[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Każdajednak prowincja, a niemal każde województwo miało swój krój osobliwy.Ruski chłop nosił, jak i dziś nosi, żupan, czyli siermięgę z prostej wełny białej,w stanie przestrony, z rękawami przestronymi, do pół goleni długi; podsiermięgą, czyli żupanem, koszula czarna gruba, w drodze dalekiej łojemkozłowym dla wstrętu gadowi wysmarowana, w spodnie wpuszczona.Spodniepłócienne, częstokroć dziegciem kapiącym z wota i słoniną na tychże będącąstłuszczone, wielkie, szerokie jak tureckie szarawary, między nogami jak torbywiszące, w zimową porę habiane, czy li sukienne grube, takiegoż kroju; nanogach kurpie skórzane albo łyczane chodaki, sznurkami do stopy w szmatęobwinionej poprzywiązowwne; takimiż sznurkami noga po spodniach do wpółłydki obwiniona.Pas na sukni albo na koszuli pod suknią wełniany domowejroboty, najczęściej z czerwonej wełny.Czapka na głowie wysoka z czarnembaranem wąskim, z czerwonym wierszchem sukna francuskiego.Broda uniektórych golona, u niektórych, osobliwie pasieczników, zapuszczona.313 Idący w daleką drogę mieli na zapas po kilka par chodaków łyczanych i tepospolicie niósł, każdy swoje, na plecach powieszone.Kurpiów na zapas nicbrali, na których zdartych miejsce obuwali chodaki łyczane, a jeżeli gdziedopadł Rusin jakiej zdechlizny, to wyrznąwszy z niej kawał skóry, łatwo sobiezrobił kurpie nie potrzebując do niej żadnego majstra ani musztry szewskiej.Jakw podróży, tak w domu strój jednakowy, z tą różnicą, iż do kościoła na większeświęta używali botów i odziewali się w suknie lepsze i czyściejsze; latemkapelusz słomiany na głowie, w ręku kijek cienki miasto laski.Krakowski chłop nosił suknią szarą wełnianą, sznurkiem włóczkowym okołaszyi i po bokach, z kutaskami różnego koloru bramowaną; kołnierz u suknipotężny, wiszący, całe plecy ukrywający, pas rzemienny gozdzikami żółtyminabijany, im więcej rządków gwozdzików znający, tym droższy, na sprzączkęstalową albo mosiężną zapinany; przy prawem boku do pasa przyprawione narzemieniu kółka płaskie mosiężne, dwa, trzy i więcej, do pięciu i sześciu dlaozdobi; i wygody, ponieważ zwykli byli do tych niektórych kółek przywięzywaćnóż, szydło, końce do biczów lub jakie rzemyki smagłe.Koszula gruba doroboty, cieńsza do kościoła, na spodnie sukienne albo parciane wypuszczona,nad kolano krótka, czapka czerwona, wysoka z czarnem baranem wąskim, latemsłomiany kapelusz.Laska drewniana krzemieniem nasadzana; który krzemieńzasadzali za skóre drzewa na pniu stojącego; gdy już dobrze wrósł krzemień wdrzewo, dopiero go spuszczali i lasko robili.Takiegoż kroju sukni majętniejsiużywali z sukna kramnego granatowego koloru, szamerowanej sznurkiemodmiennym, z kutasami włóczkowymi i różnego koloru po bokach i około szyi,ale u tej sukni nie dawali kołnierza na plecach wiszącego, używanego tylko dosiermięgów, przydawszy do sukni guzików cynowych, wiszących rzędem odkołnierza do pasa.Mazowiecki chłop stroił się w siermięgę szarą lub białą, z łapkami czerwonymilub zielonymi, czasem sznurkiem obwiedzioną, czasem bez sznurka, w koszulęgrubą, do roboty na spodnie wypuszczoną, do kościoła w spodnie schowaną; wspodnie do roboty zimą i latem parciane, do kościoła - w granatowe sukienne.Używali także majętniejsi do kościoła żupanów z sukna kramnego, najwięcejgranatowych, najmniej zielonych, do których przydawali wyłogi czarneaksamitne, otwarte jak u kontuszów, i po dwa guzy cynowe; pas czerwony lub wpaski żółte z czerwonymi, tkany taśmową robotą, w kilkoro obstający; nanogach do kościoła bot, latem przy robocie bosa noga.Czapka na głowieróżnego koloru, niska, grubo pakułami wysłana, za szyszak od pałki służąca, zbaranem szerokim, pospolicie czarnym, w ręku kij gruby, dębczak albo świdłak,kołtonów pełna głowa; które kołtony lubo się znajdują w całej Polszcze i Litwiedosyć obfito, biorąc jednak proporcją do innych województw, możno twierdzić,że w Księstwie Mazowieckim, osobliwie między chłopstwem, samo centrum ikorzeń powszechny sobie założyły tak dalece, że między trzema głowamichłopskimi dwie musiały być kołtonowate.Ledwo dziecku głowa porosławłosami, zaraz się zwijała w kołtony rozmaite: drobne, grube, pojedyncze, na314 kształt czapki, podzielone w sznury gładkie albo też na końcach węzłowate.Czyto pochodziło z natury, czy z niechlujstwa, zostawuję rozwiązanie tego zdanialekarzom.Mazurowie latem używali kapeluszów prostych wełnianych, białych alboszarych, rozpuszczanych, albo słomianych.na tym rękopis urywa się315 [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • agnieszka90.opx.pl