Pokrewne
- Strona Główna
- Foster Alan Dean Tran ky ky Czas na potop
- Nora Roberts Czas niepamięci [Księżniczka i tajny agent] DZIEDZICTWO 01
- Jablonski Miroslaw P Czas wodnika (SCAN dal 788)
- Caine Rachel Czas Wygnania 02 Nieznana
- Caine Rachel Czas Wygnania 03 Niewidzialna
- Philip K. Dick Czas poza czasem
- Philip K. Dick Czas poza czasem (2)
- Andrzej Sapkowski Czas Pogardy
- Jablonski Miroslaw P Czas wodnika (2)
- Małecka Karolina Cherem
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- pozycb.xlx.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Arcybiskupowi to objawienie wydaÅ‚o siÄ™ zbyt dziwaczne, żeby uznaćjego autentyczność, niemniej jednak miaÅ‚o przecież miejsce.Nawet ElJefe przypisaÅ‚ dziaÅ‚aniu naszej Å›wiÄ™tej patronki niepowodzeniezbrojnej inwazji przeprowadzonej przez Cayo Confites.- JeÅ›li ona mu pomaga.- zaczęła Minerva, ale mama uciszyÅ‚a jÄ…spojrzeniem, które dla jej dorosÅ‚ych córek byÅ‚o odpowiednikiemniegdysiejszych uderzeÅ„ pantoflem w tylnÄ… część ciaÅ‚a.- My, kobiety w rodzinie, potrzebujemy pomocy Niepokalanej -przypomniaÅ‚a.MiaÅ‚a racjÄ™.Wszyscy widzieli mój publiczny smutek z powodustraty dziecka, ale nikt nie znaÅ‚ tego prywatnego, pÅ‚ynÄ…cego z utratywiary.Problemem Minervy byÅ‚ jej niespokojny umysÅ‚ i buntowniczyduch. Daj jej ukojenie - zwykÅ‚a modlić siÄ™ za niÄ… mama.AstmaMate staÅ‚a siÄ™ bardziej uciążliwa niż kiedykolwiek wczeÅ›niej i trzebabyÅ‚o przenieść jÄ… do poÅ‚ożonej bliżej szkoÅ‚y w San Francisco.Tylko uDedé wszystko byÅ‚o w porzÄ…dku, ale miaÅ‚a przed sobÄ… ważne decyzjei chciaÅ‚a prosić NiepokalanÄ… o pomoc.Tak wiÄ™c nasza piÄ…tka czyniÅ‚a przygotowania do pielgrzymki.ZdecydowaÅ‚am, że nie wezmÄ™ ze sobÄ… dzieci, aby móc siÄ™ w peÅ‚nioddać wyższym sprawom.- Na pewno wybieracie siÄ™ na pielgrzymkÄ™? - droczyÅ‚ siÄ™ z namiPedrito.Znów byÅ‚ szczęśliwy, w dÅ‚oniach czuÅ‚ jeszcze moje ciaÅ‚o,twarz przybraÅ‚a bystry wyraz.- Pięć atrakcyjnych kobiet z wizytÄ… uDziewicy, nie wierzÄ™!Wszystkie siostry popatrzyÅ‚y na mnie, oczekujÄ…c, że skarcÄ™ mężaza szarganie Å›wiÄ™toÅ›ci.Ale ja straciÅ‚am swojÄ… dawnÄ… surowość wkwestiach pobożnego postÄ™powania.Bóg, który robiÅ‚ sobie z nas niebyle jakie żarty, mógÅ‚ znieść drobne docinki.Kokieteryjnie przewróciÅ‚am oczami.- Ay, sì.Te koguty z Higüey - rzuciÅ‚am.Pedrito siÄ™ zachmurzyÅ‚.Nie byÅ‚ zazdrosnym czÅ‚owiekiem.Powiemwprost: nie byÅ‚ czÅ‚owiekiem obdarzonym wyobrazniÄ…, nie zadrÄ™czaÅ‚siÄ™ wiÄ™c podejrzeniami i zmartwieniami.Ale jeÅ›li zobaczyÅ‚ albousÅ‚yszaÅ‚ coÅ›, co mu siÄ™ nie podobaÅ‚o, nawet jeżeli sam daÅ‚ temupoczÄ…tek, na twarz wystÄ™powaÅ‚y mu rumieÅ„ce, a nozdrza buchaÅ‚y jaku rozjuszonego ogiera.- Niech piejÄ…, ile im siÄ™ podoba - kontynuowaÅ‚am - ja mamswojego przystojnego koguta w San José de Conuco.I swoje dwamaÅ‚e kurczÄ…tka - dodaÅ‚am.Nelson i Noris podnieÅ›li gÅ‚owy, sÅ‚yszÄ…c rozbawienie w moimgÅ‚osie.WyruszyÅ‚yÅ›my nowym samochodem - używanym fordem papy,kupionym, jak twierdziÅ‚, na potrzeby sklepu.Wszystkie jednakwiedziaÅ‚yÅ›my, że dokonywaÅ‚ zakupu z myÅ›lÄ… o jedynej, poza nimsamym, osobie, która potrafiÅ‚a prowadzić.MiaÅ‚ nadziejÄ™, że ta na-groda pocieszenia szczęśliwie uziemi MinervÄ™ w Ojo de Agua.Ona jednak każdego dnia byÅ‚a w drodze: do Santiago, do SanFrancisco, do Moci.W interesach, tak przynajmniej mówiÅ‚a.Dedé,której przyszÅ‚o samej zajmować siÄ™ sklepem, narzekaÅ‚a, że ma wiÄ™cejtowaru, niż jest w stanie sprzedać.María Teresa, która z okazji urodzin El Jefe przez dÅ‚ugi weekendprzebywaÅ‚a w domu, zabraÅ‚a siÄ™ z nami.%7Å‚artowaÅ‚yÅ›my na tematwszystkich marszów upamiÄ™tniajÄ…cych i nudnych przemówieÅ„,których sobie oszczÄ™dziÅ‚yÅ›my, wyjeżdżajÄ…c akurat teraz.W samo-chodzie nie byÅ‚o nikogo, kto by nas podsÅ‚uchaÅ‚, wiÄ™c mogÅ‚yÅ›myrozmawiać swobodnie.- Biedny papa - powiedziaÅ‚a María Teresa.- BÄ™dzie musiaÅ‚ iśćsam.- Papa sobie poradzi, jestem pewna - powiedziaÅ‚a mama ostrymtonem.Wszystkie popatrzyÅ‚yÅ›my na niÄ… ze zdziwieniem.Zaczęłam siÄ™zastanawiać, dlaczego wÅ‚aÅ›ciwie wyszÅ‚a z propozycjÄ… tej pielgrzymki.Ona, która nie znosiÅ‚a nawet jednodniowych wypadów.DrÄ™czyÅ‚o jÄ…coÅ› na tyle poważnego, że zdecydowaÅ‚a siÄ™ na podróż daleko oddomu.Dotarcie do Higüey zajęło nam sporo czasu, najpierw z powodukorków na drodze do stolicy, gdzie odbywaÅ‚y siÄ™ uroczystoÅ›ci, potem- sÅ‚abego stanu bocznych dróg prowadzÄ…cych na wschód przezwyschÅ‚Ä… równinÄ™.Od lat nie siedziaÅ‚am przez pięć godzin w jednymmiejscu.Kiedy jednak Å›piewaÅ‚yÅ›my, opowiadaÅ‚yÅ›my historie iwspominaÅ‚yÅ›my różne zdarzenia, czas pÅ‚ynÄ…Å‚ niepostrzeżenie.W pewnym momencie Minerva zasugerowaÅ‚a, żebyÅ›my po prostuumknęły w góry, jak to robili gavilleros*.SÅ‚yszaÅ‚yÅ›my opowieÅ›ci ocampesinos, którzy schronili siÄ™ tam, by walczyć z amerykaÅ„skiminajezdzcami.Mama byÅ‚a wtedy mÅ‚odÄ… kobietÄ…, miaÅ‚a ledwie osiem-naÅ›cie lat.* Gavilleros (hiszp.) - rewolwerowcy, partyzanci.- SympatyzowaÅ‚aÅ› z gavilleros, mamo? - spytaÅ‚a Minerva, pa-trzÄ…c we wsteczne lusterko i o wÅ‚os mijajÄ…c mężczyznÄ™ na zbyt wolnojadÄ…cym wozie zaprzężonym w woÅ‚y.Wszystkie krzyknęłyÅ›my.- ByÅ‚ co najmniej kilometr dalej - broniÅ‚a siÄ™ Minerva.- Od kiedy kilka metrów to kilometr - warknęła Dedé.MiaÅ‚a drygdo liczb, nawet w krytycznych sytuacjach.Mama postanowiÅ‚a zainterweniować, zanim te dwie wdadzÄ… siÄ™ wkolejnÄ… ze swoich kłótni.- OczywiÅ›cie, że sympatyzowaÅ‚am z naszymi patriotami.Ale jakmogliÅ›my stawić czoÅ‚a jankesom? Zabijali każdego, kto stanÄ…Å‚ im nadrodze.PuÅ›cili nasz dom z dymem i nazwali to pomyÅ‚kÄ….Nie byli wewÅ‚asnym kraju, wiÄ™c nie musieli przed nikim odpowiadać.- Tak jak my, DominikaÅ„czycy, musimy, eh? - powiedziaÅ‚a zsarkazmem Minerva.Mama zamilkÅ‚a, ale wszystkie wyczuwaÅ‚yÅ›my, że miaÅ‚a do po-wiedzenia coÅ› wiÄ™cej.W koÅ„cu dodaÅ‚a:- Masz racjÄ™, to wszystko Å‚otrzy: DominikaÅ„czycy, jankesi, wogóle mężczyzni.- Nie każdy - zaprotestowaÅ‚am.MusiaÅ‚am przecież bronić męża.María Teresa przytaknęła:- Nie papa.Mama przez chwilÄ™ patrzyÅ‚a przez okno, na jej twarzy znać byÅ‚owalkÄ™ emocji.Potem powiedziaÅ‚a cicho:- Owszem, wasz ojciec również.ZaprotestowaÅ‚yÅ›my, ale mama nie zmieniÅ‚a swojego stanowiska -nie wycofaÅ‚a siÄ™, ale też nie powiedziaÅ‚a nic wiÄ™cej.Teraz wiedziaÅ‚am już, dlaczego wybraÅ‚a siÄ™ na pielgrzymkÄ™.Miasto byÅ‚o zapeÅ‚nione gorliwymi pielgrzymami i chociaż pytaÅ‚yÅ›mywe wszystkich porzÄ…dnych pensjonatach, nie mogÅ‚yÅ›my znalezć anijednego wolnego pokoju.Ostatecznie zadzwoniÅ‚yÅ›my do dalekichkrewnych, którzy nie szczÄ™dzili nam wymówek za to, że nie zwróci-Å‚yÅ›my siÄ™ do nich od razu.Tymczasem zrobiÅ‚o siÄ™ ciemno.KiedyjadÅ‚yÅ›my póznÄ… kolacjÄ™, którÄ… nam przygotowali, z okien ich domudostrzegÅ‚yÅ›my Å›wiatÅ‚a kaplicy, gdzie pielgrzymi zebrali siÄ™ na nocneczuwanie.PoczuÅ‚am dreszcz podniecenia, jakbym miaÅ‚a siÄ™ spotkać zprzyjacielem, z którym jestem poróżniona, ale pragnÄ™ siÄ™ z nimpojednać.Pózniej, leżąc w łóżku, które dzieliÅ‚yÅ›my, przyÅ‚Ä…czyÅ‚am siÄ™ domamy odmawiajÄ…cej wieczorny różaniec.GÅ‚os, który sÅ‚yszaÅ‚am wciemnoÅ›ci, byÅ‚ peÅ‚en desperacji.Przy pierwszej Tajemnicy BolesnejwypowiedziaÅ‚a peÅ‚ne imiÄ™ papy, jakby żądaÅ‚a sprawiedliwoÅ›ci, a niemodliÅ‚a siÄ™ za niego.- Co siÄ™ dzieje, mamo? - szepnęłam do niej, kiedy skoÅ„czyÅ‚yÅ›my.Nie chciaÅ‚a mi powiedzieć, ale kiedy spytaÅ‚am, czy chodzi o innÄ…kobietÄ™, westchnęła i rzekÅ‚a:- Ay, Niepokalana, dlaczego mnie opuÅ›ciÅ‚aÅ›?Zamknęłam oczy i poczuÅ‚am, jak jej pytanie zbiega siÄ™ z moim [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl agnieszka90.opx.pl
.Arcybiskupowi to objawienie wydaÅ‚o siÄ™ zbyt dziwaczne, żeby uznaćjego autentyczność, niemniej jednak miaÅ‚o przecież miejsce.Nawet ElJefe przypisaÅ‚ dziaÅ‚aniu naszej Å›wiÄ™tej patronki niepowodzeniezbrojnej inwazji przeprowadzonej przez Cayo Confites.- JeÅ›li ona mu pomaga.- zaczęła Minerva, ale mama uciszyÅ‚a jÄ…spojrzeniem, które dla jej dorosÅ‚ych córek byÅ‚o odpowiednikiemniegdysiejszych uderzeÅ„ pantoflem w tylnÄ… część ciaÅ‚a.- My, kobiety w rodzinie, potrzebujemy pomocy Niepokalanej -przypomniaÅ‚a.MiaÅ‚a racjÄ™.Wszyscy widzieli mój publiczny smutek z powodustraty dziecka, ale nikt nie znaÅ‚ tego prywatnego, pÅ‚ynÄ…cego z utratywiary.Problemem Minervy byÅ‚ jej niespokojny umysÅ‚ i buntowniczyduch. Daj jej ukojenie - zwykÅ‚a modlić siÄ™ za niÄ… mama.AstmaMate staÅ‚a siÄ™ bardziej uciążliwa niż kiedykolwiek wczeÅ›niej i trzebabyÅ‚o przenieść jÄ… do poÅ‚ożonej bliżej szkoÅ‚y w San Francisco.Tylko uDedé wszystko byÅ‚o w porzÄ…dku, ale miaÅ‚a przed sobÄ… ważne decyzjei chciaÅ‚a prosić NiepokalanÄ… o pomoc.Tak wiÄ™c nasza piÄ…tka czyniÅ‚a przygotowania do pielgrzymki.ZdecydowaÅ‚am, że nie wezmÄ™ ze sobÄ… dzieci, aby móc siÄ™ w peÅ‚nioddać wyższym sprawom.- Na pewno wybieracie siÄ™ na pielgrzymkÄ™? - droczyÅ‚ siÄ™ z namiPedrito.Znów byÅ‚ szczęśliwy, w dÅ‚oniach czuÅ‚ jeszcze moje ciaÅ‚o,twarz przybraÅ‚a bystry wyraz.- Pięć atrakcyjnych kobiet z wizytÄ… uDziewicy, nie wierzÄ™!Wszystkie siostry popatrzyÅ‚y na mnie, oczekujÄ…c, że skarcÄ™ mężaza szarganie Å›wiÄ™toÅ›ci.Ale ja straciÅ‚am swojÄ… dawnÄ… surowość wkwestiach pobożnego postÄ™powania.Bóg, który robiÅ‚ sobie z nas niebyle jakie żarty, mógÅ‚ znieść drobne docinki.Kokieteryjnie przewróciÅ‚am oczami.- Ay, sì.Te koguty z Higüey - rzuciÅ‚am.Pedrito siÄ™ zachmurzyÅ‚.Nie byÅ‚ zazdrosnym czÅ‚owiekiem.Powiemwprost: nie byÅ‚ czÅ‚owiekiem obdarzonym wyobrazniÄ…, nie zadrÄ™czaÅ‚siÄ™ wiÄ™c podejrzeniami i zmartwieniami.Ale jeÅ›li zobaczyÅ‚ albousÅ‚yszaÅ‚ coÅ›, co mu siÄ™ nie podobaÅ‚o, nawet jeżeli sam daÅ‚ temupoczÄ…tek, na twarz wystÄ™powaÅ‚y mu rumieÅ„ce, a nozdrza buchaÅ‚y jaku rozjuszonego ogiera.- Niech piejÄ…, ile im siÄ™ podoba - kontynuowaÅ‚am - ja mamswojego przystojnego koguta w San José de Conuco.I swoje dwamaÅ‚e kurczÄ…tka - dodaÅ‚am.Nelson i Noris podnieÅ›li gÅ‚owy, sÅ‚yszÄ…c rozbawienie w moimgÅ‚osie.WyruszyÅ‚yÅ›my nowym samochodem - używanym fordem papy,kupionym, jak twierdziÅ‚, na potrzeby sklepu.Wszystkie jednakwiedziaÅ‚yÅ›my, że dokonywaÅ‚ zakupu z myÅ›lÄ… o jedynej, poza nimsamym, osobie, która potrafiÅ‚a prowadzić.MiaÅ‚ nadziejÄ™, że ta na-groda pocieszenia szczęśliwie uziemi MinervÄ™ w Ojo de Agua.Ona jednak każdego dnia byÅ‚a w drodze: do Santiago, do SanFrancisco, do Moci.W interesach, tak przynajmniej mówiÅ‚a.Dedé,której przyszÅ‚o samej zajmować siÄ™ sklepem, narzekaÅ‚a, że ma wiÄ™cejtowaru, niż jest w stanie sprzedać.María Teresa, która z okazji urodzin El Jefe przez dÅ‚ugi weekendprzebywaÅ‚a w domu, zabraÅ‚a siÄ™ z nami.%7Å‚artowaÅ‚yÅ›my na tematwszystkich marszów upamiÄ™tniajÄ…cych i nudnych przemówieÅ„,których sobie oszczÄ™dziÅ‚yÅ›my, wyjeżdżajÄ…c akurat teraz.W samo-chodzie nie byÅ‚o nikogo, kto by nas podsÅ‚uchaÅ‚, wiÄ™c mogÅ‚yÅ›myrozmawiać swobodnie.- Biedny papa - powiedziaÅ‚a María Teresa.- BÄ™dzie musiaÅ‚ iśćsam.- Papa sobie poradzi, jestem pewna - powiedziaÅ‚a mama ostrymtonem.Wszystkie popatrzyÅ‚yÅ›my na niÄ… ze zdziwieniem.Zaczęłam siÄ™zastanawiać, dlaczego wÅ‚aÅ›ciwie wyszÅ‚a z propozycjÄ… tej pielgrzymki.Ona, która nie znosiÅ‚a nawet jednodniowych wypadów.DrÄ™czyÅ‚o jÄ…coÅ› na tyle poważnego, że zdecydowaÅ‚a siÄ™ na podróż daleko oddomu.Dotarcie do Higüey zajęło nam sporo czasu, najpierw z powodukorków na drodze do stolicy, gdzie odbywaÅ‚y siÄ™ uroczystoÅ›ci, potem- sÅ‚abego stanu bocznych dróg prowadzÄ…cych na wschód przezwyschÅ‚Ä… równinÄ™.Od lat nie siedziaÅ‚am przez pięć godzin w jednymmiejscu.Kiedy jednak Å›piewaÅ‚yÅ›my, opowiadaÅ‚yÅ›my historie iwspominaÅ‚yÅ›my różne zdarzenia, czas pÅ‚ynÄ…Å‚ niepostrzeżenie.W pewnym momencie Minerva zasugerowaÅ‚a, żebyÅ›my po prostuumknęły w góry, jak to robili gavilleros*.SÅ‚yszaÅ‚yÅ›my opowieÅ›ci ocampesinos, którzy schronili siÄ™ tam, by walczyć z amerykaÅ„skiminajezdzcami.Mama byÅ‚a wtedy mÅ‚odÄ… kobietÄ…, miaÅ‚a ledwie osiem-naÅ›cie lat.* Gavilleros (hiszp.) - rewolwerowcy, partyzanci.- SympatyzowaÅ‚aÅ› z gavilleros, mamo? - spytaÅ‚a Minerva, pa-trzÄ…c we wsteczne lusterko i o wÅ‚os mijajÄ…c mężczyznÄ™ na zbyt wolnojadÄ…cym wozie zaprzężonym w woÅ‚y.Wszystkie krzyknęłyÅ›my.- ByÅ‚ co najmniej kilometr dalej - broniÅ‚a siÄ™ Minerva.- Od kiedy kilka metrów to kilometr - warknęła Dedé.MiaÅ‚a drygdo liczb, nawet w krytycznych sytuacjach.Mama postanowiÅ‚a zainterweniować, zanim te dwie wdadzÄ… siÄ™ wkolejnÄ… ze swoich kłótni.- OczywiÅ›cie, że sympatyzowaÅ‚am z naszymi patriotami.Ale jakmogliÅ›my stawić czoÅ‚a jankesom? Zabijali każdego, kto stanÄ…Å‚ im nadrodze.PuÅ›cili nasz dom z dymem i nazwali to pomyÅ‚kÄ….Nie byli wewÅ‚asnym kraju, wiÄ™c nie musieli przed nikim odpowiadać.- Tak jak my, DominikaÅ„czycy, musimy, eh? - powiedziaÅ‚a zsarkazmem Minerva.Mama zamilkÅ‚a, ale wszystkie wyczuwaÅ‚yÅ›my, że miaÅ‚a do po-wiedzenia coÅ› wiÄ™cej.W koÅ„cu dodaÅ‚a:- Masz racjÄ™, to wszystko Å‚otrzy: DominikaÅ„czycy, jankesi, wogóle mężczyzni.- Nie każdy - zaprotestowaÅ‚am.MusiaÅ‚am przecież bronić męża.María Teresa przytaknęła:- Nie papa.Mama przez chwilÄ™ patrzyÅ‚a przez okno, na jej twarzy znać byÅ‚owalkÄ™ emocji.Potem powiedziaÅ‚a cicho:- Owszem, wasz ojciec również.ZaprotestowaÅ‚yÅ›my, ale mama nie zmieniÅ‚a swojego stanowiska -nie wycofaÅ‚a siÄ™, ale też nie powiedziaÅ‚a nic wiÄ™cej.Teraz wiedziaÅ‚am już, dlaczego wybraÅ‚a siÄ™ na pielgrzymkÄ™.Miasto byÅ‚o zapeÅ‚nione gorliwymi pielgrzymami i chociaż pytaÅ‚yÅ›mywe wszystkich porzÄ…dnych pensjonatach, nie mogÅ‚yÅ›my znalezć anijednego wolnego pokoju.Ostatecznie zadzwoniÅ‚yÅ›my do dalekichkrewnych, którzy nie szczÄ™dzili nam wymówek za to, że nie zwróci-Å‚yÅ›my siÄ™ do nich od razu.Tymczasem zrobiÅ‚o siÄ™ ciemno.KiedyjadÅ‚yÅ›my póznÄ… kolacjÄ™, którÄ… nam przygotowali, z okien ich domudostrzegÅ‚yÅ›my Å›wiatÅ‚a kaplicy, gdzie pielgrzymi zebrali siÄ™ na nocneczuwanie.PoczuÅ‚am dreszcz podniecenia, jakbym miaÅ‚a siÄ™ spotkać zprzyjacielem, z którym jestem poróżniona, ale pragnÄ™ siÄ™ z nimpojednać.Pózniej, leżąc w łóżku, które dzieliÅ‚yÅ›my, przyÅ‚Ä…czyÅ‚am siÄ™ domamy odmawiajÄ…cej wieczorny różaniec.GÅ‚os, który sÅ‚yszaÅ‚am wciemnoÅ›ci, byÅ‚ peÅ‚en desperacji.Przy pierwszej Tajemnicy BolesnejwypowiedziaÅ‚a peÅ‚ne imiÄ™ papy, jakby żądaÅ‚a sprawiedliwoÅ›ci, a niemodliÅ‚a siÄ™ za niego.- Co siÄ™ dzieje, mamo? - szepnęłam do niej, kiedy skoÅ„czyÅ‚yÅ›my.Nie chciaÅ‚a mi powiedzieć, ale kiedy spytaÅ‚am, czy chodzi o innÄ…kobietÄ™, westchnęła i rzekÅ‚a:- Ay, Niepokalana, dlaczego mnie opuÅ›ciÅ‚aÅ›?Zamknęłam oczy i poczuÅ‚am, jak jej pytanie zbiega siÄ™ z moim [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]