Pokrewne
- Strona Główna
- John Marsden Kroniki Ellie 1. Wojna się skończyła, walka wcišż trwa
- Brzezinska Anna, Winiewski Grzegorz Wielka Wojna 02 Na ziemi niczyjej
- Winston S. Churchill Druga Wojna Swiatowa[Tom 3][Księga 2][1995]
- Maslowska Dorota Wojna polsko ruska pod flaga bi (2)
- Tom Mangold, John Penycate Wi podziemna wojna
- Ahern Jerry Krucjata 1 Wojna Totalna (SCAN dal 1079)
- Sean Russel Wojna Łabędzi #2 Wyspa bitwy
- Erikson Steven Ogrody ksiezyca (2)
- Rosemary Rogers Słodka dzika miłoÂść
- Martin George R.R Gra o tron
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- oh-seriously.htw.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Praca Cremo i Thompsona prezentuje czytelnikom katalogśladów przedewolucyjnych", w postaci doniesień w XIX-wiecznej literaturze, które następnie zostałyzapomniane albo, co gorsza, wyciszone.Tak czy inaczej, autorzy przytaczają obszerną argumentacjęna rzecz tezy, że rasa ludzka jest znacznie starsza, niż dopuszczają to współczesne standardowemodele.Jednak z punktu widzenia hipotezy wojny kosmicznej, starożytność rodzaju ludzkiego jestzałożeniem oczywistym.Wyjaśnienia natomiast wymaga poziom rozwoju kulturowego takiego paleostarożytnego człowieka" bądz brak takiego rozwoju.Jak bowiem powiedzieliśmy, zgodnie zhipotezą wojny kosmicznej w jakimś momencie pomiędzy 3 200 000 a 65 000 000 lat temu istniałakultura - ludzka albo inna - dostatecznie zaawansowana, by przeprowadzić taką wojnę.Powyższepunkty czasowe wynikają z przyjęcia granic chronologicznych na podstawie hipotezy van Flanderna o668M.A.Cremo i R.L.Thompson, Forbidden Archeology, op.cit., s.19.669Ibidem, s.22.306eksplozji planety.Cremo i Thompson wyraznie dostrzegają ten problem, mimo że zdecydowanie niepopierają hipotezy wojny kosmicznej w żadnym z jej wariantów.Do tego punktu większość rozważanych przez nas śladów daje wrażenie, że nawet jeśli ludzie istnieli w takodległej przeszłości, pozostawali na dość prymitywnym poziomie rozwoju kulturowego i technologicznego.W tejsytuacji uzasadnione jest następujące pytanie: Jeśli ludzie mieli tak dużo czasu na doskonalenie swoich umiejętności,dlaczego nie znajdujemy odpowiednio starożytnych obiektów wskazujących na istnienie tak zaawansowanejcywilizacji?W 1863 roku Charles Lyell wyraził to zastrzeżenie w książce Antiquity of Man (Starożytność człowieka): Zamiastnajbardziej prymitywnych wyrobów glinianych lub narzędzi krzemiennych powinniśmy znajdować rzezbyprzewyższające pięknem arcydzieła Fidiasza lub Praksytelesa, szczątki linii kolejowych i linii telegrafu elektrycznego,z których współcześni inżynierowie mogliby czerpać cenne wskazówki, instrumenty astronomiczne i mikroskopybardziej zaawansowane konstrukcyjnie niż to, co znamy obecnie w Europie, oraz wszelkiego rodzaju inne oznakiwysokiego poziomu rozwoju sztuk i nauk"670.Dalej Cremo i Thompson podają bardzo sugestywny wykaz anomalnych znaleziskarcheologicznych, które wydają się wskazywać na pewien poziom zaawansowania technologicznego,aczkolwiek nie są to instrumenty astronomiczne czy mikroskopy.Jednak autorzy przyznają, iż takieanomalne znaleziska są bardzo rzadkie, choć występują w różnych miejscach świata.B.STARO%7łYTNE ZNALEZISKA WSKAZUJCE NA ISTNIENIE TECHNOLOGII1.Znalezisko w Aix-en-ProvenceJednego z takich odkryć wymienionych przez Crema i Thompsona dokonali francuscy robotnicy wlatach 1786-1788 w Aix-en-Provence, a doniesienie o nim opublikował hrabia Bournon.Powydrążeniu otworu o głębokości 15 metrów w litym wapieniu, robotnicy odkryli komorę, w którejznalezli narzędzia, młotki, monety i różne typowe elementy wyposażenia kamieniarzy.Znalezionotakże częściowo obrobione bloki kamienia. American Journal of Science" opublikował w 1820 rokunastępujący wniosek Bournona dotyczący interpretacji tego odkrycia: Oznacza to, że człowiek istniał,zanim utworzyła się ta skała, i to istniał już wtedy od bardzo dawna, gdyż osiągnął do tego czasu takipoziom cywilizacji, iż znał sztukę oraz obrabiał kamień i budował kamienne kolumny"671.2.Znaleziska, o których donoszono w amerykańskich czasopismach naukowychW 1831 roku American Journal of Science" znowu doniósł o odkryciu wypukłych znaków na blokumarmuru wydobytego z kamieniołomu w pobliżu Filadelfii, z głębokości 18-21 metrów.I te znakiwskazywały, że ludzie obrabiali kamień w bardzo odległej przeszłości672.Ponieważ nie istniało wtedy ewolucyjne kolegium kardynałów, które blokowałoby publikowanie670M.A.Cremo i R.L.Thompson, The Hidden History of the Human Race, op.cit., s.103.671Ibidem, s.104.672Ibidem, s.105.307niewygodnych odkryć przez archeologicznych Galileuszy, doniesienie tego rodzaju mogło zamieścićnawet tak prestiżowe czasopismo jak Scientific American".W numerze z 5 czerwca 1852 rokunapisano o prawdziwie paleostarożytnym" odkryciu:Kilka dni temu dokonano potężnej eksplozji w skale na wzgórzu Meeting House w Dorchester, kilkadziesiątmetrów na południe od domu spotkań religijnych wielebnego Halla.W wyniku eksplozji wyrzucona została wielka ilośćskały, w tym niektóre kawałki ważące kilka ton.Fragmenty skał zostały rozrzucone w różnych kierunkach.Wśród nichznaleziono dwie części metalowego naczynia rozerwanego przez eksplozję.Po złożeniu części te utworzyły naczyniew kształcie dzwonu, o wysokości 11 centymetrów oraz średnicy 17 centymetrów u podstawy i 6 centymetrów u szczy-tu.Grubość ścianek wynosi około 3 milimetrów.Materiał naczynia przypomina barwą cynk lub stop z dużązawartością srebra.Na ściance naczynia znajduje się sześć wizerunków kwiatów tworzących bukiet, pięknieinkrustowanych czystym srebrem, wokół zaś dolnej części znajduje się ornament w kształcie winorośli, również inkru-stowany srebrem.Wyklepanie, rytownictwo i inkrustacja są wysokiej jakości, wykonane przez zdolnego rzemieślnika.To osobliwe, niespotykane naczynie zostało wydobyte w wyniku eksplozji z litego konglomeratu skalnego, zgłębokości 4,5 metrów pod powierzchnią.Nie ulega wątpliwości, że osobliwość ta została wydobyta w wynikueksplozji ze skały, jak opisano powyżej.Sprawa ta zasługuje na zbadanie, gdyż w tym przypadku nie ma mowy ooszustwie673.Cremo i Thompson nie mają wątpliwości co do konsekwencji tego znaleziska:Zgodnie z najnowszą mapą regionu Boston-Dorchester, opracowaną przez amerykański Urząd Geologiczny,konglomerat skalny, o którym mowa w artykule (obecnie zwany konglomeratem Roxbury), pochodzi z epokiprekambryjskiej, sprzed ponad 600 000 000 lat.Zgodnie ze standardową nauką w epoce tej dopiero zaczynało po-wstawać życie na naszej planecie.Jednak naczynie z Dorchester jest dowodem na istnienie artystycznieobrabiających metal rzemieślników w Ameryce Północnej ponad 600 000 000 lat przed odkryciem Ameryki przezLeifa Ericksona674.Inaczej mówiąc, jeszcze przed pojawieniem się dinozaurów ktoś mający dostateczną inteligencję,kulturę i technologię, by wytworzyć takie dzieło sztuki, istniał na Ziemi, a doniesienie na ten tematpochodzi ze Scientific American", zanim powstała teoria ewolucji, a zwolennicy tej teorii przejęlikontrolę nad nauką675.3.MONETA SPRZED 200 000 LAT ZNAJDUJCA SI W SMITHSONIAN INSTITUTIONO innym dziwnym znalezisku doniósł w 1871 roku William E.Dubois ze Smithsonian Institution.Jest to mała miedziana moneta z dziwnymi znakami i trudną do zidentyfikowania postacią.Monetazostała wydobyta przez człowieka, który drążył studnię, z głębokości 38 metrów, po przebiciu sięprzez 1 m gleby, 3 m żółtej gliny, 13 m niebieskiej gliny, metrową warstwę gliny, piasku i żwiru, 6 mfioletowej gliny, 3 m brązowego łupku, 2,5 m zielonej gliny, półmetrową warstwę pleśni roślinnej, 1 m673Cytat zamieszczony w: M.A.Cremo i R.L.Thompson, The Hidden History of the Human Race, op.cit., s.106-107.674Ibidem, s.107.675Zwracam uwagę na ten aspekt tylko dlatego, że blokowanie doniesień o anomaliach takich jak ta nie przyczynia siędo realizacji celów nauki [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl agnieszka90.opx.pl
.Praca Cremo i Thompsona prezentuje czytelnikom katalogśladów przedewolucyjnych", w postaci doniesień w XIX-wiecznej literaturze, które następnie zostałyzapomniane albo, co gorsza, wyciszone.Tak czy inaczej, autorzy przytaczają obszerną argumentacjęna rzecz tezy, że rasa ludzka jest znacznie starsza, niż dopuszczają to współczesne standardowemodele.Jednak z punktu widzenia hipotezy wojny kosmicznej, starożytność rodzaju ludzkiego jestzałożeniem oczywistym.Wyjaśnienia natomiast wymaga poziom rozwoju kulturowego takiego paleostarożytnego człowieka" bądz brak takiego rozwoju.Jak bowiem powiedzieliśmy, zgodnie zhipotezą wojny kosmicznej w jakimś momencie pomiędzy 3 200 000 a 65 000 000 lat temu istniałakultura - ludzka albo inna - dostatecznie zaawansowana, by przeprowadzić taką wojnę.Powyższepunkty czasowe wynikają z przyjęcia granic chronologicznych na podstawie hipotezy van Flanderna o668M.A.Cremo i R.L.Thompson, Forbidden Archeology, op.cit., s.19.669Ibidem, s.22.306eksplozji planety.Cremo i Thompson wyraznie dostrzegają ten problem, mimo że zdecydowanie niepopierają hipotezy wojny kosmicznej w żadnym z jej wariantów.Do tego punktu większość rozważanych przez nas śladów daje wrażenie, że nawet jeśli ludzie istnieli w takodległej przeszłości, pozostawali na dość prymitywnym poziomie rozwoju kulturowego i technologicznego.W tejsytuacji uzasadnione jest następujące pytanie: Jeśli ludzie mieli tak dużo czasu na doskonalenie swoich umiejętności,dlaczego nie znajdujemy odpowiednio starożytnych obiektów wskazujących na istnienie tak zaawansowanejcywilizacji?W 1863 roku Charles Lyell wyraził to zastrzeżenie w książce Antiquity of Man (Starożytność człowieka): Zamiastnajbardziej prymitywnych wyrobów glinianych lub narzędzi krzemiennych powinniśmy znajdować rzezbyprzewyższające pięknem arcydzieła Fidiasza lub Praksytelesa, szczątki linii kolejowych i linii telegrafu elektrycznego,z których współcześni inżynierowie mogliby czerpać cenne wskazówki, instrumenty astronomiczne i mikroskopybardziej zaawansowane konstrukcyjnie niż to, co znamy obecnie w Europie, oraz wszelkiego rodzaju inne oznakiwysokiego poziomu rozwoju sztuk i nauk"670.Dalej Cremo i Thompson podają bardzo sugestywny wykaz anomalnych znaleziskarcheologicznych, które wydają się wskazywać na pewien poziom zaawansowania technologicznego,aczkolwiek nie są to instrumenty astronomiczne czy mikroskopy.Jednak autorzy przyznają, iż takieanomalne znaleziska są bardzo rzadkie, choć występują w różnych miejscach świata.B.STARO%7łYTNE ZNALEZISKA WSKAZUJCE NA ISTNIENIE TECHNOLOGII1.Znalezisko w Aix-en-ProvenceJednego z takich odkryć wymienionych przez Crema i Thompsona dokonali francuscy robotnicy wlatach 1786-1788 w Aix-en-Provence, a doniesienie o nim opublikował hrabia Bournon.Powydrążeniu otworu o głębokości 15 metrów w litym wapieniu, robotnicy odkryli komorę, w którejznalezli narzędzia, młotki, monety i różne typowe elementy wyposażenia kamieniarzy.Znalezionotakże częściowo obrobione bloki kamienia. American Journal of Science" opublikował w 1820 rokunastępujący wniosek Bournona dotyczący interpretacji tego odkrycia: Oznacza to, że człowiek istniał,zanim utworzyła się ta skała, i to istniał już wtedy od bardzo dawna, gdyż osiągnął do tego czasu takipoziom cywilizacji, iż znał sztukę oraz obrabiał kamień i budował kamienne kolumny"671.2.Znaleziska, o których donoszono w amerykańskich czasopismach naukowychW 1831 roku American Journal of Science" znowu doniósł o odkryciu wypukłych znaków na blokumarmuru wydobytego z kamieniołomu w pobliżu Filadelfii, z głębokości 18-21 metrów.I te znakiwskazywały, że ludzie obrabiali kamień w bardzo odległej przeszłości672.Ponieważ nie istniało wtedy ewolucyjne kolegium kardynałów, które blokowałoby publikowanie670M.A.Cremo i R.L.Thompson, The Hidden History of the Human Race, op.cit., s.103.671Ibidem, s.104.672Ibidem, s.105.307niewygodnych odkryć przez archeologicznych Galileuszy, doniesienie tego rodzaju mogło zamieścićnawet tak prestiżowe czasopismo jak Scientific American".W numerze z 5 czerwca 1852 rokunapisano o prawdziwie paleostarożytnym" odkryciu:Kilka dni temu dokonano potężnej eksplozji w skale na wzgórzu Meeting House w Dorchester, kilkadziesiątmetrów na południe od domu spotkań religijnych wielebnego Halla.W wyniku eksplozji wyrzucona została wielka ilośćskały, w tym niektóre kawałki ważące kilka ton.Fragmenty skał zostały rozrzucone w różnych kierunkach.Wśród nichznaleziono dwie części metalowego naczynia rozerwanego przez eksplozję.Po złożeniu części te utworzyły naczyniew kształcie dzwonu, o wysokości 11 centymetrów oraz średnicy 17 centymetrów u podstawy i 6 centymetrów u szczy-tu.Grubość ścianek wynosi około 3 milimetrów.Materiał naczynia przypomina barwą cynk lub stop z dużązawartością srebra.Na ściance naczynia znajduje się sześć wizerunków kwiatów tworzących bukiet, pięknieinkrustowanych czystym srebrem, wokół zaś dolnej części znajduje się ornament w kształcie winorośli, również inkru-stowany srebrem.Wyklepanie, rytownictwo i inkrustacja są wysokiej jakości, wykonane przez zdolnego rzemieślnika.To osobliwe, niespotykane naczynie zostało wydobyte w wyniku eksplozji z litego konglomeratu skalnego, zgłębokości 4,5 metrów pod powierzchnią.Nie ulega wątpliwości, że osobliwość ta została wydobyta w wynikueksplozji ze skały, jak opisano powyżej.Sprawa ta zasługuje na zbadanie, gdyż w tym przypadku nie ma mowy ooszustwie673.Cremo i Thompson nie mają wątpliwości co do konsekwencji tego znaleziska:Zgodnie z najnowszą mapą regionu Boston-Dorchester, opracowaną przez amerykański Urząd Geologiczny,konglomerat skalny, o którym mowa w artykule (obecnie zwany konglomeratem Roxbury), pochodzi z epokiprekambryjskiej, sprzed ponad 600 000 000 lat.Zgodnie ze standardową nauką w epoce tej dopiero zaczynało po-wstawać życie na naszej planecie.Jednak naczynie z Dorchester jest dowodem na istnienie artystycznieobrabiających metal rzemieślników w Ameryce Północnej ponad 600 000 000 lat przed odkryciem Ameryki przezLeifa Ericksona674.Inaczej mówiąc, jeszcze przed pojawieniem się dinozaurów ktoś mający dostateczną inteligencję,kulturę i technologię, by wytworzyć takie dzieło sztuki, istniał na Ziemi, a doniesienie na ten tematpochodzi ze Scientific American", zanim powstała teoria ewolucji, a zwolennicy tej teorii przejęlikontrolę nad nauką675.3.MONETA SPRZED 200 000 LAT ZNAJDUJCA SI W SMITHSONIAN INSTITUTIONO innym dziwnym znalezisku doniósł w 1871 roku William E.Dubois ze Smithsonian Institution.Jest to mała miedziana moneta z dziwnymi znakami i trudną do zidentyfikowania postacią.Monetazostała wydobyta przez człowieka, który drążył studnię, z głębokości 38 metrów, po przebiciu sięprzez 1 m gleby, 3 m żółtej gliny, 13 m niebieskiej gliny, metrową warstwę gliny, piasku i żwiru, 6 mfioletowej gliny, 3 m brązowego łupku, 2,5 m zielonej gliny, półmetrową warstwę pleśni roślinnej, 1 m673Cytat zamieszczony w: M.A.Cremo i R.L.Thompson, The Hidden History of the Human Race, op.cit., s.106-107.674Ibidem, s.107.675Zwracam uwagę na ten aspekt tylko dlatego, że blokowanie doniesień o anomaliach takich jak ta nie przyczynia siędo realizacji celów nauki [ Pobierz całość w formacie PDF ]