[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Zespołu marzeń, czegoś na wzór najlepszej drużyny sportowej.Zaczynałem się uczyć być jednocześnie liderem i graczemzespołowym.Samotność w drodze na szczytWiesz, o czym mówię.Często to czujesz.Niewiele osób Cię rozu-mie (żeby nie powiedzieć: NIKT Cię nie rozumie!).Ludzie nie wie-dzą, o co Ci chodzi, i wiecznie musisz im to tłumaczyć.Chwilamiaż się za głowę łapiesz i zastanawiasz się, czy otaczają Cię sami80 Daleka wyprawa na szczytdebile, czy może specjalnie, na złość, próbują Ci coś udowodnić.Wiesz, że coś jest nie tak, ale gdy ten stan Cię dopada, to niepotrafisz ani myśleć, ani działać.Czujesz się przytłoczony faktem, że nikt nie docenia Twojegowysiłku, nie widzi Twojej pracy, a co najgorsze, nawet jeśli już cośzauważy, krytykuje Cię, zamiast Ci pomóc.Ból, panie, ból!Popatrz, jak śmiesznie to wygląda.Inni rzucają Ci w twarz, żeotaczasz się klakierami, lizodupami.A Ty i tak jesteś sam jak palec.Pniesz się przez lata na szczyt, ciągle sam, ciągle pierwszy, ażnagle udaje Ci się coś osiągnąć.Jesteś na samym szczycie i&dupa.Znowu sam.Znowu zimno, pusto, głucho.Zmrok się zbliża,więc trzeba się wycofać do wcześniejszej bazy.Schronić, przeczekać.Nie ma co się podniecać.Ani sukcesem, ani pieniędzmi, anisławą  kto wie, czy to nie jest tylko chwilowe.Krótkotrwałe sza-leństwo, które może się wymknąć spod kontroli.Co więc robić?Zawsze planować? Nie.Powtórzę raz jeszcze: powinieneś zbudo-wać zespół zaufanych ludzi.Zgromadzić swoich apostołów.Jakwiesz z historii, kilkunastu z nich jest w stanie rozprzestrzenićTwoją ideę niemal na cały świat.Zaczniemy od Twojego najbliż-szego otoczenia, ale co będzie dalej, to już czas pokaże.Piekiełko, do którego się przyzwyczaiłeśTęgi mężczyzna wysiadł, trzaskając drzwiami, z dwuletniej S klasy.Kilka stopni zaprowadziło go pod drzwi, które uchylił końcówkąbuta, jednocześnie sprawdzając najnowsze wyniki na swoim81 Stań się Guru kultu.rynajnowszym i6.W biurze powoli mijała radosna atmosfera, boON przyjechał.Za chwilę wejdzie do swojego biura i po kilkunastuminutach się zacznie& Wszyscy usiądą jak na szpilkach, mocnowyprostowani.Ręce zacisną na słuchawkach, dodatkowe aplikacjei strony WWW znikną jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.Teoretycznie zapanuje atmosfera pracy.W praktyce wydajnośćspadnie o kilkadziesiąt procent.Znasz to? Może pracowałeś w miejscu, w którym autorytetbudowany jest dystansem, mocnymi poleceniami, tabelkami i bez-litosnymi wynikami? Jak się wtedy czujesz? Co sprawia, że dalejwykonujesz tę pracę? Chęci, pasja, a może strach, ciśnienie i noto-ryczne wypijanie hektolitrów kawy, co w tym momencie nie przy-nosi żadnego efektu?Wszyscy doskonale wiemy, że dzisiejszy świat opiera się narelacjach.Nie mam nic przeciwko pilnowaniu wyników, wręczwymaganiu ich od siebie.Nie widzę nic zdrożnego w mocnymprzywództwie ani chwilowych zmianach dystansu.Nie da się prze-cież prowadzić firmy, w której pracuje banda naćpanych hipisów.To logiczne, że praca sama się nie wykona i każdy ma swoje miej-sce w biznesowym łańcuchu pokarmowym.Jednak istotne różnice pojawiają się w momencie, gdy się-gniemy głębiej.Nasze zachowanie oczywiście ma znaczenie, alenie aż tak duże jak to, czym kierujemy się w życiu.Wyznawanezasady wpływają na wszystko, co robimy.Dlatego są tak ważne.Nasze zachowania są i zawsze będą zmienne.Jednak to nasta-wienie mentalne, przyzwyczajenia i silne nawyki, zarówno emocjo-nalne, jak i fizyczne, będą odzywały się w najmniej oczekiwanych82 Daleka wyprawa na szczytmomentach i przejmowały kontrolę.Dlatego tak istotne jest zbu-dowanie prawdziwego autorytetu, opierającego się na wiedzy, zro-zumieniu, szacunku i relacji, a nie na stanowisku, jakie zajmujesz.Ciekawym testem będzie przyjrzenie się ludziom, którymi obec-nie jesteś otoczony.Zobacz, w jakim środowisku żyjesz.Upewnijsię, jakimi zasadami kierują się osoby z Twojego otoczenia.Co jestdla nich ważne, a co bagatelizują? Zapamiętaj to, ponieważ jużwkrótce sam się taki staniesz.Tak jak wielkie opony starego tirawjeżdżają w dziurę za dziurą, tak samo Ty będziesz powielać tesame biurowe, a następnie życiowe schematy.Zaczniesz nieświa-domie naśladować osoby, z którymi spędzasz od kilku do kilku-nastu godzin dziennie.Godzina za godziną to samo silne, bezpo-średnie i bardziej ukryte, niemal podprogowe programowanie.Nie masz szans się przed nim zabezpieczyć.Jak to sobie zresztąwyobrażasz? Ty jako jedyny z całego tłumu nie zostaniesz prze-moczony do suchej nitki, gdy dookoła walą grzmoty i kropla zakroplą deszcz uderza z potężną siłą z oberwanej chmury? Już wiesz,czym grozi praca w miejscu, w którym nikt nie słyszał o dreamteamie.Musisz to zmienić  czy jesteś po jednej stronie barykady,czy po drugiej.Pracownik może poszukać lepszego zajęcia, a szefzmienić personel.Tak dzieje się od zawsze.Tym razem będzieszmieć o wiele sensowniejsze powody.83 Stań się Guru kultu.ryDream teamZespół marzeń.Taaak& Wielu o nim marzy.Dla większości dreamteam pozostanie w strefie marzeń.Dlaczego tak uważam? Z pro-stego powodu.Niektórzy nie chcą ponieść kosztów budowy takiejgrupy.Nie rozumieją, że otaczanie się zwykłymi ludzmi, gdy onimają ponadprzeciętne wizje, prowadzi do katastrofy [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • agnieszka90.opx.pl