[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Może to dokonać się jedynie w stanieuszczęśliwienia, tam bowiem ten płomień jest słodką miłością.Albowiem w przeobrażeniuduszy w Niego jest pewna równość i zadowolenie, uszczęśliwiające obie strony.I dlatego,ponieważ nie ma niezgodności, nie zadaje już bólu ani mniejszego, ani większego, jak toczynił przedtem, zanim dusza stała się zdolna do doskonałej miłości.Po osiągnięciudoskonałej miłości jest dusza w tak zgodnej i słodkiej miłości z Bogiem, że chociaż jest On“ogniem trawiącym", jak mówi Mojżesz (Pwt 4, 24), będzie dla niej tylko ogniempochłaniającym i orzeźwiającym.Przeobrażenie to bowiem nie jest już tym, jakie dusza miaław życiu ziemskim, które chociażby było bardzo doskonałe i wytrawne w miłości, jednak dopewnego stopnia było trawiące i niszczące.Było ono jak ogień w rozżarzonym węglu, którychociaż przemienia i upodabnia węgiel do siebie, bez dymu, jaki przedtem wydawał, zanimgo w siebie przemienił, to jednak, jakkolwiek go doskonali w ogniu, trawi go i zamienia wpopiół.Podobnie dzieje się w tym życiu z duszą przeobrażoną w doskonałą miłość.Chociażbowiem zachodzi zgodność, dusza odczuwa jeszcze pewien ból i wyniszczenie.Po pierwsze,ponieważ błogosławionego przeobrażenia jeszcze zawsze brakuje w duchu; po drugie zpowodu szkód, jakie odnosi część zmysłowa, słaba i krucha, nie mogąca znieść mocy iwzniosłości takiej miłości.Wszystko bowiem, co wzniosłe, staje się utrapieniem i męką dlasłabości naturalnej.Toteż słusznie napisano: Corpus quod corrumpitur, aggravat animam;“Ciało podległe skażeniu, obciąża duszę" (Mdr 9, 15).Dopiero w życiu wiecznym nie będziedusza odczuwała żadnej szkody ani żadnego bólu, chociaż jej poznanie będzie najgłębsze, ajej miłość niezmierna.Tam bowiem da jej Bóg zdolności i siłę do jednego i do drugiego,doskonaląc jej rozum swoją mądrością, a jej wolę swoją miłością.15.W poprzednich strofach i w tej, którą objaśnimy, prosiła dusza o jak największeudzielenie się jej i poznanie Boga.Do tego potrzebna jej była najmocniejsza i najwyższamiłość, by mogła kochać według wielkości i wzniosłości tych udzielań i poznania.Prosi więcobecnie, by wszystkie one były w tej miłości dokonanej, doskonalącej i mocnej.40.JUŻ NIKT TERAZ NIE PATRZY W TĘ STRONĘJuż nikt teraz nie patrzy w tę stronę,Aminadab też się nie pokaże.Uciszone już jest oblężenie.Stada rumaków zstępowałyNa widok wód, które się rozlały.WPROWADZENIE I OBJAŚNIENIEl.Oblubienica wie, że pożądanie jej woli jest już oderwane od wszystkich rzeczy i oparte najej Bogu przez najściślejszą miłość i że zmysłowa część duszy ze wszystkimi swymi siłami,władzami i pożądaniami jest uległa duchowi.Wie także, że wszystkie sprzeciwy są już w niejzwalczone i opanowane, a sam szatan przez długie i różnorodne ćwiczenie się duszy i przezwalkę duchową, w jakiej trwała, został zwyciężony i precz odrzucony.Dusza jej jestzjednoczona i przeobrażona w obfitości bogactw i darów niebiańskich.Tym samym więc jestjuż przygotowana, przysposobiona i mocno oparta na swoim Oblubieńca i może przejść przezpustynię śmierci, opływając rozkoszami (Pnp 8,5), do chwalebnych tronów swegoOblubieńca.Pragnąc więc, by Oblubieniec dokonał już tego dzieła, stawia Mu przed oczy wtej ostatniej strofie wszystkie powyższe rzeczy, by Go tym bardziej przynaglić.I mówi opięciu rzeczach.Po pierwsze, że dusza jej jest oderwana i daleka od wszystkich rzeczy.Po drugie, że został zwyciężony i odpędzony szatan.Po trzecie, że namiętności jej zostały owładnięte a pożądania naturalne umartwione.Po czwarte i piąte, że część jej zmysłowa i niższa została już uporządkowana i oczyszczonaoraz całkowicie dostrojona do jej części duchowej.Nie tylko więc nie będzie przeszkodą dlaotrzymania owych dóbr duchowych, lecz owszem dostosuje się do nich.Uczestniczy jużbowiem według swej zdolności w tych dobrach, jakie już tutaj dusza posiada.Mówi zatem:Już nikt teraz nie patrzy w tę stronę,1.chcąc przez to powiedzieć: moja dusza jest już ogołocona, uwolniona, oderwana i dalekaod wszystkich rzeczy stworzonych, tak niebieskich jak i ziemskich.Weszła tak głęboko wwewnętrzne skupienie z Tobą, że już żadna z nich nie potrafi zobaczyć najgłębszej rozkoszy,jaką w Tobie posiadam, czyli nie może poruszyć mej duszy do upodobania swoją słodyczą,ani do niesmaku i uprzykrzenia swą nędzą i niskością.Dusza ma bowiem jest tak daleka odnich i trwa w tak głębokiej rozkoszy z Tobą, że żadna z nich nie potrafi jej zobaczyć.I nietylko to, leczAminadab też się, nie pokaże.3.Przez słowo Aminadab Pismo święte (Pnp 6,11) oznacza w sensie duchowym szatana,przeciwnika duszy.On bowiem walczył i niepokoił duszę różnymi pociskami swojej artylerii,aby nie mogła wejść do tej twierdzy i w to ukrycie wewnętrznego skupienia ze swymOblubieńcem [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • agnieszka90.opx.pl