[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Medytacja nie jest więc próbą uciecz­ki przed życiem, usiłowaniem osiągnięcia utopijnego stanu umys­łu, nie jest gimnastyką mentalną.Medytacja polega na tym, żeby widzieć to, co jest, niezależnie od naszych ograniczeń fizycznych i duchowych.Nie o to więc chodzi, żeby przez medytację przy­sporzyć sobie coś nowego, czego jeszcze nie posiadaliśmy, leczo to, żeby dotrzeć świadomością do własnej wewnętrznej istoty, poznać jasno, bez cienia wątpliwości, prawdę o sobie i świecie.Medytacja wprowadza nas wciąż od nowa w świadome przeży­wanie jedności z Wszystkim.A nie jest to bynajmniej ani sen na jawie, ani ułuda, lecz błyskawiczne zbudzenie wewnętrzne, do­świadczenie prawdy wewnętrznej.W.Dynowska, w ślad za staroindyjskim bhajanem, określiła trzy główne tezy do medytacji, które mogą stanowić podsumo­wanie tego rozdziału:Od nierzeczywistego prowadź mnie w Rzeczywiste,od mroku prowadź mnie w Światłość,od śmierci prowadź mnie w Nieśmiertelność.Mając na uwadze określony cel, który chcemy osiągnąć, ów Cel Ostateczny, zaczynamy praktykę.Dla początkującego łatwiej jest ćwiczyć z jakimś tematem niż bezprzedmiotowo.Z czasemi to stanie się łatwe, ale na początek potrzebne jest to, na czym można skoncentrować uwagę.Tym czymś jest temat do bezpo­średniej praktyki.Istnieje wiele rodzajów medytacji polecanych przez nauczycieli całego świata.Chcąc je nieco przybliżyć, przed­stawiam w dalszych rozdziałach niektóre z nich, zaś czytelnikowi zostawiam wybór tych, które są najodpowiedniejsze dla niego.Nie należy się też dziwić, gdy po pewnym czasie zechcemy zmie­nić ćwiczenia, łączyć je w grupy, tworzyć nowe.Jest to jak naj­bardziej naturalny proces.Wszystkie ćwiczenia uporządkowane są w pewnej kolejności.Wskazane jest aby zapoznać się pobieżnie z nimi wszystkimi, ale praktykę wykonywać, zachowując tę kolejność.Pozwoli to przejść od medytacji, które można by nazwać mniej subtelnymi do coraz bardziej subtelnych.Nie oznacza to, że początkowe są łatwiejsze od ostatnich.Często jest wręcz odwrotnie.Subtelność polega na czymś głębszym, werbalnie nieuchwytnym.Pozostawiam więc czytelnikowi zrozumienie tego w sposób intuicyjny, pozawerbal-ny.Być może, rozwiązanie nie przyjdzie od razu, ale przyjdzie.ZAKOŃCZENIE MEDYTACJIWejść jest zawszelatwiej niż wyjść.ŻydowskieMedytacja wprowadza nas w głębsze stany świadomości i jed­nocześnie “odstawia" na bok ciało fizyczne i umysł.Aby proces powrotu z medytacji stał się płynny i nie narażał nas na szok psy­chiczny, należy to wykonać w odpowiedni sposób.Przede wszystkim należy w myślach podziękować Bogu i opie­kunowi duchowemu za prowadzenie i opiekę podczas medytacji oraz wyrazić wdzięczność za to, co się w jej trakcie dokonało.Pozwólmy, aby przez czubek głowy wpłynęła w nas świetlista boska energia, która wypełnia całkowicie nasze ciało i przestrzeń wokół niego.Podzielmy się jej nadmiarem ze wszystkimi potrze­bującymi istotami, wypromieniowując ją z serca.Jako zakończenie można zastosować jeden z poniższych spo­sobów wyjścia albo ich kombinację:Liczenie od l do 5 - wypowiedz mentalnie, że “teraz policzę od l do 5 i zakończę medytację; po otworzeniu oczu będę rześki, wypoczęty, zdrowy i pełen energii".Policz od l do 3 z wizualizacją odliczanych liczb, po czym przerwij i znów po­wtórz “gdy doliczę do 5, otworzę oczy, będę rześki, wypoczę­ty, zdrowy i pełen energii".Licz dalej: 4, 5 (z wizualizacją), po czym po raz ostatni powiedz “jestem rześki, wypoczęty, zdro­wy i pełen energii" i otwórz oczy.Przywracanie czucia ciału - świadomie skieruj sugestię do wszystkich jednocześnie lub kolejnych mięśni ciała, że wraca w nich czucie.Gdy odzyskasz czucie, otwórz oczy i przeciąg­nij się głęboko.Sugestia pomedytacyjna - wypowiedz w myśli formułkę opar­tą na poniższych wzorach, dodając do nich od siebie to, co twoim zdaniem jest dla ciebie ważne:“Słuchaj, mój podświadomy umyśle, gdy przejdziesz do sfe­ry świadomej, masz uczynić czystymi, sprawnymi i potężnymi wszystkie moje zmysły i narządy działania.Mój świadomy umysi opanowuje postrzeganie nadzmysłowe.Nie powtarzam bez przerwy tych samych błędów.Odtąd moje uszy słuchają tylko dobrych głosów, oczy oglądają piękno, język mówi prawdę, ręce czynią dobro, a stopy prowadzą mnie w najlepszym kie­runku/'“Z każdym dniem jestem coraz bardziej zrelaksowany, moc­niejszy, szczęśliwszy.Żyję coraz uczciwiej, córa7 lepiej d/ia-łam i więcej pomagam innym.Jestem wolny od lenistwa, niskich pragnień i niewiedzy.Każda medytacja otwiera mi nowe hory­zonty, z każdą medytacja osiągam nowe życie i jiowe światło.Pokonuję wszystkie trudności, wciąż się rozwijam, osiągam pełnię zdrowia i przezwyciężam wszystkie słabości, dolegliwości i cierpienia”Jeżeli sposób wejścia w medytację był bardziej rozbudowany (jak w wymienionym wcześniej przykładzie) to powrót należy wy­konać tak jak wejście, ale wykonując czynności w odwrotnej ko­lejności:opuść Refugium,wejdź do łódki i powróć na przeciwny brzeg,wejdź po schodkach, licząc kolejne stopnie od 7 do l,przejdź przez otwarte drzwi i zamknij je za sobą,wejdź po schodach biegnących wokół płomienia,znowu stoisz na płomieniu,stajesz się tym płomieniem,po chwili płomień jest wewnątrz ciała,płomień zmniejsza się i jest tylko w głowie,widzisz płomień miedzy brwiami,płomień gaśnie, a ty jesteś świadom otaczającej cię rzeczywistości.Na zakończenie otwieramy oczy i wracamy do spraw codzien­nych.Powraca normalny oddech.MIEJSCE ĆWICZEŃ I STRÓJMożesz poznać świat,nie wychodząc z domu.Możesz ujrzeć swoją Drogę,wyglądając przez okno.Lao ZiMożna przyjąć, że niemal każde miejsce nadaje się do medyto­wania.Medytację z mantrą można praktykować nawet w pocią­gu, podczas podróży.Niemniej jednak wydaje się sensowne, aby znaleźć sobie stałe miejsce do codziennej praktyki.Nie powinno ono ulegać zmia­nie, gdyż wibracje duchowe nasycają to miejsce, przez co poma­gają medytującemu w kolejnych ćwiczeniach.Dlatego też każda kolejna medytacja staje się głębsza od poprzedniej.Warto tego nie zaprzepaścić.Miejsce, w którym medytujemy powinno być tak położone, aby nie przeszkadzać innym oraz nie być przez nich nękanym.Ko­rzystne jest, jeśli jest ono wykorzystywane jedynie do medytacji, gdyż nie narusza się wtedy atmosfery przesiąkniętej wibracjami duchowymi [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • agnieszka90.opx.pl