[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Ale przyznałby się do tego dopiero pod groźbą oskarżenia go o morderstwo.— Robisz kolejny miniaturowy ogródek?—Tak.— I co to będzie tym razem?— To będzie Eden, rajski ogród.Nowa wersja — bez żadnego węża.A Adam i Ewa będą w średnim wieku.— Kochana Lydio — powiedział czule Alfred — byłaś taka cierpliwa przez te wszystkie lata.Byłaś dla mnie bardzo dobra.— Bo ja ciebie kocham, Alfredzie…VI— O Boże! — jęknął pułkownik Johnson.— To zupełnie nie do wiary.Wielkie nieba! Mój najlepszy policjant! Co się dzieje?— Nawet policjanci mają prywatne życie — uspokajał go Poirot.— Sugden miał swoją obsesję.Pułkownik pokręcił głową.Aby sobie ulżyć, kopniakiem posłał polano do ognia.— Nie ma to jak dobry kominek — ogłosił.— Pour moi[20] tylko centralne ogrzewanie — mruknął Herkules Poirot, który znowu poczuł przeciąg na plecach.* * *[1] fr.Z ważnych powodów, to zrozumiałe.[2] fr.Bardzo dobrze.[3] fr.Pomimo to.[4] fr.Narada rodzinna.[5] fr.Ładna modelka z tej małej.Ale ma zimne oczy.[6] fr.Mój stary.[7] fr.Mój drogi.[8] fr.Ależ tak.[9] fr.Dalibóg![10] fr.Kobiety.[11] fr.Dobrze wymyślone.[12] fr.Mój drogi kolego.[13] fr.Przyjacielu.[14] fr.Do licha![15] fr.Toaleta, elegancki strój.[16] fr.No więc.[17] fr.I co?[18] fr.Dziecięce zabawy.[19] hiszp.Matko Boska[20] fr.Dla mnie [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • agnieszka90.opx.pl