[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Wkrótce Nathan stwierdził, że nie może ulec oparzeniu.Zaczął zjadać potrawy o temperaturze wrzątku -na przykład tłuszcz zebrany z powierzchni gotującej się zupy -i nawet najwyższa temperatura nie robiła na nim wrażenia.Jaki zawód może wybrać człowiek mający takie talenty, kiedy zostanie wyzwolony? Słusznie, zostaje kowalem.Coker przeniósł się do Denton, gdzie został najpierw pomocnikiem kowala, a później kowalem.Zrozumiałą sensację budził jego zwyczaj wyjmowania z paleniska kowalskiego rozżarzonych do czerwoności kawałków żelaza gołą ręką i trzymania ich w ten sposób w czasie obróbki.Rozeszły się wieści na temat jego zdolności.Nie mogło się obyć bez zainteresowania ze strony kręgów specjalistów i opinii publicznej.W 1871 r.Cokera zaproszono do Easton (Maryland), aby zbadać jego zdolności.W obecności dwóch redaktorów gazet, dwóch lekarzy i wielu prominentnych obywateli przyłożył sobie do podeszew stóp rozżarzoną do białości żelazną łopatę.Kiedy ją ponownie rozgrzano do białości, Coker zaczął ją oblizywać niczym jakiś smakołyk.Potem kazał sobie wlewać do rąk roztopiony ołów, wypełniał nim usta i na oczach przerażonych widzów tak długo w nich trzymał, obracając językiem, aż metal r zakrzepł.Ostygłą bryłę ołowiu przekazywano sobie z rąk do rąk.Po każdej z makabrycznych prób Nathana badali lekarze, nie zdołali jednak stwierdzić najlżejszego zranienia."New York Herald" informował o tym pokazie w artykule wyrażającym to, co odczuwali wszyscy: bezgraniczne zdumienie.Jeszcze bardziej zdumiewające są jednak takie przypadki, kiedy ognioodporność jest tylko jedną z kilku paranormalnych zdolności jednej i tej samej osoby.Oczywiste jest, że zdarza się to rzadko.Wspomniany już Kuda Bux należy do takich osób.Nadludzki D, D, HomeTalenty Daniela Dunglassa Home' a zaćmiły jednak wszystkich.Home urodził się w 1833 r, w Edynburgu, a zmarł w 1886 r.w Auteuil we Francji.Jest on jednym z najsłynniej szych "wielokrotnych nadludzi", o ile nie najsłynniejszym w ogóle.Niewiarygodny ów Szkot był nieustannie badany, nikomu jednak nie udało się wyjaśnić jego wyczynów albo wręcz zdemaskować ich jako oszustwa.Specjalistom nie pozostało nic innego jak załamywać bezradnie ręce wobec tego niepokonanego wyzwania.Home nie był szarlatanem wykonującym tajemnicze sztuczki w zaciemnionych pomieszczeniach przed łatwowierną publicznością, Przeciwnie, jego dewizą było zdanie: "Gdzie jest mrok, tam możliwe jest oszustwo".Prezentował on swe możliwości przy najjaśniejszym dziennym świetle i nie tylko zgadzał się na wszelką kontrolę naukową, ale się jej wręcz domagał.W trakcie licznych badań przy użyciu wyrafinowanej aparatury można było na przykład jednoznacznie ustalić, że Home nie hipnotyzował swoich widzów, ale faktycznie dokonywał wszystkich tych niewiarygodnych wyczynów.Pewnego razu na życzenie obecnych, lewitując, wykonał kredą znak na sprawdzonym wcześniej suficie.Słynny brytyjski fizyk i chemik sir William Crookes, któremu zawdzięczamy nazwaną od jego nazwiska lampę rentgenowską, opublikował w lipcu 1871 r.w "Quaterly Journal of Science" wyniki serii szczegółowych testów i pomiarów D.D.Home'a.Resume Crookesa było krótkie i węzłowate: "Horne jest autentyczny", Nie trzeba dodawać, że tak odważne stwierdzenie na zawsze zdyskredytowało tego wybitnego badacza i wynalazcę w oczach społeczności naukowej.Ponieważ sztukmistrze z varietes wielokrotnie demonstrowali naukowcom prawdziwe cuda, aby dowieść, jak łatwo jest upozorować nadzwyczajne zdolności, zasięgnięto opinii jednego z najsłynniej szych magików owego czasu, wielkiego Bartolomeo Bosco, na temat dokonań Home'a.Bosco wyśmiał przypuszczenia, że Home mógłby stosować teatralne chwyty.-To, co ten człowiek pokazuje -powiedział Bosco -wykracza poza wszelkie sztuczki kuglarskie.Nie otrzymując żadnego wynagrodzenia, Home chętnie prezentował najszerszą gamę zdolności cielesno-mentalnych, jakie kiedykolwiek ujawniał człowiek.Należały do nich psychokineza, lewitacja, materializacje, skrajne zmiany temperatury ciała, elongacja i ognioodporność.Ta ostatnia, co łatwo zrozumieć, wzbudzała najwięcej sensacji.30 listopada 1863 r.Home jeden ze swoich najbardziej spektakularnych pokazów zaczął od przyłożenia twarzy do żarzących się węgli z kominka, dla "orzeźwienia", jak sam powiedział [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • agnieszka90.opx.pl