[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.mÄ… Die; franc.) mój Boże!23  Co mi jest?.nie wiem.Tak mi jakoÅ› sÅ‚abo!. mówiÅ‚a, szepczÄ…c. Czy pan kiedykochaÅ‚ kogo, panie Wilk?.tak mi sÅ‚abo.Boże, co siÄ™ ze mnÄ… dzieje?!GÅ‚owa jej spadÅ‚a nagÅ‚ym ruchem na piersi Wilka.I on pewno by nie wiedziaÅ‚, co siÄ™ znim teraz dziaÅ‚o.Kiedy siÄ™ nareszcie opamiÄ™taÅ‚, kiedy chciaÅ‚ przemówić do Lucy w imiÄ™ speÅ‚-nionego przed chwilÄ… faktu, nie byÅ‚o już jej w pokoju.ByÅ‚ za to pan ChÅ‚odno, który puszcza-jÄ…c dym z ogromnego bursztyna poÅ‚ożyÅ‚ spokojnie rÄ™kÄ™ na ramieniu Wilka i wedle zwyczaju il le regarda tout-U-fait comme un vrai loup 108. Jakże tam lekcje idÄ…? Comment cela va-t-il109  spytaÅ‚. A! bardzo dobrze! Może już dosyć umiejÄ…? Po paru jeszcze lekcjach. To bardzo dobrze.BÄ™dÄ™ mu bardzo wdziÄ™czny za te lekcje.Wilk skrzywiÅ‚ siÄ™ trochÄ™. Zbytek dobroci  rzekÅ‚. Nie, nie! wcale nie zbytek.Ale á propos110: mam do pana interesik.Czy to pan pisaÅ‚eÅ›ten artykulik w gazecie? Ja pisaÅ‚em. O! to niedobrze! Tak pan znajduje? I hrabia Sztumnicki jest tegoż samego zdania.Jak to niedobrze jest zrażać sobie takichludzi. Opinia hrabiego Sztumnickiego jest dla mnie obojÄ™tnÄ…. Nawet opinia hrabiego Sztumnickiego? ZresztÄ… caÅ‚e obywatelstwo jest niezmiernie obu-rzone.Pan niepotrzebnie siÄ™ narażasz, panie Wilk, po co byÅ‚o pisać ten artykuÅ‚?Wilk podniósÅ‚ z dumÄ… gÅ‚owÄ™. Odpowiadam za niego  rzekÅ‚. Kiedy wcale nie o to chodzi; ale pozwól pan sobie zrobić parÄ™ uwag.Ja sam ceniÄ™ lite-raturÄ™.W mÅ‚odoÅ›ci pisywaÅ‚em nawet wiersze i parole d'honneur!111 wcale niezÅ‚e.Ale chodzio to, czym literatura być powinna? Owszem, gdyby podnosiÅ‚a piÄ™kne strony obywatelstwa,gdybyÅ›my zakrywali wzajemnie nasze wady, uczyli innych, kogo majÄ… uważać za czoÅ‚o spo-Å‚eczeÅ„stwa.literatura taka przyniosÅ‚aby korzyść i czytajÄ…cym i piszÄ…cemu.MiÄ™dzy nami,wierz mi pan, jest wielu ludzi zarówno dobrze urodzonych jak i postÄ™powych.Literatura po-winna być ostrożnÄ…  czy nie prawda? PominÄ™ już, że niegodnie jest wykazywać bÅ‚Ä™dy star-szych.ale, gdybyÅ› pan nawet prawdÄ™ mówiÅ‚, każdy siÄ™ spyta, skÄ…d masz prawo prawdÄ™ mó-wić. Szanowny panie! stajemy na rozdrożu. Hrabia Sztumnicki byÅ‚ niezmiernie oburzony. SprowadziÅ‚em (powiada) konie angiel-skie, kupiÅ‚em w Wiedniu kocz112, kupiÅ‚em tryka113 u Malcana, jestem popularny, witam siÄ™ zkażdym  trzymam ilustracjÄ™ francuskÄ…  o tym (mówiÅ‚) pan Wilk nie raczyÅ‚ wcale wspo-mnieć.Wilk rozeÅ›miaÅ‚ siÄ™.108(franc.) spojrzÄ…Å‚ na niego jak na prawdziwego wilka.109(franc.) jak to idzie?110á propos  (czyt.a propo; franc.) przy sposobnoÅ›ci.111(franc.) sÅ‚owo honoru.112kocz  (z wÄ™g.) powóz półkryty.113tryk  baran rozpÅ‚odowy.24  Pan siÄ™ Å›mieje, a caÅ‚e obywatelstwo siÄ™ oburza jego artykuÅ‚em.My wszyscy idziemy zapostÄ™pem.HoszyÅ„ski np.ma buldoga, do którego mówi po niemiecku, a sprowadziÅ‚ go zWrocÅ‚awia, bo, jak powiada, w Niemczech wszyscy majÄ… psy takie.I pan temu nie zaprze-czysz?! A, a! nie zaprzeczÄ™. Pan skoÅ„czyÅ‚eÅ› uniwersytet i mógÅ‚byÅ›, gdybyÅ› chciaÅ‚  naturalnie, gdybyÅ› chciaÅ‚  staćsiÄ™ nam i potrzebnym, i pożytecznym.SÅ‚usznie, że pan gani urzÄ™dników, ale o nas należaÅ‚obymówić inaczej.Gdyby tak np.zagÅ‚adzić jakim artykuÅ‚em przykre wrażenie i napisać nowy,podnoszÄ…cy opiniÄ™ obywatelstwa  co? A co? Napisz pan tak:  DonoszÄ… nam z N.skiego, że tamtejsze obywatelstwo przez szlachet-ność itd.Albo:  PewnÄ… jest rzeczÄ…, że wskutek wybornej uprawy roli i rozumu obywatelstwazboże tam wydaje itd.Pan byÅ› to potrafiÅ‚.Niezle byÅ‚oby wspomnieć, że obywatelstwo tutej-sze dlatego tak dobrze może gospodarować, że siedzÄ…c od dziada pradziada na jednej roli znajÄ… dobrze.Cóż pan na to? Nic, panie.Aż do tej chwili pamiÄ™taÅ‚em, że mówiÄ™ z ojcem dzieciom.Po czym Wilk wstaÅ‚ i wyszedÅ‚ [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • agnieszka90.opx.pl