Pokrewne
- Strona Główna
- Feist Raymond E & Wurst Janny Imperium 03 Władczyni Imperium
- Feist Raymond E & Wurts Janny Imperium 01 Córka Imperium
- Feist Raymond E & Wurst Janny Imperium 02 Sługa Imperium
- Antropologia kultury wsi polskiej 19 wieku L.Stomma
- Feist Raymond E Mistrz magii (SCAN dal 735)
- Feist Raymond E Srebrzysty Ciern (SCAN dal 877)
- Feist Raymond E Adept magii (SCAN dal 734)
- Robinson Kim Stanley Czerwony Mars
- LINUXADM (4)
- Jan Potocki Rękopis znaleziony w Saragossie
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- radioclubhit.keep.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.W Organizacji wciąż znajdują sięosoby niektóre dość młode które każdego roku po raz pierwszy przyznają siędo przynależności do klasy pomazańców.To dawałoby możliwość prawienieograniczonego rozszerzania ram czasowych dla nauki o tym pokoleniu.Jedną rzecz mogę powiedzieć z całym przekonaniem: Ciało Kierowniczerozumuje w sposób dla mnie niepojęty.Nie potrafię zrozumieć, dlaczego zjednej strony głosi się światu proroctwa czasowe jako coś pewnego, coś, naczym człowiek może i powinien z pełnym zaufaniem oprzeć się, budowaćswe nadzieje i układać swe plany życiowe, a z drugiej strony ci sami ludzie,którzy rozgłaszają te rzeczy wiedzą, że w ich własnym gronie brak szczerej,wypływającej z mocnego przekonania, jednomyślności co do głoszonych nauk.Być może kiedy spojrzymy na to w kontekście dziesiątek lat, w czasie którychOrganizacja raz to wyznaczała, innym razem znów zmieniała daty, postawa tychludzi stanie się bardziej zrozumiała.Jeszcze bardziej niepojęty jest dla mnie fakt, że członkowie KomitetuPrezydialnego Albert Schroeder, Karl Klein i Grant Suiter po około dwóchmiesiącach od zaprezentowania swej nowej myśli dotyczącej tego pokoleniaumieścili naukę o początku obecności Chrystusa w 1914 roku wśród dogmatówdecydujących o tym, czy dana osoba (nie wyłączając ludzi z personelu centrali)jest winna herezji , a zatem czy kwalifikuje się do wyłączenia.Uczynili towiedząc, że zaledwie kilka miesięcy wcześniej oni sami postawili znak zapytanianad inną koronną, związaną z 1914 rokiem doktryną dotyczącą tego pokolenia.O tej jednak sprawie będzie mowa w następnym rozdziale.Powyższe informacje zostały podane w 1983 roku, w pierwszym wydaniuniniejszej książki.Przez następne dziesięć lat Towarzystwo Strażnicakontynuowało propagowanie swych poglądów na temat roku 1914 oraz tego195pokolenia.Po czym, w Strażnicy z 15 lutego 1994 r.(wydanie angielskie) dał osobie wreszcie znać pierwszy etap nieuniknionej już prawie konieczności zmianydotychczasowej interpretacji.Otóż dwa artykuły, w sposób pośredni i dośćzawoalowany, opierając się na dwudziestym czwartym rozdziale EwangeliiMateusza i dwudziestym pierwszym rozdziale Ewangelii Aukasza, sformułowałystanowisko będące połączeniem biblijnych stwierdzeń oraz niezobowiązującychzałożeń.Zasadnicza zmiana oficjalnej doktryny odnosiła się przede wszystkimdo Mateusza 24:29-31 i Aukasza 21:25-28.Przez prawie pięćdziesiąt lat Strażnica uczyła i przekonywała, żetwierdzenie Jezusa o znakach na słońcu, księżycu i na gwiazdach, a na ziemi olęku bezradnych narodów odnosi się do okresu po 1914 roku.(Jednym zlicznych tego przykładów jest Strażnica z 15 lipca 1946 r. wydanie angielskie strona 217).Po dokonaniu zmiany znaki te przesunięto w przyszłość, na czasmającego nadejść wielkiego ucisku , a wspomniane wyżej artykuły przypisujątemu uciskowi rozszerzony okres.115Podobnie przez ponad pięćdziesiąt lat zdecydowanie nauczano iprzekonywano, że zapowiadane gromadzenie wybranych z czterech krańcówziemi dokonuje się od roku 1919.(Mówi o tym wspomniana wyżej Strażnica z1946 r.).Gromadzenie to również przesunięto w przyszłość, na czas porozpoczęciu się wielkiego ucisku.A ponieważ Zwiadkowie przez długi czasbyli uczeni, że wybór 144.000 zakończył się w 1935 roku, gromadzeniu nadano inne znaczenie.Arbitralnie oznaczono je słowem pieczętowanie , namocy którego 144.000 wybranych oznacza grupę ludzi wyraznie naznaczonychprzez Jehowę Boga.To arbitralne przeistoczenie się gromadzenia w pieczętowanie nie opiera się na żadnym tekście biblijnym.Oczekuje się, żezostanie ono zaakceptowane po prostu dlatego, że bezpośrednie znaczenie gromadzenia nie pasuje do głoszonych tez czysty przypadek błędnego koła wrozumowaniu.Oddzielanie wydarzeń od przypisywanych im wcześniej dat i przesuwanietych wydarzeń w przyszłość jest niczym innym, jak odwołaniem się do starejpra-ktyki Organizacji, gdy to samo uczyniono z wydarzeniami łączonyminiegdyś z latami: 1799, 1874, 1878.Powtarzająca się teraz dawna praktykaTowarzystwa Strażnica w świetle najnowszych dowodów, wskazuje, że siłąnapędową zmian w nauce Organizacji nie jest szczera troska o prawdę, ale presjaokoliczności, szczególnie zaś presja upływającego czasu.115Autor artykułów robi wrażenie, jakby po raz pierwszy odkrył chronologiczneznaczenie greckiego słowa tote (wtedy, wówczas, następnie) występującego w wierszachMat 24: 9, 10, 21, 23, 30 coś, o czym teolodzy i komentatorzy wiedzieli od wieków.Wspomniane wyżej zmiany wiążą się z tym właśnie chronologicznym znaczeniem słowa.Należyjednak zauważyć, że tote (wtedy, wówczas, następnie) nie posiada znaczenia li tylkochronologicznego.Można je na przykład tłumaczyć wyrażeniem: w tym czasie , albo może onomieć znaczenie przeciwstawne oraz wyłączające, jak na przykład w wyrażeniach: wtedy i niewcześniej lub: wtedy i tylko wtedy.196W ósmym wydaniu Kryzysu sumienia, opublikowanym we wrześniu 1994roku, zamieszczono omówienie artykułów wspomnianej już Strażnicy z 15lutego 1994 r.(wydanie angielskie) [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl agnieszka90.opx.pl
.W Organizacji wciąż znajdują sięosoby niektóre dość młode które każdego roku po raz pierwszy przyznają siędo przynależności do klasy pomazańców.To dawałoby możliwość prawienieograniczonego rozszerzania ram czasowych dla nauki o tym pokoleniu.Jedną rzecz mogę powiedzieć z całym przekonaniem: Ciało Kierowniczerozumuje w sposób dla mnie niepojęty.Nie potrafię zrozumieć, dlaczego zjednej strony głosi się światu proroctwa czasowe jako coś pewnego, coś, naczym człowiek może i powinien z pełnym zaufaniem oprzeć się, budowaćswe nadzieje i układać swe plany życiowe, a z drugiej strony ci sami ludzie,którzy rozgłaszają te rzeczy wiedzą, że w ich własnym gronie brak szczerej,wypływającej z mocnego przekonania, jednomyślności co do głoszonych nauk.Być może kiedy spojrzymy na to w kontekście dziesiątek lat, w czasie którychOrganizacja raz to wyznaczała, innym razem znów zmieniała daty, postawa tychludzi stanie się bardziej zrozumiała.Jeszcze bardziej niepojęty jest dla mnie fakt, że członkowie KomitetuPrezydialnego Albert Schroeder, Karl Klein i Grant Suiter po około dwóchmiesiącach od zaprezentowania swej nowej myśli dotyczącej tego pokoleniaumieścili naukę o początku obecności Chrystusa w 1914 roku wśród dogmatówdecydujących o tym, czy dana osoba (nie wyłączając ludzi z personelu centrali)jest winna herezji , a zatem czy kwalifikuje się do wyłączenia.Uczynili towiedząc, że zaledwie kilka miesięcy wcześniej oni sami postawili znak zapytanianad inną koronną, związaną z 1914 rokiem doktryną dotyczącą tego pokolenia.O tej jednak sprawie będzie mowa w następnym rozdziale.Powyższe informacje zostały podane w 1983 roku, w pierwszym wydaniuniniejszej książki.Przez następne dziesięć lat Towarzystwo Strażnicakontynuowało propagowanie swych poglądów na temat roku 1914 oraz tego195pokolenia.Po czym, w Strażnicy z 15 lutego 1994 r.(wydanie angielskie) dał osobie wreszcie znać pierwszy etap nieuniknionej już prawie konieczności zmianydotychczasowej interpretacji.Otóż dwa artykuły, w sposób pośredni i dośćzawoalowany, opierając się na dwudziestym czwartym rozdziale EwangeliiMateusza i dwudziestym pierwszym rozdziale Ewangelii Aukasza, sformułowałystanowisko będące połączeniem biblijnych stwierdzeń oraz niezobowiązującychzałożeń.Zasadnicza zmiana oficjalnej doktryny odnosiła się przede wszystkimdo Mateusza 24:29-31 i Aukasza 21:25-28.Przez prawie pięćdziesiąt lat Strażnica uczyła i przekonywała, żetwierdzenie Jezusa o znakach na słońcu, księżycu i na gwiazdach, a na ziemi olęku bezradnych narodów odnosi się do okresu po 1914 roku.(Jednym zlicznych tego przykładów jest Strażnica z 15 lipca 1946 r. wydanie angielskie strona 217).Po dokonaniu zmiany znaki te przesunięto w przyszłość, na czasmającego nadejść wielkiego ucisku , a wspomniane wyżej artykuły przypisujątemu uciskowi rozszerzony okres.115Podobnie przez ponad pięćdziesiąt lat zdecydowanie nauczano iprzekonywano, że zapowiadane gromadzenie wybranych z czterech krańcówziemi dokonuje się od roku 1919.(Mówi o tym wspomniana wyżej Strażnica z1946 r.).Gromadzenie to również przesunięto w przyszłość, na czas porozpoczęciu się wielkiego ucisku.A ponieważ Zwiadkowie przez długi czasbyli uczeni, że wybór 144.000 zakończył się w 1935 roku, gromadzeniu nadano inne znaczenie.Arbitralnie oznaczono je słowem pieczętowanie , namocy którego 144.000 wybranych oznacza grupę ludzi wyraznie naznaczonychprzez Jehowę Boga.To arbitralne przeistoczenie się gromadzenia w pieczętowanie nie opiera się na żadnym tekście biblijnym.Oczekuje się, żezostanie ono zaakceptowane po prostu dlatego, że bezpośrednie znaczenie gromadzenia nie pasuje do głoszonych tez czysty przypadek błędnego koła wrozumowaniu.Oddzielanie wydarzeń od przypisywanych im wcześniej dat i przesuwanietych wydarzeń w przyszłość jest niczym innym, jak odwołaniem się do starejpra-ktyki Organizacji, gdy to samo uczyniono z wydarzeniami łączonyminiegdyś z latami: 1799, 1874, 1878.Powtarzająca się teraz dawna praktykaTowarzystwa Strażnica w świetle najnowszych dowodów, wskazuje, że siłąnapędową zmian w nauce Organizacji nie jest szczera troska o prawdę, ale presjaokoliczności, szczególnie zaś presja upływającego czasu.115Autor artykułów robi wrażenie, jakby po raz pierwszy odkrył chronologiczneznaczenie greckiego słowa tote (wtedy, wówczas, następnie) występującego w wierszachMat 24: 9, 10, 21, 23, 30 coś, o czym teolodzy i komentatorzy wiedzieli od wieków.Wspomniane wyżej zmiany wiążą się z tym właśnie chronologicznym znaczeniem słowa.Należyjednak zauważyć, że tote (wtedy, wówczas, następnie) nie posiada znaczenia li tylkochronologicznego.Można je na przykład tłumaczyć wyrażeniem: w tym czasie , albo może onomieć znaczenie przeciwstawne oraz wyłączające, jak na przykład w wyrażeniach: wtedy i niewcześniej lub: wtedy i tylko wtedy.196W ósmym wydaniu Kryzysu sumienia, opublikowanym we wrześniu 1994roku, zamieszczono omówienie artykułów wspomnianej już Strażnicy z 15lutego 1994 r.(wydanie angielskie) [ Pobierz całość w formacie PDF ]