[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Staruszek pop, o rzadkiej siwiejącej brodzie i poczciwych zmęczonych oczach, stał przy pulpicie iprzerzucał kartki rejestru.Skłoniwszy się z lekka Lewinowi, począł natychmiast zwykłym głosemrecytować modlitwy.Gdy skończył, złożył pokłon aż do ziemi i zwrócił się do Lewina twarzą. Oto Chrystus, obecny tutaj w sposób niewidzialny, ma przyjąć pańską spowiedz  rzekłwskazując na krucyfiks. Czy wierzy pan we wszystko, czego nas naucza święta apostolskaCerkiew?  ciągnął dalej, odwracając oczy od twarzy Lewina i składając ręce pod stulą. Wątpiłem i wątpię o wszystkim  powiedział Lewin głosem, który zdał mu się samemuniemiły, i zamilkł.Pop zaczekał kilka sekund, czy Lewin czegoś więcej nie powie, po czym zamknąwszy oczy,szybko, z włodzimierskim naciskiem na literę ,,o wyrzekł: Wątpienie jest właściwe słabości ludzkiej, ale winniśmy się modlić, aby Bóg miłosierny nasumocnił.Jakie ma pan szczególne grzechy?  dodał bez najmniejszej pauzy, jakby usiłując nietracić czasu. Głównym moim grzechem są wątpliwości.Wątpię o wszystkim i przeważnie znajduję się wstanie zwątpienia. Wątpić  to właściwość ludzkiej słabości  powtórzył pop. O czymże mianowicie panwątpi? Wątpię we wszystko.Niekiedy wątpię nawet w istnienie Boga  mimo woli wyznał Lewini aż przeraził się niewłaściwości tego, co wyrzekł.Ale na popa słowa jego zdawały się niewywierać żadnego wrażenia. Jakież mogą być wątpliwości co do istnienia Boga?  rzucił szybko z  ledwodostrzegalnym uśmiechem.Lewin milczał. Jakąż wątpliwość może pan mieć co do Stwórcy, gdy wpatruje się pan w Jego dzieło? prędko ciągnął dalej pop niezmienionym głosem. Któż to ozdobił gwiazdami sklepienieniebieskie? Kto przyodział ziemię w jej krasę? Jakżeby się to stać mogło bez udziału Stwórcy? zagadnął spoglądając pytająco na Lewina.Ten czuł, że niewłaściwie byłoby wdawać się z popem w filozoficzną dyskusję, i dlategoodpowiedział tylko na to, co się odnosiło wprost do sprawy. Nie wiem  odrzekł. Nie wie pan? W takim razie, jak pan może wątpić, że Bóg wszystko stworzył?  dopytywałsię pop z wesołym zdumieniem. Ja nic nie rozumiem  rzekł Lewin czerwieniąc się, czuł bowiem, że słowa jego są niemądrei że w danej sytuacji nie mogą być inne. Niechaj się pan modli i prosi Boga& Nawet ojcowie święci miewali wątpliwości i prosiliBoga o utwierdzenie ich w wierze.Szatan posiada wielką moc, a my nie powinniśmy mu ulegać.Niech się pan modli, niech pan Boga prosi.Niech się pan modli  powtórzył z pośpiechem.I zamilkł na chwilę, jakby w zamyśleniu. Pan, jak słyszę, ma zamiar wstąpić w związek małżeński z córką mego parafianina ipenitenta, księcia Szczerbackiego?  zagadnął z uśmiechem. To nadzwyczaj zacne dziewczę! Tak  czerwieniąc się za popa, potwierdził Lewin. ,,I po co takie pytania na spowiedzi? pomyślał.*Empora  w cerkwi podwyższenie przed ołtarzem, z którego pop czyta Ewangelię. Jakby odpowiadając na jego myśli, pop zaczął mówić: Pan zamierza zawrzeć związek małżeński i być może, Bóg obdarzy pana potomstwem,nieprawdaż? Więc jakież wychowanie będzie pan mógł dać swoim maleństwom, o ile pan nieprzezwycięży w sobie diabelskiej pokusy, która pociąga pana do niewiary?  prawił z łagodnymwyrzutem. Kochając swoje dziecię, jako dobry ojciec, będzie pan dla niego pragnął nie samegotylko bogactwa, zbytku, zaszczytów, ale będzie pan pragnął, by doznało ono zbawienia,oświecenia w duchu światłem prawdy.Wszak tak? I cóż pan mu odpowie, gdy niewinnemaleństwo zapyta pana:  Tatusiu! Kto stworzył wszystko, co mnie na tym świecie zachwyca:ziemię, wody, słońce, kwiaty, trawy? Czyż doprawdy powie mu pan:  Ja tego nie wiem ? Niemoże pan tego nie wiedzieć, skoro Pan Bóg w swej wielkiej łasce odkrył to przed panem.Albo teżdziecię spyta pana:  Co mnie czeka poza grobem? Co pan mu powie, skoro pan nic nie wie? Jakmu pan odpowie? Czy rzuci je pan na pastwę uroków świata i czarta? To niedobrze!  wyrzekł iumilkł pochyliwszy na bok głowę i wpatrując się w Lewina poczciwymi, łagodnymi oczyma.Lewin nic tym razem nie odrzekł, nie dlatego, by nie chciał wszczynać z popem sporu, aledlatego, że nikt mu takich pytań nie zadawał, a do chwili, gdy jego maleństwa miały mu te pytaniapostawić, było dość czasu, aby zastanowić się nad odpowiedzią. Pan wstępuje w okres życia  mówił dalej pop  kiedy należy wybrać drogę i trzymać sięjej.Niechaj się pan modli, aby Bóg w miłosierdziu swoim dopomógł panu i zmiłował się nadpanem  zakończył. Niechaj Pan i Bóg nasz, Jezus Chrystus, z łaski i hojności swego ku ludziommiłosierdzia odpuści tobie, synu&  I po odmówieniu formuły absolucyjnej pobłogosławił go ipożegnał [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • agnieszka90.opx.pl