców myślenia i zachowania.Jednak ten sposób patrzenia na sprawę jest zbyt ograniczony.Jeżeli spojrzymy retrospektywnie na całą sytuację zobaczymy, że ze zmian kanałów wynikła pewna korzyść, a mianowicie zmuszały j ą one, aby stała się bardziej świadoma siebie, aby rozszerzała swoją świadomość siebie na inne obszary [ Pobierz całość w formacie PDF ]