[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Sprostanie wyzwaniu Szóstej Reguły polega na życiu w teraź­niejszości.Mistrzowie duchowi od niepamiętnych czasów zmagali się z pytaniem, jak żyć w teraźniejszości — zadanie to jest szcze­gólnie trudne we współczesnym świecie, w którym nieustannie ulegamy pokusom większej chwały, piękna, sławy czy bogactwa i jesteśmy bombardowani nieosiągalnymi wzorcami wyznaczają­cymi sposoby osiągnięcia tych walorów.Trzeba zdać sobie sprawę, ze człowieczeństwo polega na po­godzeniu się z pradawnym dążeniem do wykroczenia poza obecny stan.Z jednej strony, marzenia i aspiracje prowadzą do nadania życiu większej wartości.Popychają nas do przodu i budzą namięt­ności, a poza tym gwarantują rozwój społeczny.Z drugiej strony, te dążenia odciągają nas coraz bardziej od cieszenia się życiem w teraźniejszości.W procesie kształcenia, w miejscu pracy i w życiu prywatnym trzeba się koniecznie nauczyć stawiać sobie cele.Nie ma niczego złego w tym, ze chce się poprawić swoją sytuację.Zadanie polega na skupieniu się na teraźniejszości, na tym, co aktualne, przy jednoczesnym pielęg­nowaniu marzeń o przyszłych celach.Sekret polega na balansowaniu na cienkiej linie między życiem „tu" i „teraz" a żywionymi w sercu ukochanymi marzeniami i aspiracjami na przyszłość.Opanowując lekcje wdzięczności, braku przywiązania, obfitości i spokoju, zbliżysz się do realizacji zadania, jakim jest życie w teraźniejszości.WDZIĘCZNOŚĆKiedy przestajesz porównywać to, co jest ci dane z tym czego pragniesz zaczynasz cieszyć się tym co jest.Chen HuberWdzięczność oznacza podziękowanie za to, co posiadasz, za swoją pozycję oraz ich docenianie.Napełnia serce radosnym uczuciem związanym z otrzymaniem licznych darów i pozwala w pełni cieszyć się wszystkim, co nam się przydarza.Dążąc do skupienia się na chwili obecnej, możesz doznać w pełni cudu tego, co „tutaj"Mój przyjaciel Martin od zawsze uskarżał się na Los Angeles, gdzie mieszkał przez trzy lata w trakcie przygotowywania dok­toratu.Nieustannie narzekał na smog, ruch uliczny i drożyznę Martin był przekonany, ze życie będzie o wiele piękniejsze, kiedy przeniesie się do innego miasta.Kilka tygodni po uzyskaniu tytułu doktora Martin spakował manatki i przeprowadził się do Boulder.Po kilku miesiącach zaczął skarżyć się na zimno, powolne tempo i trudności ze zna­lezieniem domu o odpowiednim standardzie.Nagle poczuł żal, że nigdy nie doceniał słonecznej pogody i bujnego życia Los Angeles.Podczas ostatniej rozmowy z Martinem delikatnie podpowiedzia­łam mu, ze otrzymuje teraz lekcję wdzięczności i ze może ją opanować, doceniając walory nowego miasta, zamiast skupiać się na innym „tam".Lekcję wdzięczności trzeba często powtarzać.Nazbyt łatwo przeoczyć dary, które otrzymałeś, kiedy skupiasz się na tych, które masz nadzieję uzyskać, me doceniasz wartości swojej pozycji życiowej, jeśli nie zatrzymujesz się często, zęby ją właściwie ocenić.Oto kilka podpowiedzi, jak pielęgnować wdzięczność□ Wyobraź sobie, jakie byłoby twoje życie, gdybyś musiał zrezygnować ze wszystkiego, co posiadasz.Podobnie jak George Bailey w filmie It's a Wonderful Life („Wspaniale życie") zaczniesz doceniać to, co masz.O Codziennie zrób listę wszystkiego, za co jesteś wdzięczny, żebyś był nieustannie świadomy otrzymanych darów.Rób to szczególnie wtedy, kiedy wydaje ci się, ze me masz powodów do wdzięczności.Albo kilka minut przed za­śnięciem podziękuj za wszystko, co posiadasz.Pomóż tym, którzy mieli mniej szczęścia od ciebie, żebyś mógł odzyskać właściwą perspektywę.Postaraj się dostrzec dar w każdym stanowiącym wyzwanie wydarzeniu.Nie ma znaczenia, jak chcesz nauczyć się wdzięczności.Warto przebudować świadomość tak, aby docenić wszystko, co obecnie posiadasz.Dzięki temu będziesz mógł czerpać więcej radości z życia w chwili obecnej.BRAK PRZYWIĄZANIAByć może najtrudniej nauczyć się nie przywiązywać do rezultatów swojego działania.Joan BorysenkoBrak przywiązania oznacza wyzbycie się potrzeb lub oczekiwań związanych z konkretnym rezultatem.Dla większości ludzi to jedna z najtrudniejszych lekcji.Przywiązujemy się do określonego postrzegania sposobu realizacji jakiegoś zamierzenia i próbujemy nagiąć okoliczności do naszych pragnień.Jednak życie biegnie swoim torem i skazani jesteśmy na cierpienie, dopóki nie wyzbędziemy się przywiązania do określonego przebiegu wypadków zgodnego z naszymi oczekiwaniami.Uczymy się braku przywią­zania, kiedy rezygnujemy z przekonania, ze „tam" jest lepsze niż „tu".Brak przywiązania to jeden z fundamentów buddyzmu.Od wieków buddyści nauczali, że jedną z głównych przyczyn cier­pienia jest pożądanie - pożądanie jakiejś osoby, rzeczy material­nych, pieniędzy lub prestiżu.Te pożądania tworzą przywiązanie.Przywiązujemy się do osoby, pieniędzy, nowego samochodu lub prestiżu związanego z funkcją wicedyrektora Te przywiązania są nietrwałe, poświęcamy wiele czasu i energii na ich realizowanie, odrywają nas od poświęcenia się ważnym sprawom.Odczuwanie pożądania zakłada poczucie niezadowolenia i niesie cierpienie.Droga do szczęścia wiedzie przez wyzbycie się pożądania, co umożliwia eliminacja przywiązań.Brak przywiązania nie oznacza braku zainteresowania czy wy­cofania, zakłada zachowanie neutralności w ocenie okoliczności i w pragnieniu osiągnięcia konkretnego wyniku Innymi słowy, jeśli celem jest zdobycie miliona dolarów, dążenie do tego celu jest naturalne i słuszne.Klucz do spokoju wewnętrznego leży jednak w zdolności wyważonego traktowania dążeń do realizacji tego celu.W ten sposób zachowasz wewnętrzny spokój bez względu na wynik.Brak przywiązania oznacza, ze nie jesteś zniewolony przez oczekiwania dotyczące przebiegu spraw i ze potrafisz zachować dystans [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • agnieszka90.opx.pl