Pokrewne
- Strona Główna
- Peters Ellis Kroniki brata Cadfaela (Mnich) 18 Lato Duńczyków
- John Marsden Kroniki Ellie 1. Wojna się skończyła, walka wcišż trwa
- Edwards Eve Kronik rodu Lacey 02 Demony miłoci
- Moorcock Michael Kronika Czar Sagi o Elryku Tom VII
- Marsden John Kroniki Ellie 03 Przycišgajšc burzę
- Downum Amanda Kroniki Nekromantki 01 Tonšce Miasto
- Kronika Krola Pana Dom Pedra
- Andrzej Pilipiuk Kroniki Jakuba Wedrowycza(1)
- McNaught Judith Raj
- Charles M. Robinson III The Diaries of John Gregory Bourke. Volume 4, July 3, 1880 May 22,1881 (2009)
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- wrobelek.opx.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Z miejsca pakuje cesarzową na statek wraz z kilkoma ludźmi, którym pozwolił postępować z nią zuchwale, wypędza z pałacu i umieszcza na jednej z wysp położonych naprzeciwko Miasta.Nazywa się ona Prin-kipos9.22.Ja rozmawiałem później z kilkoma spośród tych, którzy odwozili cesarzową.Opowiadali mi, że kiedy statek podnosił kotwicę, cesarzowa8 Por.VI T.10 n.9Prinkipos - Wyspa Książęca, największa z Wysp Książęcych (Prinkipeioi Nesoi) na Morzu Marmara, położona naprzeciw Konstantynopola.Liczne klasztory na wyspie służyły za miejsce wygnania wybitnych osobistości.spojrzała na siedzibę cesarską i zwróciła się do pałacu jakby z przemówieniem ujętym w formie pieśni żałobnej.Wspomniała ojca i dawniejszych przodków, ponieważ od piątego pokolenia wywodziło się jej dziedzictwo cesarskie, przywołała pamięć swego stryja - mam na myśli Bazylego, owego sławnego władcę jaśniejącego nad wszystkimi cesarzami, największe szczęście Cesarstwa Rzymskiego10.Lała z oczu rzęsiste łzy: ,,O ty, stryju mój i cesarzu, który mnie zaledwie urodzoną ozdobiłeś powijakami cesarskimi, kochałeś i ceniłeś bardziej od mych sióstr, gdyż byłam do ciebie podobna, jak często słyszałam od tych, którzy cię wówczas widywali! To ty brałeś mnie na ręce, przyciskałeś do serca i mówiłeś: »Obyś się chowała zdrowo, dziecię, obyś żyła długo, stała się zarzewiem naszego rodu i boską chlubą Cesarstwa!« To ty mnie wychowałeś i kształciłeś, pokładając we mnie spełnienie wielkich losów Cesarstwa! Omyliłeś się jednak w swoich nadziejach! Oto ja, pohańbiona w mej godności, a wraz ze mną znieważony cały mój naród! Ja, skazana na podstawie ohydnych oskarżeń, wygnana z pałacu cesarskiego, wywożona sama nie wiem do jakiego miejsca na ziemi i osądzona jako winna! Boję się, żeby nie rzucono mnie dzikim zwierzętom na.pożarcie, żeby nie zatopiono w falach morskich.Patrz na mnie z wysokiego nieba i całą twą mocą ocal swoją bratanicę!"Kiedy przybyła na wyspę, która stanowiła ograniczony obszar jej pobytu, odetchnęła nieco od swych ponurych obaw.Złożyła Bogu dzięki i za to, że jeszcze żyje, natychmiast zajęła się ofiarami i modłami do Boga, który ją ocalił.23.Nie zamierzała knuć żadnych intryg.Jak zresztą mogło to być możliwe dla kobiety pędzącej swe życie na wygnaniu w towarzystwie jednej tylko służącej?Lecz ów potworny człowiek nadal godził w cesarzową, do jednych jej nieszczęść dodawał coraz to inne.W końcu posłał do niej ludzi, by jej obcięli włosy czy raczej, że powiem dokładniej, aby ją zabić i złożyć w całopalnej ofierze, nie wiem, czy Panu Najwyższemu, na pewno jednak szaleństwu cesarza, który wydał oprawcom taki rozkaz.Po wykonaniu swego pomysłu pozostawił cesarzową, uznaną już prawie za zmarłą, po czym udramatyzował całą sprawę i wprowadził ją na scenę: odkrywa przed członkami senatu rzekome jej spiski, knute przeciw jego osobie, powiada, że podejrzewał ją od dawna czy raczej że przyłapywał ją często na gorącym uczynku, lecz ukrywał jej przestępstwo ze względu na szacunek, jaki im okazuje.Kiedy sklecił to wszystko i wymyślił te brednie, pozyskał ich języki, które mu wtórowały pochlebcze stosownie do chwili.Kiedy już usprawiedliwiał się wystarczająco przed senatorami, próbował wpłynąć na10Bazyli II Bułgarobójca, brat ces.Konstantyna VIII, ojca Zoe.tłumy ludu.Pozyskał sobie wśród niego pewnych ludzi jako narzędzia bardzo pojętne na to, czego chciał, przemawiał do nich albo ich wysłuchiwał, a kiedy uznał, że są życzliwie usposobieni do jego przedsięwzięcia, zamykał to posiedzenie.Odetchnął po tak wielkim trudzie, jak gdyby stoczył jakąś nadludzką walkę.Odszedł jakby od wesołej zabawy dziecięcej, niemal że nie tańczył i nie skakał po podłodze.Szedł jednak nie na długi czas, lecz wprost ku bardzo bliskiej przyszłości, by ponieść karę za swą despotyczną, groźną pychę.24 [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl agnieszka90.opx.pl
.Z miejsca pakuje cesarzową na statek wraz z kilkoma ludźmi, którym pozwolił postępować z nią zuchwale, wypędza z pałacu i umieszcza na jednej z wysp położonych naprzeciwko Miasta.Nazywa się ona Prin-kipos9.22.Ja rozmawiałem później z kilkoma spośród tych, którzy odwozili cesarzową.Opowiadali mi, że kiedy statek podnosił kotwicę, cesarzowa8 Por.VI T.10 n.9Prinkipos - Wyspa Książęca, największa z Wysp Książęcych (Prinkipeioi Nesoi) na Morzu Marmara, położona naprzeciw Konstantynopola.Liczne klasztory na wyspie służyły za miejsce wygnania wybitnych osobistości.spojrzała na siedzibę cesarską i zwróciła się do pałacu jakby z przemówieniem ujętym w formie pieśni żałobnej.Wspomniała ojca i dawniejszych przodków, ponieważ od piątego pokolenia wywodziło się jej dziedzictwo cesarskie, przywołała pamięć swego stryja - mam na myśli Bazylego, owego sławnego władcę jaśniejącego nad wszystkimi cesarzami, największe szczęście Cesarstwa Rzymskiego10.Lała z oczu rzęsiste łzy: ,,O ty, stryju mój i cesarzu, który mnie zaledwie urodzoną ozdobiłeś powijakami cesarskimi, kochałeś i ceniłeś bardziej od mych sióstr, gdyż byłam do ciebie podobna, jak często słyszałam od tych, którzy cię wówczas widywali! To ty brałeś mnie na ręce, przyciskałeś do serca i mówiłeś: »Obyś się chowała zdrowo, dziecię, obyś żyła długo, stała się zarzewiem naszego rodu i boską chlubą Cesarstwa!« To ty mnie wychowałeś i kształciłeś, pokładając we mnie spełnienie wielkich losów Cesarstwa! Omyliłeś się jednak w swoich nadziejach! Oto ja, pohańbiona w mej godności, a wraz ze mną znieważony cały mój naród! Ja, skazana na podstawie ohydnych oskarżeń, wygnana z pałacu cesarskiego, wywożona sama nie wiem do jakiego miejsca na ziemi i osądzona jako winna! Boję się, żeby nie rzucono mnie dzikim zwierzętom na.pożarcie, żeby nie zatopiono w falach morskich.Patrz na mnie z wysokiego nieba i całą twą mocą ocal swoją bratanicę!"Kiedy przybyła na wyspę, która stanowiła ograniczony obszar jej pobytu, odetchnęła nieco od swych ponurych obaw.Złożyła Bogu dzięki i za to, że jeszcze żyje, natychmiast zajęła się ofiarami i modłami do Boga, który ją ocalił.23.Nie zamierzała knuć żadnych intryg.Jak zresztą mogło to być możliwe dla kobiety pędzącej swe życie na wygnaniu w towarzystwie jednej tylko służącej?Lecz ów potworny człowiek nadal godził w cesarzową, do jednych jej nieszczęść dodawał coraz to inne.W końcu posłał do niej ludzi, by jej obcięli włosy czy raczej, że powiem dokładniej, aby ją zabić i złożyć w całopalnej ofierze, nie wiem, czy Panu Najwyższemu, na pewno jednak szaleństwu cesarza, który wydał oprawcom taki rozkaz.Po wykonaniu swego pomysłu pozostawił cesarzową, uznaną już prawie za zmarłą, po czym udramatyzował całą sprawę i wprowadził ją na scenę: odkrywa przed członkami senatu rzekome jej spiski, knute przeciw jego osobie, powiada, że podejrzewał ją od dawna czy raczej że przyłapywał ją często na gorącym uczynku, lecz ukrywał jej przestępstwo ze względu na szacunek, jaki im okazuje.Kiedy sklecił to wszystko i wymyślił te brednie, pozyskał ich języki, które mu wtórowały pochlebcze stosownie do chwili.Kiedy już usprawiedliwiał się wystarczająco przed senatorami, próbował wpłynąć na10Bazyli II Bułgarobójca, brat ces.Konstantyna VIII, ojca Zoe.tłumy ludu.Pozyskał sobie wśród niego pewnych ludzi jako narzędzia bardzo pojętne na to, czego chciał, przemawiał do nich albo ich wysłuchiwał, a kiedy uznał, że są życzliwie usposobieni do jego przedsięwzięcia, zamykał to posiedzenie.Odetchnął po tak wielkim trudzie, jak gdyby stoczył jakąś nadludzką walkę.Odszedł jakby od wesołej zabawy dziecięcej, niemal że nie tańczył i nie skakał po podłodze.Szedł jednak nie na długi czas, lecz wprost ku bardzo bliskiej przyszłości, by ponieść karę za swą despotyczną, groźną pychę.24 [ Pobierz całość w formacie PDF ]