[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Na pewno kwestia upÅ‚ywu czasu miaÅ‚aw tym wypadku pewne znaczenie.Czas dziaÅ‚aÅ‚ na korzyść GomuÅ‚ki,ale głównÄ… przyczynÄ… byÅ‚ chyba jednak brak zdecydowania ówczesne-go kierownictwa PZPR.Tyle że wÅ‚aÅ›nie przyczyna tego braku zdecy-dowania pozostaje tajemnicÄ….W chwili aresztowania GomuÅ‚ki Józef ZwiatÅ‚o, wicedyrektor X Departa-mentu MBP, robiÄ…c rewizjÄ™ w jego domu, znalazÅ‚, rozpruwszy szafÄ™, list doStalina.GomuÅ‚ka nie byÅ‚ przestÄ™pcÄ…, a Stalin byÅ‚ przywódcÄ… sojuszniczegoZSRR, po co taka konspiracja w czasach, gdy krajem rzÄ…dzili komuniÅ›ci?Nawyki zostaÅ‚y.Taka byÅ‚a mentalność komunistów.Chowanie listuto byÅ‚a umiejÄ™tność odnalezienia siÄ™ w tamtym Å›wiecie.Odtwórzmy to, co  miano przeciw GomuÅ‚ce: powiÄ…zania z JugosÅ‚awiÄ…,wÄ…tpliwoÅ›ci wobec Kominformu, prawicowonacjonalistyczne odchylenie,zastrzeżenia do kolektywizacji, sprawÄ™ przedwojennych oficerów.Mincjuż na III plenum sugerowaÅ‚, że za zabójstwem Nowotki stali ludzie II Od-dziaÅ‚u, powiÄ…zani z Marianem Spychalskim, co prowadziÅ‚o do GomuÅ‚ki.GomuÅ‚ka w czasie przesÅ‚uchaÅ„ powtarzaÅ‚: przecież wiecie, że to, comi zarzucacie, jest nieprawdÄ….I oni to wiedzieli.Jednak, mówiÄ…cbrutalnie, nie musieli mieć na niego nic  wystarczyÅ‚o, że intensyw-nie  kombinowali.RobiÅ‚o to wrażenie, jakby niepraworzÄ…dny reżimakurat w tej kwestii chciaÅ‚ przeprowadzić praworzÄ…dne Å›ledztwoi proces niebudzÄ…cy zastrzeżeÅ„.Może wÅ‚aÅ›nie dlatego z GomuÅ‚kÄ…  ba-wiono siÄ™ tak dÅ‚ugo i nie bito go w Å›ledztwie.Przecież Spychalskiegopotraktowano w wiÄ™zieniu o wiele brutalniej: bez wÄ…tpienia znÄ™canosiÄ™ nad nim psychicznie, pozbawiano snu, a czasem i posiÅ‚ków.Wydaje siÄ™, że GomuÅ‚ce Å‚atwiej byÅ‚oby zrobić tajny proces, skazać goi czym prÄ™dzej stracić.Nie nadawaÅ‚ siÄ™ natomiast na pokazówkÄ™, gdyż72 1078853 byÅ‚ nieprzewidywalny.Nie wiadomo, co zostaÅ‚oby z niego, gdyby pod-dano go brutalnemu Å›ledztwu.Być może  jak wielu innych  zaÅ‚amaÅ‚-by siÄ™ i zÅ‚ożyÅ‚ obciążajÄ…ce zeznania, ale nie można także wykluczyć,że okazaÅ‚by siÄ™ niezÅ‚omny i nie wziÄ…Å‚ udziaÅ‚u w sÄ…dowej tragifarsie.Gdy sÅ‚yszymy, że WiesÅ‚awa osadzono w willi w Miedzeszynie, mo-żemy sobie Å‚atwo wyobrazić dom otoczony ogrodem, spacery, psa i&gdzieÅ› w dali pilnujÄ…cego go wartownika.Tymczasem to naprawdÄ™byÅ‚ areszt, peÅ‚na izolacja od Å›wiata zewnÄ™trznego, pół godziny spa-ceru na dobÄ™, chociaż na przykÅ‚ad wyżywienie otrzymywaÅ‚ dobre.Należy jednak znać miarÄ™ rzeczy.To, że ktoÅ› nie dostawaÅ‚ wodnistejbrei w blaszanej misce i nie spaÅ‚ na goÅ‚ych deskach, nie znaczy jesz-cze, że przetrzymywany byÅ‚ w dobrych warunkach.PamiÄ™tać także trzeba, że poddawano go również mÄ™czÄ…cymprzesÅ‚uchaniom.Funkcjonariusze, którzy przesÅ‚uchiwali GomuÅ‚-kÄ™, legitymowali siÄ™ o wiele krótszym od niego stażem partyjnymi mniejszymi dokonaniami.W komunistycznej rodzinie staż par-tyjny byÅ‚ ważniejszy niż pÅ‚eć, wiek i wyksztaÅ‚cenie.KtoÅ› o krót-szym stażu powinien czuć respekt wobec starszego towarzysza.Dla WiesÅ‚awa już samo to, że musiaÅ‚ odpowiadać Å›ledczym na ichpytania, stanowiÅ‚o torturÄ™.Nawet jeÅ›li to Å›ledztwo nie byÅ‚o ciężkie,to przecież GomuÅ‚ka musiaÅ‚ brać pod uwagÄ™, że mogÄ… go zabić.Peter Raina, piszÄ…c jego biografiÄ™, stwierdziÅ‚, że w czasie pobytuw areszcie GomuÅ‚ka nie pracowaÅ‚ nad sobÄ…, w jakimÅ› stopniu zaÅ‚a-maÅ‚ siÄ™ psychicznie.NarzekaÅ‚ na ból nogi  skutek postrzaÅ‚u przedwojnÄ…  i brak ruchu.I w takim wÅ‚aÅ›nie sensie siÄ™ zaÅ‚amaÅ‚.Na-tomiast  podkreÅ›lmy to wyraznie  nie poszÅ‚y za tym deklaracjelojalnoÅ›ci wobec Bieruta i jego ekipy.GomuÅ‚ka nie ratowaÅ‚ siÄ™ zawszelkÄ… cenÄ™.Kiedy pod jego adresem wysuwano zarzuty  brakuczujnoÅ›ci i zarzucano mu zwiÄ…zki z niewÅ‚aÅ›ciwymi osobami, bro-niÅ‚ siÄ™ konsekwentnie.To, co teraz mówiÄ™, nie bardzo pasuje dokogoÅ›, kto nie jest pozytywnym bohaterem polskiej historii, aletrudno zaprzeczyć, że GomuÅ‚ka miaÅ‚ krÄ™gosÅ‚up ideowy.1078853 731948 1951 / Rozmowa z Jerzym Eislerem GomuÅ‚ka przeżyÅ‚, ale przecież jego towarzysze musieli mieć Å›wiadomość,że grajÄ… jego życiem?I nie mieli żadnych skrupułów.To dla nas życie czÅ‚owieka jest naj-wyższÄ… wartoÅ›ciÄ… i nie ma takiej ideologii, która usprawiedliwiaÅ‚abyzabijanie ludzi.Dla prawdziwych komunistów liczyÅ‚o siÄ™ dobro spra-wy.Ludzkie życie byÅ‚o sprawÄ… wtórnÄ….Także wÅ‚asne, bo GomuÅ‚ka,Bierut i inni komuniÅ›ci tamtych czasów zaÅ›wiadczyli o swej ideowoÅ›ciw warunkach ekstremalnych.JeÅ›li ktoÅ› przed wojnÄ… zostawaÅ‚ komu-nistÄ…, to ryzykowaÅ‚ utratÄ™ pracy, rozbicie rodziny, niekiedy emigracjÄ™i prawie zawsze aresztowanie.Trzeba byÅ‚o być ideowcem, a nie ka-rierowiczem, żeby siÄ™ na to zdecydować.Na przykÅ‚ad Jakub BermanmógÅ‚ być przed wojnÄ… adwokatem i Å›wietnie siÄ™ życiowo urzÄ…dzić.Wy-braÅ‚ jednak komunizm ze wszelkimi tego konsekwencjami, a przecieżnie mógÅ‚ wiedzieć, że kiedyÅ› bÄ™dzie czÅ‚owiekiem numer dwa w Polsce.Dla takich ideowców tak zwane odchylenie prawicowonacjonalistycz-ne byÅ‚o bardzo ciężkim grzechem.Czy Bierut miaÅ‚ intencjÄ™ zagraniażyciem GomuÅ‚ki? Nie udzielimy jednoznacznej odpowiedzi, bo takiejwiedzy nie mamy.Wedle mojego rozeznania, brano pod uwagÄ™, że nakoÅ„cu może być kula w Å‚eb dla GomuÅ‚ki i jego najbliższych współ-pracowników.Historia ruchu komunistycznego  los Rajka, Kostowai Slánskiego  to potwierdzaÅ‚a.Dopiero przecież w 1956 roku komu-niÅ›ci ostatecznie zaakceptowali to, że nie zabija siÄ™ swoich.W ZSRRWiaczesÅ‚aw MoÅ‚otow zostaÅ‚ w 1957 roku odsuniÄ™ty przez Chruszczo-wa, ale przeżyÅ‚, i inni towarzysze Stalina też przeżyli.Dopiero wów-czas czystki przestaÅ‚y być tożsame z zabijaniem współtowarzyszy.Czy rzeczywiÅ›cie Bierut traktowaÅ‚ oskarżenie o odchylenie prawicowo-nacjonalistyczne poważnie? Mogli go oskarżyć, o co chcieli. Odchylenie prawicowonacjonalistyczne przydaÅ‚o siÄ™ do wyczysz-czenia armii.W ruchu komunistycznym zarzucenie komuÅ› nacjo-nalizmu byÅ‚o równie grozne, jak zarzut kosmopolityzmu.Z wnÄ™-74 1078853 trza  rodziny , czyli z wnÄ™trza partii, wyglÄ…daÅ‚o to bardzo groznie.To byÅ‚ klucz czy może raczej wytrych, dziÄ™ki któremu podporzÄ…dko-wano armiÄ™, ale także życie publiczne wzorcom radzieckim.Za zjed-noczeniem PPR i PPS, czyli de facto za przejÄ™ciem absolutnej wÅ‚adzyprzez komunistów, kryÅ‚y siÄ™ bowiem miÄ™dzy innymi takie zjawiskajak socrealizm, kolektywizacja, współzawodnictwo pracy  wszystkieprzejmowane z ZSRR.Nie wiemy, jak reagowaÅ‚by na to GomuÅ‚ka.Wiadomo tylko, że byÅ‚ przeciwny intensywnej kolektywizacji.Polscy komuniÅ›ci, trzymajÄ…c go przy życiu tak dÅ‚ugo, a potem uwalniajÄ…c,ryzykowali odwet.To byÅ‚o jeszcze przed referatem Chruszczowa i ustale-niem zasady, że nawzajem siÄ™ nie mordujemy.To prawda, ale warto zwrócić uwagÄ™ na to, że polscy komuniÅ›ci,z wyjÄ…tkiem sprawy Marcelego Nowotki i braci MoÅ‚ojców w czasiewojny, wÅ‚aÅ›ciwie nigdy siÄ™ miÄ™dzy sobÄ… nie mordowali.Innych pol-skich komunistów mordowaÅ‚ Stalin.Jest to istotna różnica nie tyl-ko w porównaniu ze ZwiÄ…zkiem Radzieckim, ale nawet z innymipaÅ„stwami rzÄ…dzonymi przez komunistów, gdzie także siÄ™ to dzia-Å‚o.Mówimy na przykÅ‚ad o Kostowie, Rajku i Slánskim, a przecieżza każdym razem wraz z nimi ginęła grupa towarzyszy [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • agnieszka90.opx.pl