[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Mówisz z piaskiem w ustach - stwierdziÅ‚ 2 Inkrustowana Czaszka.- WÅ‚adcy tego b'ak'tun nie zezwolÄ… na takie rzeczy.Co? - pomyÅ›laÅ‚em zaskoczony.Luddyzm tutaj? Zaraz, wÅ‚aÅ›niezaczÄ…Å‚em opowiadać.-X'imaleech t'ul k'ooch mix-b'a'al - prychnÄ…Å‚ 2 InkrustowanaCzaszka.Chyba przychodzisz z pustym nosidÅ‚em.To jeden ztych idiomów, które rozumie siÄ™ bez dodatkowych wyjaÅ›nieÅ„.Znaczy mniej wiÄ™cej: chyba nie masz mi nic do zaoferowania.-ZabiorÄ™ twój Å›wiat - wyznaÅ‚em - i odrodzÄ™ go w moich czasach.Oddam twoim potomkom imiona, czas, historiÄ™, wszystko.-B'a'ax-ti'a'al chokoj upoi? - zapytaÅ‚ 2 Inkrustowana Czaszka.Dlaczego miaÅ‚oby mnie to obchodzić? Tak naprawdÄ™ nie byÅ‚o topytanie.-Jak rzekÅ‚eÅ›, ty nade mnÄ… - odpowiedziaÅ‚em odruchowo - ale.- Zatem ci zezwalam zabrać Jeda ode mnie.Och.Przecież powinien wiedzieć, że nie mogÄ™ tego zrobić.Może niewie? A może naprawdÄ™ przejÄ…Å‚ tylko niewielkÄ… część mojego umy-sÅ‚u.Albo może ma za wielkie ego, by to zaakceptować.Czy ten facetw ogóle ma pojÄ™cie, kim jestem? Może myÅ›li, że jestem tylko brud-nym robalem-chochlikiem, który wÅ›lizgnÄ…Å‚ mu siÄ™ do gÅ‚owy uchem.Cóż.- Ale ty nade mnÄ… możesz siÄ™ od niego wiele dowiedzieć - zaoponowaÅ‚em. -Zabierz swoje odbicie z ciaÅ‚a mojego.Już - rozkazaÅ‚ 2 Inkru-stowana Czaszka.GÅ‚Ä™boko w jego opanowanym gÅ‚osiezabrzmiaÅ‚o stÅ‚umione drżenie.On siÄ™ brzydzi, zrozumiaÅ‚em.Czuje siÄ™ zbrukany.Moja obecność w jego umyÅ›le jest haÅ„bÄ….Ten mężczyzna uważa, że nie dostanie siÄ™ przez to doniebiaÅ„skiej loży dla VIP-ÓW czy czegoÅ› podobnego.O cholera.Jasna cholera.Czy powinienem mu powiedzieć, że jest na mnieskazany? Nie, kurwa, to mnie tylko pogrąży.Czas kÅ‚amać jak znut.-ZrobiÄ™ tak, ale wymaga to czasu - stwierdziÅ‚em.Ból jak uderzenie zerwanÄ… strunÄ… od banjo przemknÄ…Å‚ mi odbrzucha do lewego oka.System nerwowy Szakala nie chciaÅ‚ pozwo-lić, by to siÄ™ staÅ‚o, nie można byÅ‚o przecież ukrywać czegokolwiekprzed swoim praojcem-pramatkÄ….SkÅ‚amanie temu goÅ›ciowi byÅ‚o poprostu poza zasiÄ™giem gestaltu Szakala.Uspokój siÄ™, na litość boskÄ…,nie kul siÄ™ i nie wstrzymuj oddechu.Oddychaj, po prostu oddychaj,oddychaj.-Jak szybko może to zostać uczynione? - zapytaÅ‚ 2 InkrustowanaCzaszka.-Nie można tego zrobić bez odpowiednich przygotowaÅ„ - wy-jaÅ›niÅ‚em na wpół po iksyjsku, na wpół po angielsku.- Musimyofiarować najpierw.MuszÄ™ znalezć pewne zioÅ‚a.WÅ‚aÅ›nie, jedenaÅ›cie tajemniczych ziół i przypraw.UwierzyÅ‚, naszczęście.PoczuÅ‚em na ciele jego przenikliwe spojrzenie.SzukaÅ‚ drżenia,wzdrygniÄ™cia.- Czego bÄ™dziesz potrzebowaÅ‚? - zapytaÅ‚.ZapewniÅ‚em, że jeżeli da mi arkusz i pÄ™dzelek, naszkicujÄ™ to dlaniego.Trzeba grać na zwÅ‚okÄ™.PostanowiÅ‚em, że narysujÄ™ też katapultÄ™.Może kuszÄ™.Obce wynalazki do przeprowadzenia zwyciÄ™skiej wojny.Byle zainteresować tego czÅ‚owieka, a może zapomni o.- UsuÅ„ TERAZ swojego robaczego uay z mojego brzucha.SkoÅ„czone. SkoÅ„czone" mówiÅ‚o siÄ™, gdy rozmówca skoÅ„czyÅ‚ z tematem razna zawsze.To jak powiedzieć:  Koniec i kropka". ZawahaÅ‚em siÄ™.PowtórzyÅ‚em swoje kÅ‚amstwo.2 InkrustowanaCzaszka przeszyÅ‚ mnie spojrzeniem.W dzieciÅ„stwie Szakal wierzyÅ‚, że 2 Inkrustowana Czaszka możewyczuć jego myÅ›li przez brudne Å›ciany, że pod postaciÄ… zÅ‚otego orÅ‚a2 Inkrustowana Czaszka przelatuje nad osadami i obserwuje swoichÅ›piÄ…cych niewolników przez otwory kominowe w dachach - że ichstrzeże, lecz jest także gotów w każdej chwili zaatakować i wydzio-bać oczy zdrajcy.I nawet teraz wyglÄ…daÅ‚o na to, że Szakal nie przestaÅ‚w to wierzyć.CzuÅ‚em siÄ™ jak Å›wieżo upieczony sierżant, który próbujeÅ‚gać piÄ™ciogwiazdkowemu generaÅ‚owi.2 Inkrustowana Czaszka - albo, skoro już siÄ™ bliżej poznaliÅ›my,czemu nie nazywać go 21c - musiaÅ‚ dać jakiÅ› sygnaÅ‚, ponieważ w kom-nacie nieoczekiwanie pojawiÅ‚ siÄ™ kolejny przybysz, niewyróżniajÄ…cysiÄ™ niczym mężczyzna w Å›rednim wieku noszÄ…cy prosty szary turban ibez tatuaży, które mogÅ‚yby mi zasugerować jego pozycjÄ™.MiaÅ‚ twarzjak nauczyciel wychowania fizycznego w szkole Å›redniej - taka ma-jowska wersja starszego George'a Busha.ZmaterializowaÅ‚ siÄ™ wprostze Å›ciany po lewej.Zapewne czaiÅ‚ siÄ™ w ukrytym przejÅ›ciu za gobe-linami z ptasich piór.Przybysz kucnÄ…Å‚ i postawiÅ‚ tacÄ™ na trzech krótkich nóżkach najwy-żej ramiÄ™ ode mnie, po czym odwróciÅ‚ siÄ™ do 2 Inkrustowanej Czaszkii przyÅ‚ożyÅ‚ prawÄ… pięść do lewej piersi, unoszÄ…c Å‚okieć równolegle dopodÅ‚ogi.WyglÄ…daÅ‚o to zupeÅ‚nie jak salut starożytnych Rzymian lubfrancuskich żoÅ‚nierzy w Å›redniowieczu.Może gest należaÅ‚ do uniwer-salnych staÅ‚ych ponadkulturowych.SpojrzaÅ‚em na tacÄ™.ZnajdowaÅ‚osiÄ™ na niej czarne butelkowate naczynie, jakby parujÄ…cy bakÅ‚ażan.- O rany - mruknÄ…Å‚em po angielsku.- Płód Cajuna?Zero reakcji.Niektórzy biorÄ… wszystko zbyt poważnie.Starszy gość podniósÅ‚ naczynie.MiaÅ‚o rodzaj dzióbka na koÅ„cu.PoczuÅ‚em dezorientacjÄ™ i dopiero wtedy zdaÅ‚em sobie sprawÄ™, żegwardziÅ›ci mnie unieÅ›li, po czym przechylili.A potem poczuÅ‚em, jakw odbyt wsuwa mi siÄ™ wąż - miaÅ‚em wrażenie, że naelektryzowany.AUUUUOAUOOUUUUFF!Au.I to na pierwszej randce. WidziaÅ‚em gwiazdy, i to nawet we wÅ‚aÅ›ciwych konstelacjach.ByÅ‚Smok, Skorpion, Dzwonowata MgÅ‚awica nad nimi [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • agnieszka90.opx.pl