[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Z Ostr Bram, tradycjamiwielkiego oSrodka kultu katolickiego, ale i sta obecnoSci judaizmu i otwartoSci na wpy-wy oSciennych nacji i religii.Zapewne Zahorski, jako prekursor, nie by w stanie ogarn caego, ogromnego piSmien-nictwa poSwiconego historii Wilna.Opar si jednak na autorach najwaniejszych, sigajcSmiao zarówno do opracowa stricte literackich, fundamentalnych dzie historycznych, zapi-sów folklorystycznych, wreszcie kronik klasztornych czy kapitulnych.Szczególnie wiele zawdzicza autor dzieom jezuity, ks.Naramowskiego, Teodora Nar-butta, Lucjana Siemieskiego, wreszcie Józefa Ignacego Kraszewskiego (jako autora pracyWilno od pocztków jego do roku 1750, t.I IV).Szczególne jednak znaczenie miay tu dwadziea fundamentalne (z których czerpali równie póxniejsi autorzy): Która przedtem nigdySwiata nie widziaa, Kronika polska, litewska, mudzka i wszystkiej Rusi (1582) MaciejaStryjkowskiego i Historia Lithuaniae (1650 i 1669) Wojciecha Wijuka Kojakowicza.Piszemy o tym tak obszernie, by czytelnik, szczególnie zainteresowany Podaniami i legen-dami wileskimi móg sign do ich xróde.Warto tu zreszt doda, i stosunkowo niedaw-no, bo w roku 1978 Pastwowy Instytut Wydawniczy wydal po raz pierwszy z rkopisu pracStryjkowskiego, pod niezwykle dugim tytuem, który tu podamy w skrócie: O pocztkach,wywodach, dzielnoSciach, sprawa.ch rycerskich i domowych sawnego narodu litewskiego,emojdzkiego i ruskiego (.).83 Tekst ten przetrwa w rkopisie okoo cztery stulecia.Jak wic widzimy wiele jeszczezapewne  cudownoSci wileskich czeka na swego odkrywc.Podobnie czekay na swego ponownego odkrywc Podania i legendy.Zahorskiego.Tniezwykle popularn niegdyS ksik wznawiamy dziS opierajc si na edycji z roku 1925,wydanej nakadem i drukiem Józefa Zawadzkiego.Niniejsze wydanie zachowuje pen inte-gralnoS tekstu Wadysawa Zahorskiego; pominito jedynie przedmow i wikszoS nieja-snych ju dziS przypisów autora.UwspóczeSniono równie pisowni imion wasnych, orto-grafi i interpunkcj, przystosowujc je  zgodnie z przyjtym zwyczajem  do norm wspó-czesnych.Sdzimy, i te zabiegi uprzystpni dzisiejszemu czytelnikowi Podania i legendy.roz-szerzajc ju i tak potencjalnie szeroki krg odbiorców ksiki Zahorskiego.Jest to bowiemdzieko adresowane po równi do mioSników Wilna i jego historii, do pokolenia, które si natej ksice wychowywao, jak i  do wspóczesnego modego czytelnika, który nieznane so-bie Miasto zobaczy moe oczyma dziecka sprzed szeSdziesiciu piciu lat.Pomog w tym równie litografie, którymi ozdabiamy niniejsze wydanie.Pochodz onez teki Wilno w autolitografiach barwnych Ignacego Pinkasa, odbitych w stu egzemplarzachw roku 1929.I jeszcze jedna, drobna radoS wydawcy, z której niech bdzie nam wolno na koniec sizwierzy: Podania i legendy wileskie wznawiamy dokadnie w 340 lat po wydaniu pierw-szej czSci dziea Wijuka Kojaowicza, która równie ukazaa si w.Gdasku.Niech i ten fakt obok wielu, wielu innych pozwoli nam serdecznie obróci wzrok nawschód  w stron Wilna.84 [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • agnieszka90.opx.pl