Pokrewne
- Strona Główna
- c5 9aw. Jan Od Krzy c5 bca Dzie c5 82a
- 0199291454.Oxford.University.Press.USA.Values.and.Virtues.Aristotelianism.in.Contemporary.Ethics.Jan.2007
- Jan Potocki Rękopis znaleziony w Saragossie (tom. II)
- Jan III Sobieski Listy do Królowej Marysienki
- corneille pierre, racine jan baptiste tragedie
- czosnowska bogusława ostatni gong (2)
- Koneczny.Feliks Cywilizacja zydowska
- Silverberg Robert Rodzimy sie z umarlymi (2)
- Zbigniew Nienacki Raz w roku w Skiroławkach
- Fagyas Maria Porucznik diabla (3)
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- oh-seriously.htw.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.801) wie, czysię to dzieje w ciele, czy poza nim.A może to skutecznie zdziałać Ten, który swą prawicąumocnił Mojżesza (Wj 33, 22), by mógł ujrzeć Jego chwałę.Odczuwa więc wtedy dusza w Bogu równie wielką słodycz i miłość, jak potęgę, majestat iwielkość, bo w Nim wszystko jest jednym i tym samym.W ten sposób i jej rozkosz jestmocna oraz mocna w łagodności i miłości obrona, by mogła znieść tę mocną rozkosz.Jestwięc dusza raczej potężna i silna, niż osłabiona.Estera bowiem tylko dlatego omdlała, że król571okazał się początkowo dla niej nie łagodny, lecz, jak mówi Pismo święte, pałającymioczyma gniew serca swego okazał (Est 15, 10).Gdy jednak ujrzała, że jest dla niej łaskawy,bo wyciągnąwszy berło swoje dotknął ją nim, objął i zapewnił, że on jest jej bratem - wnetprzyszła do siebie (tamże, 15, 12-15).13.Ponieważ tutaj od początku Król niebios okazuje się łaskawym dla duszy, jako jejtowarzysz i brat, więc od początku nie odczuwa dusza żadnej trwogi.Okazując jej bowiem włagodności, a nie w gniewie, potęgę swej władzy i miłość swej piersi, wybiega naprzeciw niejze swego tronu w duszy, jak oblubieniec z łożnicy swojej (Ps 18, 6), gdzie był ukryty,schyla się do niej, dotyka ją berłem swego majestatu i obejmuje jak brat.I tam ogląda duszapełne wonności szaty królewskie, którymi są zdumiewające doskonałości Boga; tam lśniąodblaski złota, którymi jest miłość; mienią się w barwach kosztowne kamienie poznania istotwyższych i niższych; tam widzi oblicze Słowa, pełne wdzięków, które opromieniają iozdabiają duszę-królową w takim stopniu, że przemieniona w te doskonałości Króla niebios,czuje się królową i można słusznie o niej powiedzieć to, co mówi w psalmie Dawid: Stanęłakrólowa po prawicy Twojej w ubiorze złotym, obleczona rozmaitością (44, 10).A ponieważ wszystko to dzieje się w najgłębszej istocie duszy, dlatego mówi ona:Gdzie sam ukryty przebywasz rozkosznie.14.Mówi, że mieszka w jej łonie ukryty, bo, jak powiedzieliśmy, ten słodki uścisk odbywa sięw najgłębszej substancji duszy.Należy wiedzieć, że Bóg we wszystkich władzach przebywa ukryty w samej ich substancji,gdyż inaczej nie mogłyby istnieć.Lecz w tym przebywaniu zachodzą różnice i to bardzo wielkie.W jednych bowiem duszachprzebywa sam, w drugich nie; w jednych (s.802) z przyjemnością, w drugich niechętnie; wjednych jako władca i rządca w swym domu, w drugich jako przybysz w obcym domu, gdzieMu nie pozwalają rządzić ani wykonywać czegokolwiek.Im mniej w jakiejś duszy jest pożądań i upodobań własnych, tym bardziej On jest sam ibardziej zadowolony i bardziej jako władca kierujący swoim domem przebywa.A tymbardziej w ukryciu przebywa, im bardziej jest sam.Toteż w tej duszy, w której już nie ma żadnego pożądania, żadnych obrazów, form i afektówdo rzeczy stworzonych, najbardziej potajemnie mieszka Umiłowany, darząc duszę o tyległębszym, bardziej wewnętrznym i ściślejszym uściskiem, o ile ona, jak powiedzieliśmy, jestczystsza i bardziej oddalona od wszelkiej rzeczy, która nie jest Bogiem.I mieszka ukryty w tejduszy, gdyż do tej głębi i do tego uścisku nie może się zbliżyć, by go poznać, ni szatan, nirozum ludzki.572Lecz dla samej duszy, będącej w tym stanie doskonałości, nie jest ukryty, gdyż ona odczuwaw sobie ten Jego zażyły uścisk; nie zawsze jednak taki, jak w momentach wyżej opisanychprzebudzeń.Wtedy bowiem, gdy Umiłowany sprawia te przebudzenia, wydaje się duszy, żeOn się budzi w jej łonie, gdzie był uśpiony.Chociaż Go bowiem czuła przedtem i smakowaław Nim, była jak przy Oblubieńcu śpiącym na jej łonie; a gdy jedno z miłujących się śpi, niemogą wymieniać między sobą myśli ani miłości; dzieje się to dopiero wtedy, gdy obydwojesą w pełni świadomości.15.O, jak szczęśliwa jest dusza, która czuje zawsze Boga przebywającego i spoczywającegona jej łonie! O, jak wtedy powinna oddalić się od wszelkich rzeczy, uciekać od wszystkichspraw i żyć w całkowitej samotności, by nawet najmniejszym drobiazgiem, najmniejszymporuszeniem nie niepokoić i nie zamącać spoczynku Umiłowanego!Przebywa On w substancji duszy zwykle uśpiony w uścisku ze swą oblubienicą, która Gowyraznie odczuwa i raduje się Nim.Gdyby bowiem zawsze w niej czuwał, wymieniając z niąmyśli i miłość, byłoby to już to samo dla duszy, co przebywanie w chwale niebieskiej.Bo gdysię budzi niekiedy i otworzy trochę tylko swe oczy, a napełnia ją tak wielką chwałą, jakwspomnieliśmy, cóż by było, gdyby przebudzony zawsze w niej czuwał?16.W innych duszach, które nie doszły do tego zjednoczenia, chociaż chętnie przebywa, gdyżdusze te są w łasce, to jednak z powodu ich niedoskonałego jeszcze przygotowania, przebywaw ich głębi ukryty dla nich.I nie odczuwają Go zawsze, lecz tylko wtedy, (s.803) gdy sprawiaw nich pewne przebudzenie, chociaż nie tego rodzaju i wartości, co tamto pierwsze, z którymw żaden sposób nie mogą się równać.Nie są one również ukryte, jak pierwsze, dla szatana irozumu, gdyż mogą oni tutaj coś pojąć z powodu działania zmysłów - które aż do chwilizjednoczenia nie są całkowicie uspokojone - i mogą wykonywać pewne czynności iporuszenia odnośnie do rzeczy duchowych; nie są bowiem jeszcze całkowicie uduchowione.Natomiast w tym przebudzeniu, które dokonuje Oblubieniec w duszy doskonałej, wszystkieporuszenia i czyny są doskonałe, bo On sam działa wszystko [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl agnieszka90.opx.pl
.801) wie, czysię to dzieje w ciele, czy poza nim.A może to skutecznie zdziałać Ten, który swą prawicąumocnił Mojżesza (Wj 33, 22), by mógł ujrzeć Jego chwałę.Odczuwa więc wtedy dusza w Bogu równie wielką słodycz i miłość, jak potęgę, majestat iwielkość, bo w Nim wszystko jest jednym i tym samym.W ten sposób i jej rozkosz jestmocna oraz mocna w łagodności i miłości obrona, by mogła znieść tę mocną rozkosz.Jestwięc dusza raczej potężna i silna, niż osłabiona.Estera bowiem tylko dlatego omdlała, że król571okazał się początkowo dla niej nie łagodny, lecz, jak mówi Pismo święte, pałającymioczyma gniew serca swego okazał (Est 15, 10).Gdy jednak ujrzała, że jest dla niej łaskawy,bo wyciągnąwszy berło swoje dotknął ją nim, objął i zapewnił, że on jest jej bratem - wnetprzyszła do siebie (tamże, 15, 12-15).13.Ponieważ tutaj od początku Król niebios okazuje się łaskawym dla duszy, jako jejtowarzysz i brat, więc od początku nie odczuwa dusza żadnej trwogi.Okazując jej bowiem włagodności, a nie w gniewie, potęgę swej władzy i miłość swej piersi, wybiega naprzeciw niejze swego tronu w duszy, jak oblubieniec z łożnicy swojej (Ps 18, 6), gdzie był ukryty,schyla się do niej, dotyka ją berłem swego majestatu i obejmuje jak brat.I tam ogląda duszapełne wonności szaty królewskie, którymi są zdumiewające doskonałości Boga; tam lśniąodblaski złota, którymi jest miłość; mienią się w barwach kosztowne kamienie poznania istotwyższych i niższych; tam widzi oblicze Słowa, pełne wdzięków, które opromieniają iozdabiają duszę-królową w takim stopniu, że przemieniona w te doskonałości Króla niebios,czuje się królową i można słusznie o niej powiedzieć to, co mówi w psalmie Dawid: Stanęłakrólowa po prawicy Twojej w ubiorze złotym, obleczona rozmaitością (44, 10).A ponieważ wszystko to dzieje się w najgłębszej istocie duszy, dlatego mówi ona:Gdzie sam ukryty przebywasz rozkosznie.14.Mówi, że mieszka w jej łonie ukryty, bo, jak powiedzieliśmy, ten słodki uścisk odbywa sięw najgłębszej substancji duszy.Należy wiedzieć, że Bóg we wszystkich władzach przebywa ukryty w samej ich substancji,gdyż inaczej nie mogłyby istnieć.Lecz w tym przebywaniu zachodzą różnice i to bardzo wielkie.W jednych bowiem duszachprzebywa sam, w drugich nie; w jednych (s.802) z przyjemnością, w drugich niechętnie; wjednych jako władca i rządca w swym domu, w drugich jako przybysz w obcym domu, gdzieMu nie pozwalają rządzić ani wykonywać czegokolwiek.Im mniej w jakiejś duszy jest pożądań i upodobań własnych, tym bardziej On jest sam ibardziej zadowolony i bardziej jako władca kierujący swoim domem przebywa.A tymbardziej w ukryciu przebywa, im bardziej jest sam.Toteż w tej duszy, w której już nie ma żadnego pożądania, żadnych obrazów, form i afektówdo rzeczy stworzonych, najbardziej potajemnie mieszka Umiłowany, darząc duszę o tyległębszym, bardziej wewnętrznym i ściślejszym uściskiem, o ile ona, jak powiedzieliśmy, jestczystsza i bardziej oddalona od wszelkiej rzeczy, która nie jest Bogiem.I mieszka ukryty w tejduszy, gdyż do tej głębi i do tego uścisku nie może się zbliżyć, by go poznać, ni szatan, nirozum ludzki.572Lecz dla samej duszy, będącej w tym stanie doskonałości, nie jest ukryty, gdyż ona odczuwaw sobie ten Jego zażyły uścisk; nie zawsze jednak taki, jak w momentach wyżej opisanychprzebudzeń.Wtedy bowiem, gdy Umiłowany sprawia te przebudzenia, wydaje się duszy, żeOn się budzi w jej łonie, gdzie był uśpiony.Chociaż Go bowiem czuła przedtem i smakowaław Nim, była jak przy Oblubieńcu śpiącym na jej łonie; a gdy jedno z miłujących się śpi, niemogą wymieniać między sobą myśli ani miłości; dzieje się to dopiero wtedy, gdy obydwojesą w pełni świadomości.15.O, jak szczęśliwa jest dusza, która czuje zawsze Boga przebywającego i spoczywającegona jej łonie! O, jak wtedy powinna oddalić się od wszelkich rzeczy, uciekać od wszystkichspraw i żyć w całkowitej samotności, by nawet najmniejszym drobiazgiem, najmniejszymporuszeniem nie niepokoić i nie zamącać spoczynku Umiłowanego!Przebywa On w substancji duszy zwykle uśpiony w uścisku ze swą oblubienicą, która Gowyraznie odczuwa i raduje się Nim.Gdyby bowiem zawsze w niej czuwał, wymieniając z niąmyśli i miłość, byłoby to już to samo dla duszy, co przebywanie w chwale niebieskiej.Bo gdysię budzi niekiedy i otworzy trochę tylko swe oczy, a napełnia ją tak wielką chwałą, jakwspomnieliśmy, cóż by było, gdyby przebudzony zawsze w niej czuwał?16.W innych duszach, które nie doszły do tego zjednoczenia, chociaż chętnie przebywa, gdyżdusze te są w łasce, to jednak z powodu ich niedoskonałego jeszcze przygotowania, przebywaw ich głębi ukryty dla nich.I nie odczuwają Go zawsze, lecz tylko wtedy, (s.803) gdy sprawiaw nich pewne przebudzenie, chociaż nie tego rodzaju i wartości, co tamto pierwsze, z którymw żaden sposób nie mogą się równać.Nie są one również ukryte, jak pierwsze, dla szatana irozumu, gdyż mogą oni tutaj coś pojąć z powodu działania zmysłów - które aż do chwilizjednoczenia nie są całkowicie uspokojone - i mogą wykonywać pewne czynności iporuszenia odnośnie do rzeczy duchowych; nie są bowiem jeszcze całkowicie uduchowione.Natomiast w tym przebudzeniu, które dokonuje Oblubieniec w duszy doskonałej, wszystkieporuszenia i czyny są doskonałe, bo On sam działa wszystko [ Pobierz całość w formacie PDF ]